Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, amelia83, No to ja jeszcze do zwierzyńca proponuję motylarnię - wchodzisz i banda motyli Cię obsiada. Moim zdaniem terapeutyczne
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Hej Tosiu! W jakim sensie, że nie znamy się w realu? Pewnie szkoda, ale i tak jest fajnie stworzyc nawet w necie grupkę osób, z którymi chce się spędzac czas. Nie mówiąc o tym , że ja tu kilka osób lepiej znam, niż parę osób z mojego otoczenia w realu.
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Marcin2013, Marcinie , a Ty się nie podczepiaj pod marzenia Cyklopki tylko wal swoje i to z grubej rury! cyklopka, osły są si, mają terapeutyczne spojrzenia... amelia83, będę do Ciebie na kawkę przychodziła , a może moje biżu będę mogła u Ciebie sprzedawac?
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    acherontia-styx, Marcin2013, amelia83, Witajcie!!! acherontia-styx, Jak się czujesz kochana, bo poczytywałam w innym wątku, że zdrówko Ci szwankuje? Kiedy będziesz miała wyniki? amelia83, miło to wszystko słyszec Słońce! Wiedziałam, że szybko się zaaklimatyzujesz, bo o to łatwo , gdy ktoś jest tak fajny jak Ty. cyklopka, amelia83, Ojej dziewczyny, ale macie piękne pragnienia! I to jeszcze cały zestaw! Tak bardzo zazdroszczę! Ja na razie w moim magicznym notesiku wpisałam jedno - pojechac jeszcze raz do Paryża i posnuc się , pojeśc pyszności, pokupowac herbat i dziwnych specyfików w dzielnicy azjatyckiej. Myślę, że jest to marzenie osiągalne dla mnie... Ktoś jeszcze zdradzi swoje marzenia i cele? ( To tak miło słuchac i takie to jest energetyzujące...)
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Godzinny spacer w ostatnich promieniach słońca zaliczony, endorfinki naprodukowane i mam nadzieję słodycze trochę wychodzone. Tak jak przewidywałam 1,5 kg do przodu. Gdybym nie uważała to po 3 miesiącach nie mieściłabym się w drzwiach. Pieprzone leki! Zjadłam mandarynki, to mój ostatni posiłek dzisiaj, oj będzie ciężko... Na pocieszenie czytam przepisy na ciasta i zastanawiam się, co upiec na weekend. platek rozy, idę do doktora w następny wtorek. Trochę zła jestem, że przed świętami muszę z kasy wyskoczyc, ale trzeba pogadac. Czy macie jakieś dalekosiężne cele, plany? Bo ja właśnie nie mam. W sumie takie życie z dnia na dzień nie jest chyba złe i pewnie na tym na razie trzeba poprzestac. W moim magicznym notesiku zapisałam - cele? pragnienia?, będę czekac na odpowiedź z mojej głowy.
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Kochani! U mnie słoneczko wylazło, ale złośliwe okrutnie ,bo wtedy gdy już w pracy byłam. Pędziłam do domu w tej światłości robic obiadek, tylko mnie musnęło niestety. W pracy były pyszne cukierki i nie powstrzymałam się przed pożeraniem, wczoraj sobie też pofolgowałam. Jak znam moje aktualne tendencje okołolekowe to mam z 2 kg. do przodu. Dziś więc po obiedzie już posucha i niezła rundka z psem. Musiałam to napisac, bo pewnie inaczej bym się nie zmobilizowała. Dobry dzień, aktywny w pracy, ale żeby nie było tak pięknie, to rano pustka i nicośc i okropny ból biodra. Ale udało mi się jak zwykle ogarnąc, uśmiech gdzieś po godzinie wprowadzic do repertuaru, choc myśl pierwsza z rana była - nie dam rady. cyklopka, rozumiem teraz Twoją transformację, taki motylek się z Ciebie zrobił. platek rozy, Plateczkowa kochana, wiem że może tego nie czujesz w całokształcie, ale ciut lepiej brzmisz dzisiaj. Tak po troszku, po troszku i może się uda wejśc na lepszą falę. Zebrec, Z przyjemnością czytałam o twoim weekendzie. Ale teraz już zejdź na chwilę z chmur i do nauki!
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Od czasu, jak się znamy, widzę w Tobie kolosalną zmianę. Moim zdaniem na lepsze. Nabierasz życia dziewczyno! Jakbyś z jakiejś skorupy wyłaziła... Co Ty masz za magiczny sprej, podrzuc nazwę. Może nie będę musiała co miesiąc farbowac włosów, tylko sprejik i dwa m-ce da się opędzic... Zaliczyłam gorącą kąpiel, nabalsamowanie ciałka, w necie odbyłam relaksację i tak to teoretycznie odprężona mogę wpaśc w objęcia Morfeusza.
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, mirunia, ale piękności biżu pokazujecie... Fajne, takie inne. Szkoda, że nie umiem takiego robic, bo to pole do popisu dla wyobraźni. mirunia, robotę głupiego zrobiłyśmy, może wielka atrakcja dnia to nie była, ale mamy z głowy pewne sprawy. Takie porządki też są mi potrzebne na głowę, jak mam dużo spraw do przemyślenia we łbie, to od razu mam jazdę na porządkowanie, segregowanie, układanie, takie odzwierciedlenie ruchu w mózgu. platek rozy, znów zaczniesz się cieszyc, tylko z rytmu robienia fajnych rzeczy, wychodzenia nie można wypaśc. Dajesz sobie świetnie radę. Gdybyś nie była chora, dziś Twój dzień wyglądałby tak samo, tylko czułabyś się lepiej. Warto o tym pamiętac. Ja zawsze myślę o tym wieczorem - co robiłabyś gdybyś nie miała objawów? Z reguły właśnie to, co robiłam. Podtrzymuje mnie to na duchu, że są takie dni. Dotleniłam się na wieczór. Teraz herbatka.
  9. platek rozy, Zrobiłam od początku miesiąca zakupów w lidlu i dostałam za naklejki.
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Hej Kochana!***** Wszystkie nas dopadło! U mnie już lepiej, nawet plan zrealizowałam. Znów wór ciuchów do oddania mojej siostrze. Dziękuję za polecenie lekarstwa - ucho mniej boli i przetrwałam weekend bez atrakcji w postaci Izby Przyjęc. Pójdę na spokojnie do laryngologa. platek rozy, Słońce!*****Obiektywnie dzień miałaś nienajgorszy, nawet lepszy niż ja. Ja siedziałam w chałupie z pękającym łbem, pojechałam tylko na zakupy do lidla. Pochmurno kolejny dzień. Do doopy taki weekend. Tyle że się wyspałam. Kupiłam sobie na pocieszenie 2 bukiety żonkili. Pytałaś mnie jakie próbki mam ( nie mogłam odpowiedziec, bo padł mi prąd)- była promocja produktów Palmer's w aptece. Mam oliwkę i balsamy do ciała. Fajne. Wczoraj się nasmarowałam, leżałam i pachniałam. Marcin2013, Hej Marcinie, no taka czasem nieogarnięta jestem... Ja mam zamiar już się luzowac, deserek tylko zrobię , bo kupiłam truskawy. Posiałam rzeżuchę, zaraz jeszcze wsadzę cebulki na szczypior. No potem standarcik - czytanie, herbatkowanie i wieczorny spacer z psem.
  11. Nowa książka kucharska z przepisami na słodkości...
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Kochani! Jakiś sezon migrenowy - dziś otworzyłam oczy z takim bólem łba, że myślałam, że mi oczy wypłyną... Zwlokłam się , wzięłam procha i wyległam z psem, żeby trochę tlenu tej głowie zapodac. Nie dałam rady pójśc na długi spacer. Teraz ciut lepiej, ale cmi nadal. No ale pogoda migrenowa. Nie wiem, co będę robic, bo trudno mi głowę w pionie utrzymac, mam nadzieję, że na popołudnie trochę przejdzie i zrealizuje swój misterny plan buszowania w szafie. Idę sobie zrobic kawę, trochę kofeiny nie zaszkodzi zaaplikowac. Enii, jasaw, platek rozy, JERZY1962, Infinity, ********miłego dnia moi drodzy!!!!
  13. kosmostrada

    CZEŚĆ :)

    poszukująca2, Witaj na forum! Znajdziesz tu wiele osób o podobnych problemach. Mam nadzieję, że się tu rozgościsz, zapraszamy do pisania!
  14. Arasha, Zajrzałam w temat, pytanie zadane do dyskusji, ogólnikowe, i co się okazało, że temat jest znów o Tobie Znów Ty Zbawicielka uciśnionych na białym rumaku ( dużym rumaku żeby było dobrze widac i zwracał uwagę ) i ta zła chamska reszta forum... Ludzie Ci piszą, modzi piszą ,( którzy napatrzyli się na postów multum ) a Ty nadal nic nie rozumiesz . Jestem już tym zmęczona...
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    A ja posta sobie pisałam, a tu sryt wyłączyli mi prąd. Znowu. Ale nic, trochę baterii w lapku mam, świeca zapalona i umieszczona, żeby klawiaturę było widac, piszę dalej, naciskam wyślij , no i co? brak internetu. O ja głupia blondyna - Nie ma prądu - nie ma neta. Poczytałam przy latarce, no i światłośc znów nastała. inmate, witaj!
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, obśmiałam się z tego śmierdzenia... Ja czasami funkcjonuję tylko dzięki tej grupie wsparcia na Spamowej ... jasaw, Dobry wieczór, dobrze Cię słyszec! Jak Ci minął dzionek? Też szybko się umyję, bo nie mogę się doczekac nasmarowania się moimi próbkami. A balsamik do ust faktycznie super, usteczka już mam lepsze.
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Ja myślę sobie Plateczkowa, że my jesteśmy akurat. I oby tak nam się udało dalej. Jeśli jednak będzie to ode mnie wymagało jakiś strasznych jedzeniowych restrykcji, a jeśc lubię - to jedna z przyjemności życia , to w cholerę - stawy będą bolec bardziej, kieckę kupię rozmiar większą, ale nie będę się katowac na marchewce i liściu sałaty. O mam dla Ciebie taki polepszacz humoru -popatrz w lustro i powiedz sobie - jestem zaburzona, ale za to jaka ładna!
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, ja tam się tylko martwię faktem, że mięśnie straciłam, tak jakby leki i choroba mi je żżarły. A jak byłam chuda przez leki, to wyglądałam brzydko, niezdrowo i jakoś chyba staro, bo twarz mi się zapadła. Trochę tłuszczyku trzeba miec, więc na pewno Ci służy. A jeszcze te seksownie opięte portki... Jako że z wagą jest dobrze, pożarłam łychę nutelli i wrzucam w siebie właśnie kolejną garśc żurawiny... A jutro poranną kawę zrobię sobie z cukrem cynamonowym, o! -- 14 mar 2015, 21:40 -- cyklopka, To w jakimś odcinku doktora House'a , który zdarzyło mi się obejrzec , on własnie zapisał na jelito papierosy, ale oczywiście jakąs mini ilośc.
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Ja chuda nie jestem, taka chyba akurat. Kilka moich koleżanek jest ode mnie chudszych. Ładnie na nich leżą ciuchy, gorzej jak się rozbiorą... Dla mnie grunt, żebym trzymała się w pewnych ramach wagi - dla zdrowia, samopoczucia i żeby ciuchów nowych nie musiec kupowac. Kochana mięśnie są ładne, mi brakuje rzeźby w moim ciałku... Lubiłam byc taka sprężyna, a nie taka kobitka... No niby cycki są fajne ... -- 14 mar 2015, 20:58 -- Ahma, Ale czy masz teraz jeszcze siłę na walkę z kilogramami? Znam parę spektakularnych schudnięc wokół siebie - ale to dieta i cwiczenia - ciężka praca i samozaparcie, żadnych cudów, a zdrowo to jeszcze wymaga czasu. Więc chyba trzeba byc na to gotowym w głowie, żeby nie wpaśc we frustrację. Ale się da.
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ahma, Jeśli Ci to nie przeszkadza, to przecież nieważne ile ważysz. Możesz byc seksowna i urocza i najpiękniejsza dla swojego chłopa. Ja mam bardzo duże zwyrodnienia i nie mogę pozwolic sobie na dodatkowe kilogramy, żeby sobie stawów nie obciążac.
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, wiem Kochana, wiem... Przepraszam, że tak się mądrzę, ale tak bardzo chciałabym Ci pomóc. Żałuję że nie jestem z Kraka, to zrobiłybyśmy burzę mózgów ma dobrej kawce. Właśnie mi się objawiło, co będę jutro robic - kolejne podejście do porządków w szafie. Stwierdziłam, że mam rzyg na większośc swoich ciuchów i trzeba przetrzebic półki, żeby nie było - nie mam się w co ubrac, a szafa pełna. Trzeba twardo sobie powiedziec - nie tych rzeczy nosic nie będę i zostawic tylko te parę szmatek, które ubieram. Może nie jest to plan pełen przyjemności, ale pożyteczne i oczyszczające dosłownie i w przenośni.
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Kurczę, to jednak został Ci doktor jakiś dobry. No i Twoja praca własna, nie poddawanie się. Coś Słonko musisz wymyślec, jakiś wolontariat czy co, bo dla inteligentnej osoby brak zajęcia to kaplica. No i kontakt z ludźmi, czasami nawet wbrew sobie, ale myślę, że tak ja mi , Tobie też jest niezbędny. Kochana nie skupiaj się teraz na umieraniu, tylko całą energię włóż w znalezienie zajęcia godnego Ciebie. Chocby na początku za darmo. Taki cel sobie wyznacz i nie daj nerwicy byc rozpraszaczem i odciągaczem od tego celu.
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ahma, wg wagi mam 62 kg. Jest ok, chociaż kiedyś ważyłam więcej i lepiej wyglądałam. Ale wtedy to były mięśnie. Teraz mam ograniczone możliwości ruchu, tyle co w domu cwiczenia na kręgosłup zrobię, trochę jogi i spacery z psem...
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Enii, Oj w sobotę w pracy, dzielna dziewczyno! Chociaż w tygodniu gdzieś sobie to odbijesz? Ahma, Hej! Z myślą o torebce przetrwasz weekend! comatom,Hej! Nie gryź myszki brutalu! Zebrec, Rany, Ty to masz zdrowie! Ale ja też tak kiedyś balowałam, wracałam do domu, a ludzie do pracy do stoczni jechali...Ach te wspomnienia, łezka się oku kręci. A dziś, jak idę na spotkanie, to o 10-tej zaczynam ziewac. Jednak choroba głowy człowieka osłabia w każdym aspekcie. Zważyłam się, uff, tragedii nie ma. A może jednak waga się zepsuła?
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ucho zakroplone! W aptece była promocja dermokosmetyków, kupiłam sobie taką wazelinkę do ust ( najtańszy produkt ), bo mam bardzo biedne, mimo że nie ma mrozu. Dostałam siateczkę próbek - różnych balsamów do ciała itp. Wystarczy nogę wystawic i frajda... Kupiłam wreszcie po drodze baterie do wagi. Oj okaże się zaraz... platek rozy, Serce mi się kraje, jak Cię czytam i nie mogę Ci w żaden sposób pomóc. Kochana dobrze, że mimo wszystko wyszłaś... A migrena minie, jak zwykle. Już Ci pisałam wcześniej, żebyś może na grupową terapię poszła, tyle osób tu chwali. Myślałaś o tym? Dostałaś namiary od ludków na jakiegoś dobrego lekarza? Pędź Słońce na wizytę, może ktoś świeżym okiem na Ciebie spojrzy. Też lubię hematyt jest taki solidny i jak mówiłyśmy z Mirunią, pasuje do wszystkiego. Idę poskładac pranie, żeby jednak jutro miec dzień jak najbardziej wolny, ewentualnie ogrodowy, jak będzie ciepło. -- 14 mar 2015, 18:25 -- Enii, Dzięki! A jak Tobie dzień mija?
×