-
Postów
11 561 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez linka
-
Bob Marley - jeden z wielu koncertów
-
misiaaaa, elicea-t21186.html?hilit=elicea
-
Zwiazek z osoba z podobnym problemem...
linka odpowiedział(a) na sebastian86 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
sebastian86, jeśłi jesteś w stanie to "ukryć" - znaczy nie jest z tobą tak źle Nie trzeba już na wstępie bombardować ludzi niektórymi informacjami, bo po co: - Cześć jestem xy i mam nerwicę/depresję/grzybicę stóp/małego wacka ....czy co tam jeszcze Gorzej jak zaczyna się coś tworzyć, zaczyna się coś czuć do drugiej osoby, ona to odwzajemnia a dalej nie zamierza się opowiedzieć o chorobie.....to już jest oszustwo. -
Nigdy nie miałam z tym problemu.......hmmmmm
-
Choroba Hashimoto, niedobory magnezu, niedobory Omega 3, borelioza. Choroby serca to raczej rzadko są mylone z nerwicą, wystarczy Holter i echo serca i można już zdiagnozować czy coś nie tak z sercem. Jeżeli idzie o alkohol.....no jeśli się go nadużywa, bardzo to możliwa jest jakaś paranoja itd.
-
Oczywiście, że THC to substancja psychoaktywna.......
-
Długaśne skarpety zakładane do krótszych spodni, krótkich spodenek i sportowych butów. Ja wiem, że panowie strasznie się bronią przed innowacjami, ale na Boga, skarpety stopki jeszcze nikomu gir nie zjadły [Dodane po edycji:] Natascha, o men, przypomniałaś mi o tej tragedii mołdawskiej Kiedyś był też serial ala' Dynastia - zwał się chyba Dallas Z tego typu seriali pamiętam jeszcze Policjanci z Miami, z całym szacunkiem do niego, bo to klasyk i sama oglądałam....ale Don Dżonson z tymi marynarkami z poduszkami na ramiona, krótkim rękawem, spodniami w stylu Alladyny, do kostek i mokasyny z frędzlami na gołe stopy + fryzura na czeskiego piłkarza.......a to wszystko w kolorach seledyn, lila róż...ooo pomocy....
-
Pamiętam pamiętam...ach ta moda lat 80' która o zgrozo wraca........poduszki na ramionach, tapir na głowie i makijaż w barwy ochronne....oł jeeeeeeeeeeeee
-
ALEKS*OLO, wychodzą baardzo dobrze, ja często takie robię jak zostaną mi pyrki po obiedzie :) dobre i syte, ja zawsze wkrawam do nich jakąś kiełbaskę ( bo chłop twierdzi, ze obiad bez mięcha to nie obiad )
-
Terapia i/lub leki.
-
Ja celowo przesunęłam twój post do tego tematu: jak-si-dzi-czujecie-umiecie-to-opisa-t9027-10840.html Ty go usunęłaś i znowu zakładasz osobny temat tutaj...... Już istnieje taki temat , gdzie opowiadamy o tym jak się czujemy nie możesz dopisać się tam?....w ten sposób robisz bałagan...zdajesz sobie z tego sprawę?
-
Wszystkie benzodiazepiny są uzależniające.....hmm możesz spróbować np Hydroxizinu, on jest z innej grupy, nie uzależnia. Swoją drogą po kiego planujesz brać tyle czasu uspokajacze? Bierzesz na stałe jakieś antydepresanty?
-
Pierwszy artykuł podpisany moim imieniem i nazwiskiem idzie do druku. Wszystko ( oczywiście z poprawkami świetnych, bardziej doświadczonych koleżanek) poszło w miare ok, dźwięk do radia na +, zdjęcia na stronę www na + będzie dobrzeeeeeeee Poza tym, no cóż, był wypadek u mnie w mieście, widziałam foty, koleś na rowerze wjechał pod ciężarówkę, dosłownie pod........zeskrobywali mózg z jezdni....bleeh.
-
Zwiazek z osoba z podobnym problemem...
linka odpowiedział(a) na sebastian86 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Mi na terapii zajęło bardzo dużo czasu zrozumienie tego, ze nie jestem odgórnie zaprogramowana i to ode mnie zależy czy moje życie będzie wyglądać tak jak życie moich rodziców, ode mnie zależy czy popełnię ich błędy - to się może zdarzyć, owszem, ale nie jestem na to skazana. Ryzyko jest zawsze jakieś....ale, czy ktoś zrezygnowałby z miłości tylko dlatego, że zakochałby się w osobie jeżdżącej na wózku inwalidzkim? Osobie bez kończyny? itd. Krzysiek1234, poszedłbyś na łatwiznę, zamiast mieć kogoś kto będzie cię wyciągał do ludzi, kogoś dla kogo chciałbyś się leczyć, kto będzie ci pomagał i 'oswajał" chciałbyś mieć takie same "dzikie zwierzątko" jak Ty ..........błogosławieństwo? Siedzielibyście oboje w domu, odizolowani od świata, ominęłoby was tyle wspaniałych rzeczy - ale żadne nie chciałoby się zmienić....bo i po co...tak jest dobrze...i święty spokój.... -
sarge, ten "syf" i "syntetyki" ratują ludziom życie....wiec może nie warto wydawać tak pochopnych osądów....jak znajdziesz lek ziołowy na CHAD lub Borderline - wszyscy będą ci bardzo wdzięczni.........
-
Pasta z Fety. -Kostka sera typu Feta -mały kubeczek jogurtu naturalnego (najlepiej jak jest grecki, ten najgęściejszy) - świeże zioła: tymianek, bazylia, mięta, szczypiorek, -ząbek czosnku - świeżo zmielony pieprz - ładnie wygląda kolorowy. Rozcieramy fetę z jogurtem, posiekanymi ziołami i zmiażdżonym ząbkiem czosnku, dodajemy do smaku pieprzu. Taka pasta świetnie smakuje na pieczywie z pomidorkiem, papryką, cebulką lub sałatą lub czarnymi oliwkami ( nie zielonymi), można też dolać więcej jogurtu i zrobić coś ala' sos czosnkowy, można też, co najczęściej ja czynie - nafaszerować tym jajka ( żółtek nie dodajemy- z żółtek można zrobić inną pastę ) Można walnąć kilka wariantów smakowych - jeśli doda się papryki czerwonej pasta będzie różowa a jeśłi curry - będzie żółta. Poza tym, jeśli chcecie przy małym nakładzie pieniężnym zrobić sobie "ekskluzywną przystawkę" należy zakupić ser typu feta, pokroić go w kostki, zapakować do ładnego słoika, zalać olejem z pestek winogron i do oleju włożyć wedle uznania: -papryczkę chilli -gałązki suszonych ziół -ząbki czosnku etc. Lub jeśłi ktoś lubi smak oliwy z oliwek zamarynować serek w niej. Przepyszne są też papryczki chilli napchane taką pastą z fety ( bez czosnku) i właśnie zamarynowane w oleju....mmmm niebo w gębie Po jakimś tygodniu leżakowania ser nabierze fajnego posmaczku i straci troszkę tej swojej słoności. Znam też przepis na fetę po polsku - kupujemy twarożek, jak najbardziej ścisły, robimy solankę ( dwie łyżki soli, najlepiej morskiej na litr wody), wkładamy serek, tak żeby zakrywała go zalewa i raz dziennie przewracamy go na drugą stronę. Po kilku dniach - 2-3 serek wyjmujemy i voila mamy fetę
-
fobia, to znaczy nie masz żadnego sprzętu rtv i agd ? paradoksy, eee tam, we własnym aucie to ja mam prawo ziewać jak chcę, śpiewać jak chcę a nawet dłubać sobie w nosie i drapać się po pupie - niech mi nikt nie zagląda i tyle
-
Aaa dowiedziałam się dziś, że jednak nie jadę na obóz z dzieciakami....no nic tak wyszło ale za to moje wakacje się przyśpieszyły z końca sierpnia na początek - więc odliczam już powoli tygodnie
-
No właśnie, a są osoby które walą 0,5 albo 0,75 mg zomirenu, żeby w ogóle ruszyć się z domu ....ja bym była warzywkiem po takiej daweczce...... Także Kn24, tak jak piszemy - musisz sama wypróbować po czym będziesz się dobrze czuła.... ALEKS*OLO zapodała tu myśl, bo zupełnie zapomniałam a jest jeszcze hydroxizin - atrax. Znacznie bezpieczniejsza od benzodiazepin - a może będzie na ciebie działać.
-
Kn24, to zależy, na każdego tak naprawdę działa inna dawka.
-
Dla mnie dramatyczna by była gdyby wygrał Kaczyński, do czego mam nadzieję nie dojdzie....poza tym wiesz co, śmieszy mnie to tak nagle PIS jest taki lewicowy, że z tego wchodzenia tej organizacji przestępczej i postkomunistom w pupki to na wymioty mi się zbiera. Nikt kogo znam, a wielu moich znajomych głosowało na Napieralskiego - nie ma zamiaru popierać Kaczyńskiego....poza tym, z tego co wiem, lewica ma zamiar oficjalnie poprzeć Komorowskiego więc chyba twoje przewidywania nie są zgodne z prawdą...... [Dodane po edycji:] Zenonek, a jak premier i prezydent jednocześnie byli z PISu - to co? Było tak zajebiście? I wtedy nie było problemu? I to, ze byli braćmi też było nieważne.......
-
wazniak, zaplanować sobie dzień wcześniej - i MUSIEĆ gdzieś iść.......jak jest obowiązek, to przynajmniej wyłazi się z domu, a tak, wakacje niestety temu nie sprzyjają.......najlepiej zakupić sobie psa - wtedy trzeba wyjść - nie ma rady. Zapisać się do wolontariatu, do schroniska, do domu dziecka, w jakiejś noclegowni - gdziekolwiek, tam gdzie musisz iść bo wiesz, że ktoś na ciebie liczy.
-
A może wypowiadaj się TYLKO za siebie a nie za resztę tych co "jeszcze nie głosowali" a z tego co wiem większość głosujących na JKM wcale nie ma w zamiarach głosować na Kaczyńskiego.......... to raz, a dwa liczy się to co jest na ankiecie a nie to co by było. Poza tym, wiesz, ci którzy głosowali na Napieralskiego raczej będą głosować na Komorowskiego - więc jakby nie patrzeć.....no klops.....
-
Mnie tam benzo nie zamulało....trzeba sobie oczywiście samemu "wyważyć" jaka dawka działa na nas uspokajająco a nie robi z nas zombiaków. Ja na takie stany brałam alprazolam (Afobam, Alprazomerck, Alprox, Neurol, , Xanax, , Zomiren-ten jest najtańszy z odpowiedników) ja jadłam 0,25 ewentualnie 0,5 mg i po 15-20 minutach byłam już o niebo spokojniejsza. Tylko trzeba stosować w naprawdę krytycznych sytuacjach, bo nie dość, ze nasz organizm szybko się przyzwyczaja, co może skutkować zwiększeniem dawki to jeszcze uzależnia. No ale jak piszę, leki są dla osób chorych - i stosowane rozsądnie są bezpieczne.
-
Pierwszy samodzielnie zrobiony materiał do radia, jeszcze tylko muszę napisać o tym informację do gazety.......pierwsze samodzielne wywiady itd