bei, obecność siostry może być pomocna, choćby dlatego, że zmaleją szanse na zatracenie się w swoich kompulsjach i obsesjach. Mnie "stawia do pionu" moja dziewięcioletnia siostrzenica. Ale przyznaję, że u mnie, zanim zaczęłam przyjmować leki, niewyobrażalne było zrezygnować z czegoś, co musiałam zrobić, lub, o czym musiałam pomyśleć. A wracając do mojej siostrzenicy: czasami myślę, że przy niej i przy siostrzeńcu szybko wyzdrowiałabym .