Skocz do zawartości
Nerwica.com

mataforgana

Użytkownik
  • Postów

    549
  • Dołączył

Treść opublikowana przez mataforgana

  1. Yvonne, póki co wybieram się na spotkanie Al-Anon, ale przemyślę jeszcze psychoterapię. Dziękuję WAM - jesteście dla mnie ogromnym wsparciem -- 14 sty 2015, 19:15 -- Przyszła odpowiedź z komisji, że ojciec ma się stawić za kilka dni i poddać leczeniu. Wściekł się. Powiedział, że się zabije albo wyprowadzi. Zrzuca winę na matkę, twierdzi, że to ona mnie namówiła do złożenia wniosku. W ogóle cały czas żyje w przekonaniu, że to matka mnie buntuje przeciw niemu. Boję się, a nawet nie mogę dzisiaj do nich pojechać.
  2. Yvonne, zatem wszystko przed nami... Ojciec od kilku dni się nie zapija. Nadal z nim nie rozmawiam, o tym, że zgłosiłam go do komisji też mu nie powiedziałam.
  3. Victorius17, Twoje podejście jest bardzo rozsądne. Dlaczego nadal jesteś uzależniony?
  4. Wydaje mi się, że od konkretnej gry też można się uzależnić. Przynajmniej dochodzę do takiego wniosku po przykładzie, który znam. Człowiek grał w rożne gry, ale tylko przez jedną olewał wszystko i wszystkich do okoła. Fergi2, piszesz, że reaguje agresywnie i nerwowo, co jest bardzo charakterystyczne dla osoby uzależnionej. On musi sam zrozumieć, że jednak coś jest nie tak, aby to się zmieniło.
  5. PannaNatalia, to pierwsza wizyta - nic nie tracisz, możesz jedynie zyskać. Trzymam za Ciebie kciuki.
  6. Poland, jak żyć, panie premierze... Tutaj zawsze bardziej na luzie i dla wszystkich :)
  7. Kawa daje ,,kopa", którego potrzebuje czasami, ale za kawą nigdy nie przepadałam i zwykle zastępuje ją czerwoną herbatą.
  8. Jednak nie mam możliwości iść w tym tygodniu na spotkanie, trochę żałuję, ale przecież nic nie jest stracone
  9. madeline1111, myślisz, że Twoja mama byłaby chętna uczestniczyć w tego typu spotkaniach?
  10. Marnuję zbyt dużo czasu, a przez to również wiele okazji na rozwój. Nie mam możliwości połączenia pracy z pasją, bo kiedyś nie było możliwości, a teraz jest za późno.
  11. turcotte, na razie nie mówmy Arholowi, że Mikołaj nie istnieje...
  12. Arhol, kolejny raz zniszczyłam Twój światopogląd
  13. turcotte, dużego kundla Kot bardziej się przywiązuje? Przyszła do nas kiedyś kotka sąsiada, okociła się i tak już tutaj zostały I nie jest to jedyny przypadek ,,zmiany właściciela" przez kota, jaki znam.
  14. mataforgana

    Samotność

    Arhol, mimo ewentualnej straty, warto jednak podjąć ryzyko...
  15. mataforgana

    Samotność

    turcotte, niektórzy niestety zostawiają ogromną pustkę, której niczym nie da się wypełnić.
  16. turcotte, połoz się i dobranoc :) Psiaka mam i to niemałego! Arhol, okej, psy są mniej ludzkie, za to bardziej szczere i potrafiące się określić
  17. mataforgana

    Samotność

    turcotte, fakt, kiedyś też w to nie wierzyłam, a jednak poznałam wspaniłą przyjaciółkę. Co nie oznacza, że nie brakuje mi ludzi, których poznałam dużo wcześniej, a którzy mnie zostawili, co nawet podświadomość mi podpowiada. -- 04 sty 2015, 02:33 -- Arhol, prawda, swoje również trzeba w to włożyć.
  18. Arhol, to ja jednak pozostranę przy bezinteresownej miłości psów
×