Skocz do zawartości
Nerwica.com

Yvonne

Użytkownik
  • Postów

    233
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yvonne

  1. chciałabym zobaczyć jego minę przy tym "aha". Musiała być bezcenna. Jak będziesz o 14:55 to Cię ściągnę z dworca, zaproszę do siebie, czymś poczęstuje, a potem ruszymy na spotkanie w teren Bardzo mi się ten plan podoba...Zatem kupuję bilety :) Super
  2. A nie dasz rady sobie pomyśleć, że został Ci AŻ jeden dzień, że jeszcze mnóstwo godzin przed Tobą, że jeszcze możesz zdziałać bardzo wiele? Ja się zawsze tak pocieszam A tak w ogóle.... trudny to materiał? A za pracę trzymam mocno kciuki! Sama też wracam po przerwie i się zastanawiam jak ja znów wejdę tej świat... Tulę!
  3. Jak będziesz o 14:55 to Cię ściągnę z dworca, zaproszę do siebie, czymś poczęstuje, a potem ruszymy na spotkanie w teren
  4. Yvonne chyba w pracy więc nie odpisuje. Jakbyśmy miały iść gdzieś w miasto to dałabym go pod opiekę ojcu albo mojej matce i szczerze to nosi mnie żeby wyrwać się z domu ;p a co do piosenki to teledysk bajeczny, chyba nawet lepszy niż do Chandelier jestem, jestem, jestem Przyznaję bez bicia, że spałam Jutro będzie idealnym dniem.... Tylko moja propozycja, aby najpierw iść gdzieś posiedzieć, a potem najwyżej gdzieś na imprezę bo ja raczej z tych nieimprezowych jestem -- 09 sty 2015, 11:36 -- jestem ZA Przydałoby mi się... świeże powietrze i spotkanie z normalnymi ludźmi... Dopiero się doczytałam...spotkać się z normalnymi ludźmi,ale jaja...bo chyba nie masz na myśli nas No właśnie mam... Z nikim innym aż tak dobrze nie łapię kontaktu jak z normalnymi ludźmi. :'> -- 09 sty 2015, 11:37 -- Babcia też!! Wpadaj jutro! Ale będzie fajnie!
  5. otrzymany => przeczytany => odpisane -- 09 sty 2015, 00:44 -- ale normalnie nienormalnie fajnie
  6. hmmm.... no faktycznie jutro jest 10-ty :'> No co.... Pytałaś to grzecznie napisalam o której godzinie? ja bym mogla dopiero po 16, 17 jak dla mnie idealnie -- 09 sty 2015, 00:34 -- nawet lepsza 17 bo zdążę się po pracy ogarnąć
  7. hmmm.... no faktycznie jutro jest 10-ty :'> No co.... Pytałaś to grzecznie napisalam
  8. nie wiem czy dożyje Ewentualnieeee 10 popołudniu Żebyś nie miała problemu z dożywaniem
  9. 25 i 31 mam wolneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, yeyeyeye W końcu może to być impreza zapoznawcza Taki wstęp przedimprezowo majowy
  10. huśtawka igły chyba po lekach albo ze szpitala przywlekłam. Nie pamiętam... Na pewno są przeterminowane jak to ma znaczenie haha, ale jakoś nie potrafię się z nimi rozstać Jak dla mnie impreza może być w każdą niedzielę bo mam wolne akurat w tym mc Kurde. Tyż się napaliłam
  11. czyli przyłączasz się do naszej super-extra-kosmicznej imprezy? Imprezy pełnej domowego ogniska, żarcia, podróży Icarem, z zapasem strzykawek i welflonów oraz możliwości gwałtu?
  12. oj... tam... ważne, że wróciłaś Ale najważniejsze, że "byłaś" supermamą i uratowałaś Małą
  13. Dojrzewałam w sensie - zapisałam się na pierwszą rozmową i czekałam grzecznie pół roku, zastanawiając się czy faktycznie to miejsce dla mnie. Na chwilę obecną jestem dalej w trakcie kwalifikacji. Za kilka dni mam trzecią rozmowę, przedostatnią. Ale dalej w sumie mną szarpie ambiwalencja, czy iść czy nie. Trochę męczą mnie moje długi, praca, studia... Ech... -- 08 sty 2015, 23:08 -- ok! więc też musisz przybyć do mojego mieszkania i spożywać z nami posiłki zrobimy sobie mały obóz koczowniczy rozbijemy namioty w salonie i rozpalimy ognisko na panelach !! Coś czuje, że to będzie przygoda życia :'>
  14. To chyba lepiej, że skutki odstawienia niż przedawkowania.... Ale ściskam mocno! Wytrwałości... Dasz radę!
  15. super! O czymś takim właśnie marzyłam Jakby co igły mogę zabrać i bandaże bo mam spory zapas....
  16. Flora3 przynajmniej wspólne zaburzenia to może sie nie pozabijamy Znajdziemy tą nić porozumienia
  17. Nie dasz rady jakoś "pozbyć się tego"? Duża ilość wody... żeby wypłukać z organizmu, czy co...? Ściskam tyż.
  18. Conessa a ja mogę towarzyszyć Ci podczas podróży na Babińskiego hahaha... poznaj gościnność Krakusów
  19. oj dokładnie hahaha.... ja to nawet mam zapas z tego rozpędu
  20. Ale pocieszenie.... Wobec tego proponuje wspólną ucieczkę Co WY na to? jestem ZA Przydałoby mi się... świeże powietrze i spotkanie z normalnymi ludźmi...
  21. Szubidka jak chcesz mogę Ci podesłać fajne materiały, które w sposób bardzo fajny pokazują przekroczenie cienkiej granicy między hipomanią a manią. :) Ech... Może dlatego podkopuje się na każdym kroku... może dlatego tak bardzo ciągnie mnie do autoagresji i tak nie mogę się powstrzymać przed tym, aby się nie chlastać etc. Może też stąd moje nasilenie się oporu i autodestrukcji podczas ex terapii, że mnie aż wywalili...? A jak miałabym to pokazać? Poza tym na razie się z Wami "oswajam" heh.... Ja mam jedynie świadomość tego, że jestem swoim największym wrogiem. Dosłownie. 30 lat mi stuknęło, więc powinnam być mądra, bystra, inteligentna i dojrzała. Z uporządkowanym życiem, sukcesami... A ja ciągle taplam się w tym samym gównie. -- 08 sty 2015, 22:31 -- Z Krakowa do Zakopanego jest blisko Tylko może niekoniecznie teraz... o tej godzinie Co byś robiła w tych górach? Ale w sumie się rozmarzyłam... wypiłabym sobie piwko na jakiejś górce, gapiąc się w piękne i czyste niebo... dokładnie - piwko (albo i bez piwka), góry, piękne gwieździste niebo i więcej mi nie trzeba. Hmm.... kurcze wiesz to naprawdę całkiem fajny pomysł... na to, aby się odciąć od wszystkiego i wszystkich. W końcu bilet kosztuje grosze... Może się wybiorę w przyszły weekend Zawsze mnie ciągnęło nad morze, ale to drugi koniec Polski ech...
  22. Z Krakowa do Zakopanego jest blisko Tylko może niekoniecznie teraz... o tej godzinie Co byś robiła w tych górach? Ale w sumie się rozmarzyłam... wypiłabym sobie piwko na jakiejś górce, gapiąc się w piękne i czyste niebo...
  23. Tu przybijam piątkę od A do Z. Trzy ku r wa w jednym w gratisie. A ogólnie... Ostro. Cholernie ostro... [nie będę pisać jakie epitety mi przychodzą na myśl, gdy sobie myślę o Twoim mężu...] Ja pewnie "rżnęłabym się" na lewo i na prawo nie jeden, ale na szczęście w tym temacie chociaż ratuje mnie mój irracjonalny lęk przed tym, że się zarażę jakąś chorobą, syfem etc.
  24. Tulę mocno Jest coś co mogłoby Ci poprawić nastrój?
×