Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Po młodej kapustce bąków nie ma. rolosz, noo też mnie kręci to morze, choć jestem nad nim całe życie. Bigosik wyszedł przedni, polecam póki kapucha ma ten smak. Carica Milica, Gratuluję decyzji o terapii, niech Ci służy. Bardzo pomaga dobra terapia, przede wszystkim daje samoświadomość i pozwala zaakceptować swój stan i kochać siebie z całym dobrodziejstwem inwentarza. platek rozy, Perfumki brzmią oszałamiająco... Popaczę w necie, ile kosztują.
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, ***** Kochana powodzenia na rozmowie, dasz radę! Najbardziej podoba mi się pytanie - Co mogłoby wyprowadzić Pana (ią) z równowagi? Moja odpowiedź -wszystko... Trzymaj się w tym upale, wg prognozy ma zelżeć. Krem z filtrem kup, co się da zasłaniaj i będzie dobrze. Jeszcze tylko dwa dni i znów odsapniesz. Ściskam!
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, luzować się? Ḍryāgan, Heloł! Jak się trzymasz? Jednak się wybrałam, co by ptysia spalić. Z przystankami, bo pies nie lubi ciepła, a żal go było w chałupie zostawić. Musieliśmy odsapywać w parku, potem poleźć do fontanny, żeby się wykąpał i ochłodził, zajść nad morze w tym samym celu ( ja z oczami wokół głowy spodziewając się w każdej chwili strażnika miejskiego wyskakującego z piasku z karteczką pińscet zeta mandatu za psa na plaży ). Trasa malownicza, nie po głównej i nie po prostej wyszła. Jestem zadowolona, choć stopy mnie bolą, bo musiałam sandałki na obcasie włożyć - nie mogie znaleźć klapek... Część trasy udało mi się przejść na boso... Biorę się za kapuchę. Miłego wieczoru!
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Bardzo przyjemnie było iść z gołymi nogami... Okazało się, że chłopaki obydwa będą późno, więc pichcenie odłożyłam na później, sama coś przekąsiłam ( no dobra, nie coś tylko ptysia z bitą śmietaną coś cukru mi się zachciało) i ... padłam. Jednak dla wymęczonego organizmu to jest chyba szok nagle taka temperatura i myślę, że trochę czasu wymaga przestawienie. Nie mogłam się dobudzić z drzemki. Teraz piję kawkę i zastanawiam się, czy podjąć wyzwanie i telepać się po tą przesyłkę, czy jutro podjechać samochodem... Cuś mnie mdli, ptyś, czy ta moja faza na "niedobrze mi"... mirunia, O to fajnie że masz już obiadek, ja wczoraj grillowałam, więc trza stać dziś przy garach... Kapustkę zrób, bo niedługo już nie będzie taka wyjątkowa. JERZY62, Ja czekam z niecierpliwością na polskie młode ziemniaczki. Arfour, Z moich obserwacji wynika, że teoretycznie kontrolowane picie ma tendencję do wymykania się spod tej kontroli... tosia_j,
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    JERZY62, Dziękuję Jerzyku, kolano boli, ale da się normalnie chodzić, więc będzie dobrze! detektywmonk, Pierwsza ofiara wysokich temperatur... mirunia, Oj to szkoda, że nie udało się do lekarza dostać. Cieszę się, że dziś jesteś w stanie wyrobić z tą głową. Pichcisz dzisiaj, czy masz plan żywieniowy alternatywny?
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! Powiem krótko - lato. Do pracy jednak wzięłam sweterek, bo jedzie kostnicą. Wskoczyłam w spódnicę, chwaląc się moim siniakiem na kolanie. No i nowy tydzień rozpoczęty...Ludowi pracującemu przypominam ku pokrzepieniu, że czwartek wolny. Rano kupiłam kapustkę, co by mi nie umknęło danie sezonowe - bigosik z młodej kapuchy. Plan na dziś prosty - praca, spacer z futrzakiem, pichcenie, wyprawa po odbiór przesyłki. Wpadłam do pracy i rzuciłam się na ostatnie krople mleka, co by mnie nikt nie uprzedził. Więc kawka pracowa zaliczona! Miłego poniedziałku! JERZY62, Witaj!
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    JERZY62, misty-eyed, Dzięki Kochani za zainteresowanie, pocierpię, pojęczę i do wesela się zagoi... A jutro kuśtyku kuśtyku ...
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, No lepszy byłby altacet, ale nie mam... To typowy uraz - mam pręgę czerwoną i sinieje wokoło. JERZY62, Ale dawno tego nie słyszałam...
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzisiaj otwierając drzwi z impetem walnęłam się w kolano. (Dawno już nic sobie nie zrobiłam w swoim nieogarze. ) Myślałam, że mi oczy wypłyną z bólu. No ale po chwili, kuśtykając nawet poszłam na siku z psem. Ale jest coraz gorzej, boli jak diabli... Mam nadzieję, że do jutra przejdzie, przeciwbólowym nasmaruję... Strasznie jestem nieodporna na ból i od zawsze tak miałam... Idę się ukąpać, może odprężę się trochę, bo już mam spinę na poniedziałek. platek rozy, Kochana nic sobie nie wkręcaj. Ten temat masz póki co zamknięty. misty-eyed, To dobrze, że chociaż Ty nie masz poniedziałkowego odrzutu.
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Gratuluję indeksu! Wytrzymaj jeszcze trochę, już niedługo wakacje. mirunia, No jesteś Kochana! Właśnie pisałam do Plateczkowej, że się o Ciebie martwię. Ja bym jednak spróbowała się do lekarza dostać w poniedziałek, bo to już długo trwa, a jednak żołądek też ma ograniczoną odporność na przeciwbólowe. A nieznany lekarz może się okazać super specjalistą, który na Ciebie nowym okiem spojrzy. Strasznie mi przykro, że taki bólowy weekend miałaś... mirunia, platek rozy, Przyłączam się do ogólnego rzygu na poniedziałek w pracy... Nie wiem Dziewczynki, dlaczego tak jest, bo przecież bez tej pracy byśmy fisiowały...
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Nie można tak się nie odzywać, no... Jak tam, udało się z tymi praktykami? Opowiadaj co nowego. misty-eyed, Miałam dobry dzień, więc skorzystałam i faktycznie bardzo udana wyprawa muzealna. Aczkolwiek po tym padłam wycieńczona. Może faktycznie organizm powolutku Ci się przestawia... Dzięki za wywołanie Cyklopki.
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Ja mam mleko w kawie, czy to się liczy? Carica Milica, zawsze można zrezygnować, a myślę, że warto spróbować, jak ktoś się lubi uczyć. misty-eyed, Tak mi przykro Kochana, że masz taką słabość dzisiaj... Ściskam Cię mocno. Na wystawę sobie pojedziesz na wyprawę w dogodnych dla siebie warunkach. Czy już bardzo ciepło jest u Ciebie? Wiem że wolisz inną porę roku... U mnie temperatura idealna, na t-shirt ale nie gorąco. Tak lubię najbardziej.
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    To ja przyłączam się do Was z kawką... Kolejną dziś, ale herzklekotu nie mam, trzeba korzystać! Powtórzę - pogoda cudowna! Poszliśmy do pobliskiego "zakątka leśnego" z psem. Otworzyli tam nową knajpę, wzięliśmy kawę na leżaczki z widokiem na las, zdjęłam trampki, paluchy w trawę, buzia do słońca - błogość... Czasami czuję się tu dziwna mając ekstazę nerwową na takie rzeczy, ale... Carica Milica, Rób doktorat, ja żałuję, że mając odpowiedni stan umysłu zrobiłam tylko podyplomowe...
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! Piękna pogoda u mnie... Rano wstałam zaduszona, ale doprowadziłam się w miarę szybko do stanu używalności. Wczoraj miałam super dzień, rozwinął się zaskakująco. Miałam popołudniu niezapowiedzianego gościa, moją "artystyczną" kuzynkę i razem pojechałyśmy na Noc Muzeów. Strawa dla oczu i dla intelektu... Wróciłam po 11tej wyczerpana wrażeniami dnia i padłam. Miałam ciekawe przeżycie - moje ciało już zasnęło, a umysł nie. Trochę męczące... Hej Chłopaki!!! rolosz, Nie żebym zaraz była fanką owłosienia nadmiernego, ale facet cały wydepilowany spowodowałby u mnie dyskomfort i niepokój... A gdzie jest nasza Cyklopka??? Mirunia - jesteś tam gdzieś, jak mija weekend?
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Plany uległy diametralnej zmianie. Okazało się, że młody zostawił na stole kasę na posiłki na zgrupowaniu... No trudno pomyślałam i tak nic nie poradzę, samochodu nie mam. Ale nagle eureka!, może jest to świetny pretekst by wsiąść na rower. Zastanawiałam się mocno, bo moje chorobowe lenistwo mnie dusiło, ale wyciągnęłam biało-niebieską strzałę z komórki, napompowałam i w drogę. Pedałując uświadomiłam sobie, że A) mam ostatnio męczliwość mięśni B) boli mnie kark C) mam schizę na zatłoczone ścieżki rowerowe. No ale nic z obłędem w oczach i bólem do klubu dojechałam. Na drogę powrotną wybrałam jednak jezdnię mało uczęszczaną, bo stwierdziłam, że czuję się bezpieczniej niż na ścieżce i tak to pędziłam z górki w słońcu, z wiatrem we włosach, w zapachu rozgrzanego asfaltu. Dlaczego Was zanudzam tą opowieścią - otóż pierwszy raz od bardzo dawna poczułam w tej chwili niczym nie definiowaną radość i przyjemność z własnego towarzystwa. Aż chce mi się płakać, jak to piszę. Jakbym odnalazła na chwilę cząstkę siebie. To nie koniec przyjemności osobistych, bo przecież dziś Noc Muzeów i idę wieczorem sobie sama na wystawę! rolosz, jeune et jolie mówisz? Oczywiście, toujours... Intelekt jest Mój Drogi, świadczą o tym Twoje posty, nie doceniasz się. To miłego latania ze śrubką! Carica Milica, Tobie też nigdzie intelekt nie wyjechał, czasami to taki Przyczajony tygrys ukryty smok...
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! Widzę niektórzy zdruzgotani od rana... Weekend, a ja nie pospałam... Monsz skoro świt wyjeżdżał i się obudziłam. No nic, pogoda póki co piękna, poszłam z futrzakiem. Zaczęła już kwitnąć dzika róża przy parku, wsadziłam nochala w taki nagrzany słońcem kwiat i sprawiłam sobie od rana przyjemność niuchową. Postanowiłam iść na całość i zerwałam parę konwalii i następne zaciągnięcie... Dziś jestem do wieczora sama, więc ku rozpieszczeniu kupiłam sobie szparagi na obiad i truskawy na deser. Zaraz nos przypudruję i idę na miasto, trzeba korzystać z cudnej temperatury. Co porabiacie przy sobocie?
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Witajcie! mirunia, Kochana, cóż mam powiedzieć - amok. Aż mi żołądek ściska. Teraz wpadłam upichcić obiad i lecę na pazury. Co ja mam poradzić, że nie lubię takich dni? Miłego fotonowania! U mnie słoneczko czasami się chowa, ale przyjemne ciepełko. Miłego piątku!!!
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Carica Milica, Oj tam oj tam, sporo kalorii ma, ale to całkiem zdrowa rozpusta. Smacznego! acherontia-styx, Mówiłam, że sukienka nie przejdzie bez echa... Zdrówka! Na dworze ciepło i przyjemnie. Ja w ponczo, trochę zawsze się śmiesznie czuję, bo wydaje mi się, że wyglądam jak superbohater z łopocącym płaszczykiem. Albo zawinięta w koc - jeszcze lepsza wersja.
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Tak ptaszki teraz rozśpiewane... tosia_j, Myślę, że myszki miały generalnie to gdzieś, ale taki kot musi się prezentować i prężyć, być cool and professional, a tu jeszcze pod bokiem banda myszek hasa...Co za frustracja... Choć jeden nie wyrobił tej atmosfery, przed sędziami użarł właściciela i z wrzaskiem poleciał w siną dal... Chyba musiał iść potem na terapię... Arfour, No proszę kto to tu będzie się pięknie prezentował? Carica Milica, Owocnych łowów! Bransolki zrobione, ale żem się naklęła. Skleiłam sobie palce, porozsypywały mi się. Miałam łzy w oczach, że jestem taka nieporadna, na co mój nastoletni syn powiedział zbierając mi z ziemi koraliki - Mamo ile Ty masz lat, że denerwujesz się, że Ci coś raz nie wyszło... Boszsz ciekawe kto wychował tego zdrowego psychicznie osobnika? Idę z psem zastanowić się nad swoją postawą...
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, No przeniosłabym się z warsztatem, bo przez te słabe okulary bardzo ważne jest dla mnie światło przy pracach ręcznych... A kotowych wystaw u Ciebie nie ma? tam bywają maluchy. My kiedyś z takiej wystawy przynieśliśmy... rasową myszkę. Bo była jednocześnie wystawa myszkowo-szczurkowa. ( jak te koty to psychicznie zniosły... )
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Bardzo mi się podobają, zawsze na wystawie kotowej się nimi zachwycałam. Myślę, że gdybym miała wybierać rasowszczaka, to takiego bym wzięła, ze względu na kolor futerka. No kurczę chlusnęło, ciemnica, jak mam to biżu robić...
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Carica Milica, No ba, ja też wolę śrubkę, ale naturalnym i zdrowym jest lekkie falowanie. mirunia, Och uwielbiam teraz zakupy ryneczkowe, gdy znów się zaczął sezon na cudowności warzywno-owocowe! Skoczyłabym jutro, ale nie ma jak czasowo. To przyjemny wypadzik miałaś po pracy i pyszny obiadek! Oj tam fajne plany, na miejscu już zapewne będzie miło, tylko jeszcze dotrzeć muszę... tosia_j, Możesz mieć w telefonie...
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    JERZY62, Mojej koleżanki kotka straciła wzrok z powodu choroby genetycznej a daje sobie świetnie radę, łącznie z urzędowaniem na dworze, kiedy jadą na wieś. Tak czasami myślę, że chciałabym takiego spokojnego i naturalnego przystosowania i akceptacji.
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Arfour, Osz jakie pięknoty!!!
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Witajcie niewitani! Ale czarno się u mnie zrobiło. Boszsz jak dobrze, że to czwartek... Kawka i zabieram się za klecenie bransolek. Jutro mam dzień piękności - farba u fryzjera i pazurki. Może pewnego dnia będzie mnie to kręcić, póki co nadal traktuję to jak powinność... Carica Milica, W sumie dobrze, że nie latasz z śrubką cały czas. Może to normalność - raz energia, a raz flaczek? Arfour, A nie możesz wrzucić foty kocików na Spamową? mirunia, Pobuszowałaś na ryneczku? misty-eyed, No dopadło Cię z tą głową...Myślisz, że to nie z nerwów? Ja dziś łyknęłam tabsa na ból głowy, ale u mnie to normalka. tosia_j, No ale grunt, że już jesteś po pracy w pracy...
×