
kosmostrada
Użytkownik-
Postów
9 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kosmostrada
-
Zalatana23, Kochana moja, wiem, że się martwisz, ale spokojnie zrób wszystkie badania, przede wszystkim to usg. Dostaniesz wyniki i będziesz wiedziała, gdzie dalej się udac. Wiem z doświadczenia, że nerwica potrafi dorzucic nam dolegliwości bólowych w dziwnych miejscach, ale nasila również przez napięcia istniejące naprawdę np. zwyrodnienia, czy może twoje zrosty. Nerwica, nerwicą , ale przebadac się trzeba, coby niczego nie przegapic. Trzymaj się Kochana, najgorsza ta niepewnośc, ale po usg już będziesz coś wiedziała.
-
Zalatana23, Czyli to na pewno nie jest od kręgosłupa?
-
Zalatana23, A byłaś już u jakiegoś specjalisty - neurologa, chirurga?
-
Zalatana23, No Kochana, strasznie dawno Cię nie było! Wal, co się dzieje?
-
platek rozy, Zrobiłam normalny makaron jajeczny, ale niby taki specjalny do woka. Na te akurat targi nie można wejśc z ulicy ( od czasu jak diamenty buchnęli ). Moja koralikowa koleżanka mnie ze sobą na firmę rejestruje jako kupca, albo jak w tym roku mam załatwione zaproszenie. Na sierpniowe targi można wejśc na bilet, ale ja wchodzę tym samym sposobem co teraz. Koszt mam parkingu, bo w pobliżu nie ma gdzie za darmo zaparkowac.
-
platek rozy, Dobry obiadek miałaś! Ja dziś zrobiłam w woku makaron, kurczaka, warzywka na ostro. A na deser kupiłam tiramisu. Malachitu nie noszę, bo niedobrze mi w zielonym, ale koral jak najbardziej. Już mam ekstazę nerwową na jutro. Piniondza nie mam dużo, więc znów będę w kropce, co wybrac z koralików. I jak co roku na pewno będę chora na te bursztyny, które z reguły mają Litwini - takie matowe. Ech, kiedyś sobie kupię... -- 26 mar 2015, 19:40 -- jasaw, Witaj!!! To dobrze, że już jutro masaż. Po jednym odczujesz już ulgę, czy dopiero po całej serii?
-
Ło matko, ale się objadłam. Obiad poprawiłam deserem i teraz leżę i trawię, jak wonsz... Muszę wyjśc z psem, żeby to wyłazic. Ale mi się nie chce... Pada i pada. Pies powyglądał przez okno i zdegustowany przyszedł na przytulasy na łożko. platek rozy, Plateczkowa*****! Mam nadzieję, że jutro coś mi wpadnie w oko na targach i poklecę sobie w niedzielę ( bo w sobotę sprzątanie...). Zdolniacha jesteś, nie tylko kolczyki, ale i wisiory w oko klientkom wpadają.
-
Hej Ludkowie!!! Ale u mnie ohydna pogoda - buro, siąpi, a łeb boli... Zaraz idę na rehabilitację, a właściwie jadę, bo nie chce mi się łazic w takich okolicznościach przyrody. Tak się dziś zastanawiałam, jak to możliwe, że funkcjonuję cały tydzień będąc notorycznie niewyspaną. Ale jeszcze jutro ( muszę wstac, bo jadę na targi ) a potem weekend i uff - pośpię. Wracając podskoczę po warzywka i chleb, potem zrobię żarełko i tak mi minie ten dzień... Ale już jutro mnóstwo atrakcji wynagrodzi mi ten banalny tydzień.
-
cyklopka, trzymaj się! Zebrec, trzymam kciuki jak zwykle! Dobranoc , miłych snów!!!
-
acherontia-styx, no to światełko w tunelu jest, w dobrych łapkach jesteś, odetchnęłam z ulgą. Najgorzej nie wiedziec na czym się stoi i miotac się w niepewności, co robic.
-
jasaw, dzięki Kochana!!! zrobię to badanie i zobaczę, czy ten cholerny cukier utrzymuje się na tym poziomie i wtedy jak będzie to samo, to powiesz mi co dalej. acherontia-styx, cholernie skomplikowana sprawa... Ale w kolejce chyba pozwolili Ci się ustawic? Pamiętam, że już padałaś, to przecież jest niebezpieczne.
-
jasaw, tak zrobię, moja rodzinna wydziela skierowania na badania jak kurczę kartki na mięso, ale ją przycisnę jutro.
-
platek rozy, jasaw, przepraszam dziewczyny wprowadziłam Was w błąd, przejęzyczyłam się ( co ostatnio mi się często zdarza ), mam stwierdzoną hipercholesterolemię ( nie hipoglikemię) a cukru wysoki poziom.
-
Marcin2013, wiesz co, chyba pasuje... A jak Ci się znudzi, to znów zmienisz i tyle.
-
jasaw, jestem na granicy cukru. Dobrze, że mi przypomniałaś, bo miałam iśc po skierowanie znów na cukier i cholesterol ( bo niestety mam hipoglikemię). Jutro przed pracą podskoczę się zarejestrowac do rodzinnej.
-
platek rozy, ja dziś na kolację mam mandarynki Po obiedzie zżarłam mus czekoladowy... może jak odstawię prochy to mnie tak na słodkie nie będzie ciągło...
-
acherontia-styx, oj zazdroszczę...
-
platek rozy, Bardzo cierpię z powodu braku możliwości pełniejszego życia ( jak kiedyś), co uniemożliwiają mi lęki - np. podróże, praca ciekawsza i bardziej rozwojowa, pełniejsze życie towarzyskie , szersze kontakty międzyludzkie, praca na rzecz innych...Wiele tego. Z tego powodu, złoszczę się, dołuję, smucę... A codzienny wózek ciągnę, raz z mniejszym wysiłkiem, raz z większym... -- 25 mar 2015, 21:49 -- DarkMaster, Hej hej!
-
jasaw, Dobry wieczór!***** Tak jak mówi Plateczkowa, aura niedobra dla kości i stawów. Mojego męża tak powalił kręgosłup, że 2 dni z łożka nie mógł wstac. Wszyscy teraz cierpimy, musimy przeczekac... Dobrze, że masz sponsora i jakieś dobre ręce przyniosą Ci trochę ulgi. Ja się owijam wełną , smaruję i czekam ... Ja sobie czasami sama nakładam farbę, efekt może nie jest powalający, ale zawsze lepiej.
-
platek rozy, dokładnie Kochana, same nie widzimy, że właściwie czasami funkcjonujemy jak normalsi. Czasami więcej robię, działam, bardziej się rozwijam, niż jedna z moich koleżanek, która do psychiatry nie chodzi i nie potrzebuje. Tylko mnie to kosztuje. Mam czasami Plateczkowa wrażenie, że mamy rozwiązanie na wyciągnięcie ręki, że jesteśmy blisko.
-
Marcin2013, Zmieniaj avka, przynajmniej będziesz miał fajne zajęcie. Najwyżej Ci powiemy, że nowy avek Ci nie pasuje...
-
JERZY1962, Hej Jerzyku! Wpadasz jak burza i od razu mądrze gadasz...
-
amelia83, Cześc!!! Widziałam zdjęcie kotecka - słodziak! Bo jesteś widocznie skomplikowaną osóbką a to wręcz komplement, że niełatwo Cię rozgryźc...
-
platek rozy, jestem umówiona z doktorem, że na mailu z nim jestem i piszę nawet jak będzie dobrze. Ten sam temat wałkuję na terapii, bo to jest główny problem. No i jeszcze wyrażanie i nazywanie emocji... Mamy Plateczkowa tonę węgla do przerzucenia...
-
platek rozy, Kombinuje , co mi zapisac innego tylko chce zobaczyc, jak funkcjonuję bez leków, na własnych hormonach, bez podwyższonej prolaktyny. Czyli co będzie - czy bardziej depra, czy lęki, a może się uda ciągnąc na samej terapii i ziołówce. Taki test... Zapisał Sedatif PC, mówi, że on specjalnie nie jest za takimi specyfikami, ale pacjenci chwalą i pochlebnie piszą specjaliści. Nie wiem, ile kosztuje, bo jeszcze nie byłam w aptece. Chcę zacząc odstawianie od soboty, gdyby coś się działo, bo piątek jest dla mnie ważny i nie mogę miec jazd. Wiedziałam, że poczujesz się lepiej, mówiłam Ci, że coraz lepiej brzmiałaś, mimo że sama tak tego nie czułaś. Życzę Ci Kochana, żeby Ci ta faza zwyżkowa jak najdłużej została. -- 25 mar 2015, 21:01 -- Enii, Ja mam w telefonie taki lekki delikatny budzik nastawiony, bo i samo bzyczenie by mnie obudziło. A typek nie był się w stanie obudzic telefonem, więc narzędzie tortur sobie kupił... Lubiłam prowadzic szkolenia. To było dawno, w innym życiu, eh.