linka

agusiaww, I to jest właśnie to !!!!

ozi198, nigdy nie chodziłeś na terapię w związku z tymi dolegliwościami? Jeśłi chcesz odstawić leki, psychoterapia może okazać się konieczna. Jeśli wszystko fizycznie ok, to wychodzi na to, że to na podłożu nerwowym.....tym bardziej, ze masz już historię choroby.

Nie podobają mi się wieszaki, mojemu chłopakowi też nie. No ale co innego wieszak, co innego piękna szczupła wysportowana kobieta, wtedy to Co do kompleksów - nie znam osoby która ich nie ma......

Niby jestem, ale w sumie to moja pora na czytanie....zaraz uciekam do Geralta z Rivii

cookiemonster, bierzesz obecnie jakieś leki? Chodzisz na terapię?

paradoksy, a mówią, że to Ewelina zimna jak lód Powinnaś leźć do lekarza szybko, bo taka temperatura oznacza wycieńczenie i osłabienie organizmu......

Skoro jesteś po psychozie to znaczy, że twoje dolegliwości to nie przelewki, na twoim miejscu szybko udałabym się z takimi objawami do psychiatry..... pewnie, że od tłumienia emocji i długotrwałego stresu jaki z tego wynika mogą pojawić się różne objawy z ciała.

mateusz1010, ulubione-seriale-t19775.html?hilit=seriale

[videoyoutube=i7bdNUmue2w][/videoyoutube] Ból doświadczeń sprawia, że śmiech znika. Mówili nie patrz, mówili nie dotykaj. Mówili nie myśl, co zdarzyć się może. Terror, za nim człowiek, A w człowieku odpowiedź [videoyoutube=llRTFhSuuiU][/videoyoutube]

Hmmm a jeśłi to nie była miłość? Tylko zwykłe zauroczenie które minęło......

lakuda, czytaj czasem posty doksy...przeca nie przerobi ich na karmę

nerwicaman, Ty się nie boisz? Skoro każdy kto akceptuje homoseksualizm twoim zdaniem biega po ulicy z wibratorem.... ty się zabezpiecz..... Najbardziej interesujące jest to, że skoro porównujesz używanie używanego depilatora do używanego wibratora - to co najmniej jednej z tych rzeczy doświadczyłeś.....bo jeśli nie, to następnym razem nie komentuj czegoś o czym nie masz pojęcia ps. Nie tłumacz się już tak, twoja sprawa ja lubię jak moje towarzystwo jest przytomne na tyle, żebym nie musiała pić z monitorem...easy

skończmy offop, co do podrywania cię, jedno mi przychodzi na myśl.....

nerwicaman, Nie wiem jakich wibratorów używasz, nie interesuje mnie to...i chyba też nie wiesz do czego służy depilator i jak sie go używa, a na przyszłość radzę się zaznajomić ze słowem dezynfekcja może ci się przyda. Co do imprez, jak widać każde z nas ma inne pojęcie o terminie fajna impreza, mnie nie kręci opuszczanie ekipy żeby po pijaku pisać posty na forum, bo nie mam na to czasu - ale twoja sprawa, każdy bawi się jak lubi

nerwicaman, dla ciebie to promowanie dewiacji, dla mnie tolerancja i normalność. Szczęście, że w naszym kraju nie ma więcej takich " oświeconych" bo jeszcze za to by się do pierdla szło........

paradoksy, to ja ci mówię, zastanów się - bo widać że kontakt z nimi robi ci dobrze, a o tym, że zwierzaki cię kochają chyba nie trzeba nikomu mówić

Apii, z tego co pisał to stara się nam wmówić, że jest jakiś bardzo "uszkodzony" nie wiem czy fizycznie czy psychicznie- wręcz porównywał się do człowieka bez nóg - więc ładnie zaproponowałam, żeby poszukał tam.

paradoksy, ty to taka pani dr Dolittle Myślałaś żeby szukać pracy gdzieś ze zwierzakami? W schronisku? albo cuś ??

brak uczuć, nie wiem czy ja się zaliczam, kilka lat temu miałam ciężki epizod depresyjny - co prawda bez myśli samobójczych, za to byłam nie ruszającym się z łóżka dniami, nie myjącym się warzywem, a najbardziej mnie zdziwiło jak lekarz się pytał czy mi smutno i czy płaczę..... ja byłam kompletnie martwa w środku, nic mnie nie bawiło, nic nie wzruszało, nic nie denerwowało kompletny brak czegokolwiek..... Przeszło mi mniej więcej po 3 -4 miesiącach od momentu jak zaczęłam brać fluoksetynę 20 mg. Lekarz idealnie trafił z lekiem.

No a w ogóle, to dostałam na mikołajki wspaniaaały prezent, aż się pochwalę....całą sagę o Wiedźminie Sapkowskiego, w pięknej "skrzyneczce", w twardej oprawie, moje marzenie no i teraz siedzę i czytam po nocach Jeszcze na dodatek wczoraj wylicytowałam sobie depilator na Allegro, z różnymi nasadkami masującymi, peelingującymi i golącymi za całe 50 zł - co prawda używany, ale za to w bardzo dobrym stanie Także ostatni tydzień uznam za udany

sunset, jest, sama o tym wiem...ale jesteś dorosła, nie ma się czego wstydzić ani czego bać.....nad tym też trzeba popracować na terapii, ja wiem, ze jak człowiek całe życie żył w strachu "o wszystko" to ciężko to zmienić, ale teraz masz dla kogo Małe kroczki, najpierw poszukaj poradni psychologicznej w swoim mieście i wypytaj się jakie są zasady żeby dostać się na terapię, jakich papierów potrzebujesz, ile się czeka itd....powoli oswajaj się z tą myślą...

sunset, a musisz się w wszystkim spowiadać? Muszą wiedzieć? Ty się martw lepiej jak bardzo kocha cię twoje dziecko i jak bardzo chciałoby mieć zdrową, szczęśliwą mamę. To bardzo dobrze, ze masz wsparcie partnera, zaufaj mu i daj sobie pomóc.

speedy13, to zacznij się zastanawiać czy nie warto by było zgłosić się do jakiegoś terapeuty........ bo jak pisałam, sam problem się nie rozwiąże z nic nie robienia....

kasiątko, leczysz się jakoś? Psychiatrycznie? Terapia?

sunset,Jedna godzina w tygodniu, to chyba nie jest problem znaleźć opiekę na ten czas? Radzę szybko poszukać pomocy, bo problem sam się nie rozwiąże....i pomyśl o dziecku, jeśłi mieszkacie razem z twoją matką, to ono przezywa dokładnie to samo co ty.......