Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kosmostrada

  1. jasaw - Gratuluję wyjścia, ja też dopóki sił starczy będę oswajac. :smile:

     

    Juz się psychicznie przygotowuję do faktu, że zaraz rozpoczęcie roku szkolnego, a ja jestem w klasie skarbnikiem i jestem w radzie rodziców, więc będą zebrania. No i od września do pracy, ale dzięki Bogu, daleko nie będę miała. I od września na terapię... Jezoo, aż mi słabo.

  2. Mirunia - Z zakupów wróciłam dosyc szybko (ot spożywka , klej do szkoły dla dziecka i proszek w dobrej cenie), ale dziś wieczorem czułam się jak w call- center , bo co chwilę odbierałam telefon. Nagle wszyscy znajomi odczuli potrzebę pogadania.

    To ty Mirunia podtrzymujesz mnie na duchu, że się da i że można...

     

    Jasaw -w g niektórych psychologów, lęki nigdy nie polegną, gdyż w większości wypadków są częścią nas. Naszym zadaniem jest je oswoic i doprowadzic do tego, aby nie zatruwały nam życia. Tak zozumiałam cel terapii poznawczo- behawioralnej. Co o tym myślisz?

    Platek rozy - koszul już albo jeszcze nie było :smile:

  3. Mirunia - No i patrz , mówiłam że tak będzie! Za którymś razem zacznie przynosic frajdę, bo przestaniesz tak odnotowywac niedogodności fizyczne, przyzwyczaisz się. :great:

    Acherontia- styx - to było straszne, bo schudłam 10 kg w miesiąc, a też do pulchnych nie należę.

     

    Marcin 2013 - I jak było u lekarza? Leki masz?

     

     

    Lecę na chwilę do Lidla.

  4. Infinity - oj tak, do sportów ciężko się zmobilizowac, chociaż podobno taki wysiłek jest super na głowę. Ale spacery podobno najzdrowsze, tylko mówią, że najlepiej z kijkami. Zazdroszczę odrzucenia od słodyczy, bo ja niestety nie mogę się powstrzymac, żeby sobie porządnej dawki cukru nie strzelic codziennie.

     

    Cyklopka Tak to złośliwie jest, że jak chce się przytyc to nie idzie, a jak się jest na diecie to od samego patrzenia na pączka się przybiera...

     

    Zgłodniałam przez to gadanie o jedzeniu, idę na szybko zrobic makaron z wędzonym łososiem...

  5. Infinity - ja za to przeraźliwie schudłam przy lekach, to był min. powód odstawienia citabaxu, bo nie tylko nie miałam apetytu, to jeszcze nie mogłam jeśc, bo po każdym kęsie zbierało mi się na wymiot. Teraz już jem normalnie ( oprócz poranka), ale mam teraz taką turbo przemianę materii, że nic nie przybieram :cry:

    A u ciebie jak z jedzeniem, jesz normalnie?

  6. Hej wszystkim!

    Cyklopka -No to pasemka się sprawdziły, bo śmigałaś dziś po mieście, a na czapkę jeszcze za ciepło. :D

    Widzę, że masz równe zdziwienie jak ja, na to że pracownik państwowy jest miły. Ja w szpitalu pierwszego dnia myślałam, że mnie z jakąś celebrytką pomylili, bo mi się nie zgadzało podejście, że jak można byc takim miłym dla pacjenta.

  7. Cyklopka -ale opowiadaj co masz na głowie, ciekawa jestem co ci wyszło.

     

    Nerwosol-men - Z tymi wyjazdami to nie takie proste, bo wiele ludzi jednak z czasem tęskni, za ludźmi, za miejscami, za kuchnią, itd.

     

    Mirunia - Jak śnieg napada i jest lekki mrozik, słońce, to też nie jest tak źle. :smile:

  8. Cyklopka Ja nie wiem zresztą, czy robienie sushi w domu sprawiłoby mi tak wielką frajdę... Ale na pewno rozejrzę się za czyms fajnym (może coś w stylu tej ceramiki, o której mówisz), bo będę miała fajny cel, dla którego warto przełamac lęki. Jak ci coś przyjdzie do głowy, to podpowiadaj, a ja jutro pogrzebię w necie.

  9. Ja bym jeszcze się pouczyła.. Dla swojej głowy, dla życia towarzyskiego, dla nowych umiejętności. Ale nie chcę już zdawac żadnych egzaminów. Są super różne studia podyplomowe, ale samo chodzenie, czy napisanie pracy nie wystarczy. Może jakiś kurs np. robienia sushi. :D Problem to, że niestety wszystko kosztuje.

  10. Mirunia - Przeżyłaś ten dzień, to tym bardziej przeżyjesz następny! Napisz jutro koniecznie, jak ci poszło, bo na pewno będzie to post podbudowujący. :D

     

    Infinity - Mnie też testy odprężały, zwłaszcza, jak okazywało się ,że znam odpowiedzi. :smile: Nazdawałam się już jednak egzaminów w życiu i na razie żadnych nie przewiduję.

×