
Mafju88
Użytkownik-
Postów
647 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mafju88
-
mniej wiecej mozna po zawartosci alkoholu w oby "drinkach" ale na ogol roznie to na ludzi dziala i chyb a nalezy osobno patrzec jakie efekty po jakim alkoholu wystepuja :)
-
nigdy nie nalezy przeliczac wodki na piwa
-
dobrze ze masz duze ambicje tylko to ze nie chce Ci sie nic robic w tym kierunku aby one byly wieksze to jest Twoj klopot. A chyba warto bo sam wiesz jak to jest byc dobrze postrzeganym przez innych i samemu miec tego swiadomosc ze tak jest :)
-
Nie nalezy Wszystkie zwalac na wiare, jesli chodzi o wyleczenie. Mi ksiadz na spowiedzi powiedzial (spowiadalem sie z tego ze boje sie komus krzywde zrobic) zebym chodzil do psychologa ale przy okazji prosil Boga aby pomagal mi w tej walce. Sam ksiadz wiedzial przeciez ze od czlowieka zalezy to jakim bedzie i jakie beda jego losy a on moze Nam w tym pomoc jesli go o to poprosimy:) Nie mozna Boga wystawiac na probe ale poprosic mozna :)
-
neoroticus czytaj dokladnie
-
grown-up19 mamy dokladnie to samo :/ tez poczucie niepewnosci orientacji :/ w dodatku mysli zeby komus i sobie nic nie zrobic. Pragne Cie uspokoic bo ja z tego wychodzilem dopoki sie nie wystraszylem ze mam schize :) Musisz sobie uswiadomic kilka faktow i naprawde wszystko odwroci sie momentalnie. W moim przypadku tak bylo :) a co do tego ze komus cos zrobisz albo sobie... nie bylo przypadku zeby ktos kto sie tym martwi zrobil cos komus tu czesto o tym pisza bo to potwierdzone fakty:) takze daj sobie z tym akurat spokoj :) a poczucie winy? ja tego nie mam ale sadze ze to tez czyms spowodowane. Moze tym wlasnie ze nie chcesz komus cos zrobic
-
on jest z krosna :) co prawda nerwica wrocila ale powiedzial ze mysli bede miec on tego nie jest w stanie zmienic ale poprawil mi myslenie i mowil ze to nic powaznego zebym sie uspokoil. Myslenie logiczne uleglo poprawie :)
-
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
Mafju88 odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Jezu nie wiem czy to wmawiania sobie tego i teraz mam takie wrazenie czy naprawde cos mi jest:( boje sie ze z nerwicy to sie w takie cos przeksztalcilo [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:43 am ] powtarzanie tych samych mysli, przed snem mysli same plynące, wrazenie (od kiedy sie martwie tym) ze jakas inna osoba za mnie patezy i mysli - czy to mozna przyrownac nerwicy? -
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
Mafju88 odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
boje sie ze mam schizofrenie prosze Was pomozcie mi bo poczytalem o tym i teraz nie moge juz wysiadam jestem strasznie zdenerwowany wydaje mi sie ze to mam prosze ktokolwiek kto moze mi pomoc siech sie odezwie Czy wy tez przed snem macie cos takiego ze mysli same chodza po glowie ? ze macie jakies dziwne obrazy ? a w dzien jest normlanie -
Odoaker ten Pan kazal mi isc do spowiedzi i mowil zebym chodzil do kosciola. On sam jest wierzący
-
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
Mafju88 odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Nie przejmuj sie tak :) to naprawde mija :) jak chcesz to napisz mi swoje gg i porozmawiamy mam nadzieje ze pomoge:) -
Czytałem wypowiedź profesora psychologii i prychiatrii na UJ. Gość mówił bardzo dokładnie i nie ukrywał niczego. Miedzy innymi o tym ze nerwice trudno wyleczyć szczególnie nartęctw ale ejest ona w 100% uleczalna a jezeli wraca to znaczy ze byla zaleczona a nie wyleczona. To trzeba samemu a nie leki :/ jak widze duzo osob tak robi, ja wytrzymalem bez leków i jest coraz lepiej, depersonalizacja i doły to wszystko przeszlo teraz musze tylko jeszcze zlapac rytm zycia i wszystko sobie ladnie poukladac.... a mecze sie z nerwica natrectw 5 miesiecy a z lekowa to juz od dawna... od kiedy pamietam martwilem sie czy nie mam raka itd... a teraz biore sie za siebie i ide do psychologa niech mi powie jak to wszystko ze mna jest i z moimi klopotami zebym wiedzial co myslec i byc w 100% pewnym jak to jest naprawde. Co do tych ktorzy biora leki, nie mowie ze to zle bo jezeli ktos naprade nie wytrzymuje to naj najbardziej wskazane... ale nie na tym powinno sie leczenie opierac, moim daniem to powinien byc dodatek do leczenia.
-
Dokładnie też mialem natrectwa religijne :/ Zawsze Podczas Modlitwy wieczornej. To bylo glupie i nie wiedzialem co o tym myslec... czy naprawde tak myśle o Bogu? Doszedlem do wniosku ze nie jest tak bo chce sie modlic i nawet pomimo tych natrectw bede sie modlic. Z czasem zniknely i coraz rzadziej je mam:)
-
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
Mafju88 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Mariolka21 ciesz sie ze zacytowalas mojego posta napisalem go zeby wytlumaczyc ze to co budzi watpliwosci to nerwica a nie brak milosci :) z jednej strony troche szczegolowe objasnienie bo niektorym osobom trzeba wszytko ladnie wytlumaczyc Zalezy od osobowisci z grugiej ten post tlumaczy kilka rzeczy i wrecz nakazuje wziasc sie w grasc... bo zauwazmy... ma byc tak jak byc powinno... dawniej tak ludzie robili ze tak ma byc i tak bedzie... i mniej bylo nerwic, ponieważ wiedziano ze do tego trzeba dazyc. Teraz troche sie to zmienia co prawda bo ludzie maja wiecej swobody niz kiedys... ale chyba takie podstawowe wartosci jak milosc i podobne powinny zostac w nienaruszonym stanie a reszta wiadomo postep techniki itd... to jest dla ludzi trzeba z tego korzystac kto ma ochote moda itd... moze to byc nawet w nadmiarze:D nikt nie bedzie staroswiecki ja napewno tez nie ale mimo wszystko z podstawowych wartosci nie zrezygnuje. Z tych ktore pozwalaja czlowiekowi znac poczucie nie tylko godnosci ale i wartosci i napewno kieruja nim. Ktos spyta o co mi chodzi? O to zeby nie zastanawiac sie az tak bardzo bardzo nad lękami czy watpliwosciami bo czesto az takie dosadne strasznie mysli nie dotycza Nas i tworza tylko wiekszy metlik w glowie... Co Nam neurotykom kompletnie nie pomaga i wlasnie przydalo by sie takie cos ze tak ma byc i tak robic i nie zastanawiac sie wiecej nad tym tylko dazyc do tego celu Wiem ze latwo sie mowi ale czy to nie jest jest jakis sposob na pozbycie sie tego? odpowiedzcie sobie Sami pozdrawiam :) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:30 am ] sorki jak zwykle za ortografy na szybko pisalem mialo byc "cisze sie" [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:33 am ] "cieszę się"... troche zbłaz z mojej strony -
Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy
Mafju88 odpowiedział(a) na Waleria temat w Nerwica lękowa
Witam :) ja poszedlem do neurologa i nie wiem czy Ty tez tak niemusisz zrobic :) poprostu moze to nie sprawa psychiki tylko jakies fizyczne objawy :) nie boj sie to nic strasznego naprawde wyleczysz i masz spokoj :) ps. ja kiedys myslalem ze mam guza mozgu bo ucisk itd... trafilem na tomografie glowy i nic okazalo sie ze cos neurologicznego zawsze tak sie okazuje pozdrawiam :) -
dokładnie... zxcvbnm ma racje. Lęki trzeba nienawidzieć bo podejrzewam ze zadne dobre nie sa. A pozatym najwazniejsze jest nastawienie do tego z Waszym podejsciem "nie wylecze sie" napewno sie nie wyleczycie.... sami sobie odpowiadacie na pytanie troche samozaporcia i wytrwalosci...
-
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
Mafju88 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Cicha ma racje. Jest takie powiedzenie "Najbardziej odczujesz brak drugiej osoby gdy będziesz siedziec obok niej i wiedziec ze juz nigdy nie bedzie Twoja" zaloze sie ze gdyby tak bylo to by Wam zal tylki sciskal wiec chyba warto sie wziasc w garsc bo w Was wiecej milosci do partnera niz w niejednym zdrowym czlowieku (chodzi o nerwice) :) -
To ze Ty masz jakies swoje klopoty to nie znaczy ze musisz sie wyzywac na ludziach ktorzy w dodatku sami maja swoje :/ jak cos o napisz o nich a nie takie cos piszesz:/ BARAN!!!!!!!
-
Stokrotka to nie schiza jednak tak nie jak sie ma NN, wiec dalem sobie spokoj ze schizą. Staraj sie panować nad lękami :) Mi sie to powoli udaje :) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:24 pm ] chcialem sie Was o cos spytac. CZuje sie jakbym postradal zmysly. Otoz jestem rozkojarzony i przejawia mi sie to w tym ze jak z kims siedzeto sie czasami zamysle i wyobrazam sobie cos i to przychodzi tak samo od siebie :/dodatkowo caly czas jak gdzies ide to myli mam od rzeczy... np. otwieraja sie drzwi a ja sie nad tym zastanawiam i cos tam sobie wyobraze zaraz :/ glupota czysta i kompletny brak koncentracji na tym co jest... czuje sie jakbym tracil obraz rzeczywistosci :/ nie wiem czy to natrectwa czy glupieje juz od nerwicy prosze o pomoc
-
ja nie biore leków a mam prawie pol roku nerwice i raczej nie bede brac.... zdaje sie na psychoterapie. Moze zmienisz psychologa? bo po roku juz powinny byc jakies efekty leczenia
-
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
Mafju88 odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
jaaa ma racje :) to nie są chęci tlyko obawy.... bo przez nerwice nasze zycie staje sie troche mniej szczesliwe... tak to ujme... i boicie sie utraty panowania nad soba badz tez podjecia takiej decyzji ale pamietajcie ze szczegolnie dbacie o to zeby tak nie bylo i tak nie bedzie... pozatym chyba kazdy wie jaki byc szczesliwy bez nerwicy i trzeba ja wyleczyc i bedzie tak dalej :) nie dawajcie sie takim myslom i nawet jak sie pojawia to ignorujcie je... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:07 am ] sorki za ortografy ale staram sie szybko pisac -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Mafju88 odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Marian byles u psychologa? nie martw sie to nic strasznego :) a mocne lęki niedlugo miną... potrzeba na to czasu i uswiadomienia sobie kilku rzeczy :) -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
Mafju88 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Mysle to ze to napisalem to fakty a nie pociecha [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:37 pm ] sorki za ortografy -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
Mafju88 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Pikpokis rozumiem ze Ci trudno i napewno jak powiem wez sie w garsc to calkiem tego nie zrobisz. Ale chociaz troche mozesz sprobowac.... chociaz tyle zeby postanowic sobie zrobic cos z tym, bo sama widzisz jak to Cie meczy. Moim zdaniem opinia psychologa byla sluszna ale tylko po czesci. Masz watpliwosci ale one sa z czyms zwiazane i prawopodobnie jest to nerwica. To ze czlowiek na ogól jest mniej uczuciowy przy tej chorobie chyba nie musze mowic. Pozatym jak masz nie kochac chlopaka skoro placzesz ze on Ci sie nie podoba i robisz wszystko zeby bylo inaczej... Prawda jest inna tylko ten tryb nerwicy, ktory tworzy mysli calkiem odwrotne zadzialal. Podejrzewam ze kiedys uwielbialas usmiech, sposob w jaki sie wypowiada Twoj chlopak i ogolnie wszystko bylo w jak najlepszym porzadku. Wiec jest nerwica uderzyla Cie akurat na tym punkcie to trudno zeby nie odbilo sie to na uczuciach do partnera. Moja rada jest taka zebys sie skupiala sie na chlopaku bo nie zerwiesz z nim... za bardzo Ci zalezy i za barzdzo go kochasz(mimo ze narazie tego mozesz nie czuc) Skup sie na sobie bo nie on na tym ucierpi tylko Ty... Neurotycy martwia sie czesto o innych, czy cos im nie zrobia, moze nie kochaja partnera i wiele wiele innych a prawda jest taka ze to chory sam sobie najbardziej szkodzi... moze jezeli chodzi o partnera to tez troche jesli sie mu o tym powie bo on swoje uczucia tez ma, ale i tak moja opinia jest taka ze sami sobie tym najbardziej szkodzimy. Uswiadomisz sobie to predzej czy pozniej i jak nie widzisz roznicy to nie martw sie... u mnie poprawa przyszla nagle i wszystko sie zmienilo w jednej sekundzie... co prawda na jakis czas ale to dlatego ze mialem inne klopoty... tak szybko jak to przyszlo tak szybko to odejdzie i nawet nie wiesz kiedy :) wiec nie zamartwiaj sie i nie rozpaczaj... bo zalezy Ci na nim gdyby nie to nie pisalabys o tym tutaj tylko z nim zerwala to raczej proste. Moze tak na wszelki wypadek powiem cos bo male uchybienie zostawilem mozesz sobie pomyslc ze nie zalezalo Ci tak naprawde tylko to napisalas bo jestes przywiazana do niego... przywiązanie przywiązaniem ale gdyby Ci nie zalezalo nie napialabys ani jednego posta tutaj o tym. a teraz juz po fakcie napisalas wiec problem czy Ci zalezy i czy kochasz powinien zostac rozwiazany... Z dnia na dzien sie nie odkochasz :) pozdrawiam -
Stokrotka nie mozesz tak myslec. Cos mi sie wydaje ze skoro masz natrectwa z tego powodu to jestes osoba wierzaca i ponad to co mowilem... wiara nie jest Ci obojetna. Napewno jest to nerwica... nie wiem czy lękowa czy natrectw... byc moze obie bo łek przed tym zeby nie byc zakonnica wystepuje pewnie i dodatkowo mysli natretne :) nie chce Cie straszyc ale narwica to chyba cos lepszego niz strach przed byciem zakonnica i powinno Ci ulzyc bo nerwice leczysz i lęku nie masz. A co do tego ze Bog chce zebys byla zakonnica. Ja tez wierze i takie cos jak powolanie napewno istnieje. Ale raczej Bog nie chce zebys w ten sposob sobie cos zrobila i napewno nie dazylby do tego. Wkocnu gdybys takie powolanie miala dostac to raczej chcialby Cie prowadzic do swietosci. To takie kwestie moralne :) Powiedz o tym najlepiej psychologwi i nie mow ze sie zabijesz bo tak nie bedzie :) sama o tym dobrze wiesz... NIE WARTO BO NA WSZYSTKO SA ROZWIAZANIA i ja wierze ze i Ty takie znajdziesz :) pozdrawiam