
kosmostrada
Użytkownik-
Postów
9 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kosmostrada
-
amelia83, Ty słusznie mówisz, przecież teraz tak rano wstajesz, to może się przestawisz i o ośmej to będziesz świeża rześka... Ja przestawic nie jestem się w stanie, bez względu na wszystko, o 9tej zaczynam dopiero kontaktowac.
-
Makabra, takie swoje bransolki, to frajda co?
-
platek rozy, Gdybym miała tak tylko siedziec, tobym chyba też strachała... Moja dentystka mnie zagaduje ( zawsze mnie zastanawia jak mam z nią konwersowac z otwartą paszczą...) i się chichra, więc też ok, a z moją kosmetyczką też przeszłam na ty, żeby móc z nią gadac, bo inaczej byłaby kaplica. Taka sprytna jestem.
-
platek rozy, och jak Ci zazdroszczę , wpadłabym w takie 300 kilo kamyków w amoku, a jeszcze mówisz po taniości, to chyba ekstazy nerwowej bym dostała. amelia83, Karina i Karmen - pięknie! Lekarka się nie zdziwi, bo ten poranny zamuł to taka chyba przypadłośc nas wszystkich...Lekarze biorą na to poprawkę.
-
mirunia, platek rozy, Pewnie dziewczyny, wiosna - to jak bez fryzjera? Nawet mojego psa też zapisałam. (najbliższy termin był na połowę kwietnia ) Ja nie mam specjalnego odjazdu z fryzjerem, bo to moja kumpelka więc pogadam, dobrej kawy mi zrobi i ma cały stos pisemek , więc jak siedzę z farbą, to robię przegląd z życia celebrytów.
-
mirunia, No to Ty kochana już wieczorna bogini też jesteś... platek rozy, Też idę na targi pod koniec marca, już się cieszę. Odkładam kasę, żeby znów jakiś kamyków nakupowac. Spodnie - zwyczajne dżinsy typ boyfriend, zapinane na guziki, takie do noszenia z podwiniętą nogawką, fajne że miękkie niegrube, więc wygodne. No i nie wrzynają się pod kolanem gdy siedzę, jak rurki, co istotne w pracy - żeby mi nogi nie uschły z braku krążenia. Makabra, będzie oj będzie lepiej, bo ten czas co ci minął, to tak go mało w porównaniu z tym , co przed Tobą...
-
Zebrec, Czytałam, że u Ciebie pracowity, ale udany dzień, no i jeszcze atrakcje przed Tobą. Podziwiam, że masz jeszcze siłę nogę wystawic. amelia83, Słonko, widzę,terapia ruszyła z kopyta. I Kotecek coraz bliżej... Wiesz już jakie będzie miał imię? Tak jakoś dużo dobrej energii dziś na Wyspie, trochę ciepła i promyków słońca, jak niewiele trzeba. Napawajmy się, bo prognozy są na zimnośc, no jak to w marcu, będzie się zmieniac co chwilę pogoda.
-
Heloł Wszystkim!!! A ja wróciłam właśnie od fryzjera, fryzura odświeżona, odrostów brak, no bogini... Rano przeżyłam swoje przed terapią, zmęczona jestem. Poza tym u mnie pogoda fiknęła koziołka, rano zimnośc, potem pięknie, a potem znów chmurzyska, słowem cyrk akurat na ból głowy. Nie zliczę, ile kaw wypiłam... Kupiłam sobie dżinsy na jakiejś wiosennej przecenie w h&mie, boyfriendy, bo już mnie rurki znudziły. Idę jutro do pracy w nowej fryzurze, nowe spodnie, marynareczka, obcas, no po prostu wiosenny look. Teraz zasłużona herbatka i relaks...
-
Zrobiłam cwiczenia na kręgosłup, relaksację, chwilę poczytam i lulu... Życzę wszystkim spokojnej nocy i dobrego dnia jutro!
-
DarkMaster, Ja jestem za tym żebyś mu zapewnił spokój, komfort i obserwował i jeśli nic nie będzie wskazywac na cierpienie, to dac mu odejśc naturalnie. Ale to Twój zwierzak...
-
DarkMaster, Niedobrze... Ale może już sam odchodzi.
-
DarkMaster, Wiesz dopóki je i pije, ma zdrowe czyste futerko, porusza się, to może jest po prostu stareńki...
-
DarkMaster, No niestety na wszystkie nasz zwierzątka przychodzi czas. Ja już pożegnałam ptaszki, myszkę, chomika i psa... Może nie cierpi i naturalnie odejdzie...
-
DarkMaster, Eh, smutek...
-
cyklopka, Oj miałam dziś taką samą myśl, jak wyszłam z pracy... Zapomniałam zrobic jeden dokument, no po prostu wyparowało mi z głowy. Szef do mnie dzwoni, jak wyszłam, gdzie leży lista, a ja - ups, nie ma. No i przyszło mi na myśl - po cholerę tyle lat nauki, dyplomy sryplomy, kiedy najprostszej rzeczy nie potrafię zapamiętac, mózg mi wyżarło. Nawet do kopania rowów się nie nadaję ze względu na moje zwyrodnienia. Piję herbatę i wściekam się, bo mam przeczucie, że cholerna choroba dokonała nieodwracalych spustoszeń w mojej głowie... -- 09 mar 2015, 20:39 -- comatom, Mi się nic nie zmieniło ( od dawna reklama zasłania trochę pw), ale spróbuj wchodzic wg sposobów podanych na forum trzy-sposoby-jak-na-okr-tk-wej-na-pw-t54389.html -- 09 mar 2015, 20:41 -- DarkMaster, nie do końca rozumiem, twój szczur w sensie zwierzątko jest chore i musisz uśpic?
-
amelia83, sto lat sto lat niech żyje żyje nam... Składam Ci życzenia takie na obecną chwilę - żebyś na terapii się rozkręciła i żeby Ci pomogła, no i żeby wreszcie kotecek w Twoim życiu zawitał!!! Kochani wróciłam z poczty i biblioteki. Żebyście mnie widzieli - szłam jakbym kamienie miała do nóg doczepione. Widzę, że my tu hurtowo dziś na pół gwizdka...To musi byc to przesilenie wiosenne i te zmiany ciśnienia.
-
Dzień dobry!!! No i zgodnie z tradycyjną sinusoidą dzisiaj dzień bezenergetyczny kompletnie. Fakt, że pogoda kiepska, buro, zimno i wilgotno. Ciśnienie pewnie siadło. Ale czas sobie do głowy wbic, że dzień w którym nie furkocę bez opamiętania skrzydełkami nie jest wcale z defaultu złym dniem. Po prostu zwyczajny dzień... Idę robic obiadek, chłopaki nieśmiało zasugerowali , że zjedliby coś zwyczajnego, tradycyjnego np. mielone... Niestety zupełnie tradycyjne nie będą, bo wołowiny nie dostałam, więc mieszam wieprzowinę z indykiem.
-
Kochani, idę pooglądac Tv (nie wiem, kiedy ostatnio to robiłam ), życzę Wam miłego wieczoru i dobrej nocy!!!
-
amelia83, Dobrze Słońce, to życzenia jutro. Nie wiem jak się sprawdza, czy perfumy są orginalne, bo wierzę, że w perfumerii mi nie sprzedają podróbek za ciężkie pieniądze, ale w sumie po co Ci ta wiedza jeśli zapach Ci się podoba?
-
Yay, jestem czyjąś muzą! Jak niewiele trzeba , żeby kogoś uskrzydlic...
-
jasaw, Och to ładne zapaszki... Ja mam ukochanego mojego Angela Muglera to jest mój ubiór na wyjście, a na co dzień co akurat mi się podoba i jest akurat w dobrej cenie. Tu lubię zmieniac. Byle był mocny i niebanalny. Żadne tam kwiatowe, czy świeże. Nie pasują do mnie tak jak koronki i falbanki w ubiorze.
-
amelia83, Trzymaj się jutro w drodze na terapię i napisz koniecznie jak było. Zyczenia Ci już złożyc dzisiaj, czy jutro się odezwiesz? mirunia, dokładnie, mam kilka próbek i ich używam też dla odmiany, jak się uodparniam na zapach, tak jak mówisz, mogłabym doprowadzic do kichania moich współpracowników. Makabra, zainspirowałaś mnie idę jutro w spódnicy do roboty, może to ostatnia chwila włożyc kozaczek na obcasie. acherontia-styx, Hej, a jak myślisz, czemu nie masz apetytu?
-
Makabra, Też mam jaby dresową z koła za kolanko , nawet ostatnio do pracy w niej śmigałam...
-
JERZY1962, coś tak czułam, że jest w Tobie elegant. Idę zapalic, bo zżarłam pół paczki żurawiny i mnie mdli...
-
JERZY1962, A Ty Jerzyk lubisz się wystroic, czy Ty z tych facetów, co mają zlewkę na to, co mają na sobie?