Skocz do zawartości
Nerwica.com

laveno

Użytkownik
  • Postów

    712
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez laveno

  1. @Roza00 hey, ja bylam na tym usg jak pewnie czytalas i nic nie wyszlo, ale ja się zastanawiam czy lekarz tam dojechal usg na dol pachy bo to bylo raczej na dole heheh nadal niestety mam wkretke na zz bo się teraz codzien poce w nocy, ta wysypka i swedzenie, ale to sie pojawilo teraz wiec mysle ze od psychiki swedzenie. ---------------- W dodatku zauwazylam, ze oprocz wysypki mam na rekach takie kropki czerwone, takie malutkie doslownie jakby ktos uklul igla, niektóre sa okragle a inne jak cieniutki mini kreseczki. Jak nacisne je paznokciem to na kilka sekund znikają, to chyba krew pod skora zaraz ...... Mam nadzieje, ze to naczynka a nie jakas skaza krwotoczna bo to znowu przy białaczkach wychodzi. Ehhhhh jakos się nie zle nakrecilam ..... Ma ktos.moze to? Czytalam na forum dermatologicznym, ze moze byc tez od stresu albo naczynka wlasnie
  2. @zakazana88 a do jakiego lekarza idziesz? Powiedz o wszystkim, ja teraz mowie o wszystkim bo potem po widze sie dalej zameczam ze tego nie powiedzialam a co jak to ważne itd. Tak samo dobrze, ze po badaniu dalej to szukalam i znalazlam bo jakby lekarz nie dotknal tego guzka to teraz bym sie dalej zamartwiala ze badanie jest nie ważne. Mnie za to WSZYSTKO swedzi, ja nie moge nie wiem czy wczesniej tez tak bylo, nie zwracalam uwage, ale od jakiegos tygodnia jakby mrowki po mnie lazily. Drapie nos, podrapie sie a zaraz zaczyna czolo, potem nadgarstek, policzek, pod oczami, potem noga, plecy i tak caly czas, nawet czubek glowy swedzi. Dzis juz nadgarstek tak mnie mocno swedzial az mialam rozowa skore od drapania ..... W nocy dalej sie poce na klatce. A jak to jakis poczatek i wezlow jeszcze nie ma widocznych? Swedzenie wystepuje w zaawansowanej chorobie czy na poczatku tez? Ja nie wiem jak z tego mozna wyjsc, chce normalnie zyc a te mysli i objawy bombarduja poprostu, juz nawet badania nie uspokojaja tylko trochę .... Jeszcze ta wspaniala wysypka na rekach czy co to jest. Wszyscy gdzies wyjezdzaja na wczasy a mi sie nawet nie chce z domu wyjść, kolejne wakacje zmarnowane na czekaniu co bedzie za pol roku .. za co takie cos nas spotkalo czasem mam wrażenie ze to gorsze od chorob jest Mnie plecy dziewczyny tez czesto bolą, ja w ogole sie czuje jakbym przezyla juz z jakies 50 lat a nawet 30 jeszcze nie mam, jestem wymeczona poprostu psychicznie i fizycznie
  3. @zestresowana1990 o dziasla tez mi krawia i te poty. Ja juz nie wiem czy te poty mi sie snia czy co bo rano na pamietamnczy sie pocilam czy to sen Powtarzam sobie, ze nawet jesli lekarz tam nie dojechal usg to chociaz dotknal i jakby go cos zaniepokoiło to by powiedzial lub zbadal ponownie. Wiadomo jak to z tymi myslalmi mamy, mysle ze tez wyolbrzymiamy tak jak piszesz, ze tez myslalam ze masz ogromne wezly, ja tez jak pisalam myslalam, ze sa bardzo duze a lekarz powiedział ze to nic takiego .....
  4. Są otwarte tez rezonansy, ja do zamkniętego tez w zyciu bym nie poszla nawet jakby mnie wyslali .....
  5. A powtórzę pytanie myslicie dziewczyny, ze jak dotknął ten wezel i powiedział, ze ok to jest ok? Oni sie chyba znają na dotyk tez czy to podejrzane czy nie? @zestresowana1990 o Ty tez mialas wkrety na zz? Nie wiedzialam
  6. @kobra123 witamy ja mam z kolei wezel pod pachą, ale lekarz powiedział, ze taki tam moze byc. Co lepsze mialam usg pachy, ale ze ten wezel jest raczej na dole pachy, jakby pod nia, to sie zastanawiam czy lekarz tam usg dojechal hahah. Tez mam poty tyle, ze teraz prawie codziennie (ponoc przy nerwicy tez moga byc). -------------- Myslicie dziewczyny, ze jak dotknął ten wezel i powiedział, ze ok to jest ok? Oni sie chyba znają na dotyk tez czy to podejrzane czy nie?
  7. @nerwa no wlasnie my cos tam wiemy, cos tam gdzies dzwoni, ale brakuje nam wiedzy i doświadczenia lekarza tak jak z tym, ze jak guz uciska po lewej to objawy sa po prawej stronie. I tak sie nakrecamy bo cos tam wyczytalismy a brakuje jakies jednej waznej informacji "Normalni" ludzie nie mysla o takich rzeczach, ja przed nerwica jak sie rano budzilam to pierwsze mysli co zjem dzis na sniadanie, musze zrobic to i to a nie czy moze cos dzis mnie boli, czy to co wczoraj znalazlam to cos powaznego, do jakiego lekarza isc poza tym przecietny czlowiek nic nie wie o zdrowiu taka prawda, ja na poczatku hipochondri tez nie mialam o niczym pojecia, dopiero z biegem czasu "zdobylam wiedze", ale to kropla w morzu pewnie. Kiedys rozmawialam z kims o jelitach wlasnie i rozmowa zeszla na polipy a ta osoba do mnie "a co to sa polipy?", ja wielkie oczy i mysl " jak mozna o czyms takim nie wiedziec?" No wlasnie wiekszosc nie wie i zyje w spokoju, jak cos sie dzieje ida do lekarza i juz, nie panikuja, jak lekarz powie, ze ok nie szukają dalej. Przeciez ja jakbym miala taka torbiel jak moja mama to juz widze co by sie dzialo ze mna .... na jednym usg by sie nie skonczylo .. Znalazlam ostatnio fajne zdanie, idealne dla nas: "Nie kazdy guzek jest rakiem, ale kazdy nalezy dac pod rozwagę lekarzowi. Po co masz sie nie pokoic, niech on sie martwi Z pewnością nie obrazi sie jak go odwiedzisz, a okaze sie ze jestes zdrowy jak ryba lub cierpisz na niegrozna chorobę".
  8. @nerwa dokladnie, byla na ktoryms forum nerwicowym dziewczyna, nagle wlasnie stracila czucie po lewej stronie ciala, oczywiscie odrazu szpital, badania i wyszla nerwica ..... Musieli wykluczyć oczywiście inne choroby, ale czesto wlasnie silny stres i przewlekły moze symulowac chyba wszystko... Ja sama kiedys jak pisalam stracilam wzrok na kilka sekund, nie bylo mi slabo, nie mdlalam, tylko na chwile zrobilo mi sie ciemno przed oczami - myslalam, ze zejde na zawal wtedy ...
  9. @zakazana88 i co moge jeszcze napisac bo kiedys tez mialam taka wkrętke, to to co kiedyś przeczytalam, lekarz mowil: ze pacjenci z guzem mozgu czesto szybko zglaszaja sie do lekarza bo bol jest w pewnym momencie tak silny, ze nie da sie funkcjonowac, leki przeciwbolowe nie dziala, dochodza wymioty poranne no i inne zaburzenia jak pisze @nerwa mozna miec jakies niedowlady, zaburzenia widzenia, no raczej objawy ktore sklaniaja do wizyty szybkiej. Bol glowy jest jako "dodatek" pojawia sie jak guz jest juz duzy i dochodzi do zmiany cisnienia w czaszce.
  10. @zakazana88 CZYTAJ: "Natknąć się można również na informacje o tym, iż istnieje pewien związek pomiędzy anizokorią a nerwicą. Zależność ta nie jest jasna, podejrzewa się jednak, że nierówność źrenic w przebiegu różnych zaburzeń nerwicowych wynikać miałaby z różnych zaburzeń czynności autonomicznego układu nerwowego (a to właśnie on odpowiada za stopień rozwarcia źrenic)". Do tego wystepuje tez nierówność źrenic fizjologiczna. Mozna miec tez jedna wieksza o 0.4mm i to jest normalne. Nierowne zrenice moga byc nawet przy migrenie, nie tylko guzach mozgu, moga byc tez inne. Nie ma co sie samemu diagnozować. Wiem, ze latwo sie mowii, ja sie nawet po wizycie srednio uspokoilam bo mam mysli czy lekarz tam dojechal usg itp Ze co z tego ze dotknal wezel jak mogl sie mylic i jest on nowotworowy i nie wiem czy usg tam dojechal bo to na dole pachy bylo, no ale nie zwaracam na to uwagi, mam nadzieje ze mina te mysli ... Wiem, ze na 100% sie przekonam za jakis rok i to nie fajne wlasnie
  11. @zakazana88 przy guzie to sa glownie bole z samego rana do tego czesto mdlosci, wymioty nie bole napieciowe. I inne objawy zalezy na co guz naciska mozna miec no zaburzenia rownowagi. Jak tak bardzo Cie nie pokoi to idz do neurologa, on odrazu zobaczy na te zrenice, ale mysle ze nic tam nie masz. Ja tez ostatnio widzialam jakby jedna byla mniejsza troche
  12. A co do innych moja mama jak pisalam miala wielka torbiel w piersi. Ktoregos dnia zauwazyla, ze jej wystaje taki jakby guz na piersi pod skora, byl naprawde duzy i twardy, no, ale w panike nie wpadla, zapisala sie do lekarza a tam na usg, ze torbiel nic takiego. No i wcale sie tym nie przejmuje, ma zasade ze martwic sie bedzie po wizycie jak cos dopiero wyjdzie a nie przed. Tez bym tak chciala ....
  13. @zakazana88 jestes na dobrej drodze zeby Ci glowa minela tak sie skupisz na zrenicasz ze zobaczysz. U mnie to dziala na zasadzie klin klinem, jak tego nie przerwiesz odrazu to bedzie sie za toba ciagla jak rzep za psim ogonem. No u mnie juz te kilka dobrych lat. Tez ostatnio przed lustrem mialam jedna jakby mniejsza zrenice ale sobie powiedzialam "a chrzanic to juz" i poszlam dalej Ja dziś znowu sie obudzilam mokra na klatce piersiowej, do tego cala noc mialam sny ze jestem w gabinecie z lekarzami u ktorych kiedys bylam ..... Jakis kosmos Mam nadzieje ze to pocenie od nerwicy czy nie wiem
  14. @nerwa @zestresowana1990 no ja juz zmarnowalam najlepsze lata zycia i strasznie jestem zla na siebie za to i sfrustrowana znajomi w tym czasie korzystali z zycia studenckiego i ogolnie, rozwijali sie inni zaczynali pierwsze prace a ja wyłączona calkowicie. Po pierwszym roku "złapało" mnie wlasnie z tym rakiem jelita akurat po zakończeniu egzaminow i zamiast nie wiem pojechac gdzies na wakacje albo chociaz isc do pracy to ja przelezalam w lozku bite 3 miesiące, moje dni wygladaly wtedy łóżko-lekarz-toaleta-toaleta-lozko-lekarz Gdyby nie te studia to ja bym chyba dalej tak lezala, nie miałam kompletnie sil na nic, schudlam strasznie, bole mialam okropne jakbym naprawdę byla na cos strasznego chora. Tez sobie mowie codziennie, ze jutro juz koniec ale nic z tego. To jest jak nałóg albo natrectwa (nerwica natrectw ....)
  15. @nerwa no wlasnie, z tego co chwile czytalam na forum zz (juz nie wchodze, zeby nie bylo) to jedna dziewczyna np normalnie chodzila na zajecia na studia w trakcie leczenia, ja z nerwica czesto nie byłam w stanie i zostawalam w domu ..... ------------ A to zmeczenie które opisujecie tez mialam przy dluzszym stresie to normalne, organizm tez jest zmęczony ciagla gotowoscia do dzialania a tym jest wkoncu stres Takie mam dzis przemyslenia, ze juz miz 8 lat poszlo na te lęki, ktore moglam wykorzystac jak kazdy normalny i zdrowy czlowiek, rozwijac sie, zwiedzać, nie wiem bawić ze znajomymi, korzystac z zycia a tu nic. Nie chcialabym, zeby cale moje zycia tak dalej wygladalo. Kto wie moze do zyjemy w zdrowiu nie wiem do 80 lat a my sie tak zamartwiamy i czas tracimi tylko .... a moze za miesiac jak będziemy odbierac wyniki kolejnej morfologi spadnie nam na glowe cegla i klops (oczywiscie to zart hehe).
  16. @nerwa o nie nerwa hahah ja tez raz mialam skrzep przy morfologi poszlam powtórzyć na drugi dzien i wyniki idealne to sie moze zrobic jak pielęgniarka za szybko pobierze albo za malo krwi weźmie Nie wiem czy to rogowacenie mieszkowe, jak tak to pisze ze moze brac sie nawet od zmian hormonalnych czy niedoborow wit A. Ale ja oczywiście mam w glowie to forum o zz gdzie duzo osob mialo jakies wysypki ehhh no nic, nie panikuje i staram się nie karmic lękow. Trzeba sobie powiedziec trudno i olac te mysli bo tak sie bedziemy krecic wokol tego az do smierci i zycie tylko zmarnujemy na zamartwianie. Za jakis czas pewnie cos nowego wynajde, jak przerwac to błędne kolo? .... Chyba musialabym sie w domu zamknac bo wystarczy mi zwykly bodziec, ze ktos powie o jakies chorobie w rozmowie, czy cos wyskoczy jakis artykul na facebooku i ja juz zaczynam skanowanie ciala i sie zaczyna, jak teraz bylo z ta pachą i mimo, ze nic nie wyszlo w badaniu to w myslach mam: zobaczymy jak dożyje następnego lata tzn ze jest ok ..... Wy tez macie lęki zwiazne z leczeniem nowotworow? To chyba najbardziej nakreca nerwicowcow a dla kobiet jeszcze utrata wlosow, bo choroba jak choroba, umrzec mozna w kazdej chwili nawet w jakims wypadku, wiadomo, ze nikt nie chce umierac, ale tu jeszcze dochodzi takie leczenie moze to takie lęki tez powoduje u nas, u mnie tez np mysl, ze w jakimś wypadku moglabym wyjsc sparaliżowana. Ehh ciezko czasami z takimi myslalmi i ciaglym strachem o jutro.
  17. O ta "wysypka" wyglada tak samo jak rogowacenie okolomieszkowe (zdjecia w google) tylko ja mam nie na ramieniu (tam mam w sumie od zawsze) a zeszlo teraz dodatkowo wlasnie w dol po zewnętrznej stronie reki między lokciem a nadgarstkiem tam gdzie wloski rosna. Może faktycznie to nic takiego a ja juz panikuje z jakimis rakami ..............
  18. @nerwa no masz rację, ja w sumie teorie wlasnie znam jak to dziala, ale wprowadzic w to w zycie ... Widzicie wyszlo mi ze nic nie mam w usg a ja mam mysli, ze skoro sie poce w nocy to pewnie DOPIERO sie rozwija ta choroba i JESZCZE wezly sa czyste. No paranoja. @zestresowana1990 nie wyglada mi to na uczulenie a poty w nocy to ja mam juz od roku mysle (wiec poty z wysypka nie maja nic wspolnego) nie zwracalam na to uwagi, zazwyczaj sie poce przy koszmarach albo jak ide spac i jestem czyms zdenerwowana chociazby jakas wkretka wtedy wlasnie zawsze sie obudze w srodku nocy spocona na szyi, klatce, karku. A teraz to ciagle, no.dokad nie wiedzialam o zz to nie zwracalam na to uwagi. To na rekach wyglada bardziej jakby zapalenie mieszkow wlosow albo tradzik no bo to sa takie wypryski jak chociazby na plecach czy czesto ludzie maja na ramionach z tylu takie kropki a ja na tym mam wypryski. Jak sie je przycisnie to wychodza takie jakby wagry, po czym rana sie goi i znika, ale wychodza w kolko te wypryski np obok. To nie swedzi, nie piecze, nic sie nie dzieje z tym. Moze i tradzik, ale w dziwnym miejscu a ja wiadomo o czym juz mysle, moze sie nakrecam na to wszystko..
  19. @biedronka juz nie mogę edytować postu. Takze ja mam tak że nawet jak sie chce od tego odciąć, od tych informacji to sie nie da poprostu. W dodatku ludzie jakby "lubia" o tym rozmawiac. Ostatnio bylam u rodzicow, przyszła na kawe jakas ich znajoma i cale sprawozdanie kto gdzie i na co zachorowal, w pewnym momencie wyszlam bo juz nie.moglam sluchac jakie kto mial z nich objawy ..
  20. Nie moge spac od tygodnia, dzis usnelam o 2.30 Znowu mialam poty, tym razem nad ranem. Znowu cala klatka piersiowa mokra .... Martwi mnie to. A cieszylam sie, ze wczoraj bylo ok. Nie wiem, ale zawsze jak mam te poty to odrazu sie wybudzam, moze faktycznie od stresu/napiecia. To sie nie skonczy nigdy, ale staram sie o tym nie myslec, jednak troche niepokój jest. Wczoraj i tak zrobilam postep bo na youtube w proponowanych wyswietlil mi sie film moje objawy zz, o matko jak mnie skrecalo, zeby to wlaczyc, ale nie bo sobie postanowilam, ze juz czytac nie bede i jakos sie udalo, choc caly wieczor mnie skrecalo, zeby wlaczyc. Przejdzie mi dopiero tak na 100% na zime .... Bo mam mysli, ze jak cos mam no to za pol roku stan sie juz pogorszy napewno glupie glupie mysli .... @biedronka no niestety, najgorsze, ze te choroby sa wszedzie. Ostatnio moja fryzjerka, sprawy kobiece beda jej wycinac. A wczesniej mój sąsiad, nagle sie dowiedzial a za miesiac juz go nie bylo. I tak sie chodzi po miescie i się słucha, do tego wlaczy się internet a tam znowu pelno zbiorek na male dzieci, no mozna sie zalamac, jeszcze my z tym lękiem ... @nerwa wiem, ale ja juz sie nie macam dobry tydzien, troche lekarz mi poruszyl to jeszcze i ja troszkę wczoraj rano i boli dosc mocno. Kazal nie ruszać przez miesiac i tak zrobie, ale martwie sie jak bol nie minie albo to zostanie takie duze. To nie wiem czy znowu isc, kazal dopiero za rok. Ciesze sie chociaz tyle, ze to znalazlam i dotknal, mysle ze na dotyk lekarz tez wie jak rozpoznac bo nie jestem pewna czy dojechał tam na dol pachy. W domu oczywiscie wszyscy sie smieja juz. Nikt "normalny" nigdy nie ma takich rozmyślań czy lekarz tez w jakims tam miejscu wykonal badanie, czy dojechal czy nie. Szkoda ze w necie nie ma zadnych filmikow z usg, szukalam ale nic nie znalazlam, zobaczylam gdzie oni po tej pasze badaja .. Mnie sie to wydaje naprawde duze a on stwierdzil po dotyku, ze pewnie wezel ale taki moze byc tam. Moze ja wyolbrzymiam jego wielkosci .. A wysypka nic nie schodzi dalej nowe wypryski ropne wychodza, smaruje mascia z cynkiem i troche pomaga, do tego te poty. A w glowie ciagle mam opinie na znanylekarz jakiegos hematologa, ze powiedział, ze wezel ok a za pol roku byl juz II stopien zz ... Ale jak mowie postanowilam ze nie bede sie tym dolowac a postaram sie juz nie szukac tych chorob i zaufac lekarzowi.
  21. A po co Wam te zrenice sprawdzac? Do jakis guzow nowych? Ja sie dalej dzis zastanawiam czemu niektorzy maja w usg np wezel 12x3 mm a ja nic nie mam, może to sie tyczy do tych wiekszych? Pacha nadal boli i to bardzo, wczoraj zostala porządnie zmacana mam nadzieje, ze ten bol wkoncu minie bo troche nie pokoi mnie to. Zeby sie nie okazalo ze za miesiac zbowu pojde na usg hahah noi dalej mam mysli czy tam dojechala tym usg czy nie bo ta zmiana nie jest tam gdzie pacha (gdzie rosna wloski) a pod pacha (pod włoskami) i nie wiem czy ten obszar tez wchodzi w zakres badania. Dobrze chociaz ze po badaniu to znalazlam i lekarz to dotknal palcami. Staram sie nie zwracac uwagi na te mysli. Dzis juz bez lęku, ale czuje sie okropnie, jak ten stres opadl po tygodniu to wszystko mnie boli i jestem okropnie senna caly dzien .. chyba adrenalina opadla
  22. Ehh to jak nie po calych to moze mi tez nie dojechala na dol a tam jest ten wezel i go nie zbadała ...... Co za zycie z tyni myslami
  23. W ogole do mnie nie dotarło ze tam nic nie ma. Znaczy myslalam nad taka opcja, ale stwierdzilam, ze to nie mozliwe bo przeciez mam dwie zmiany i to jeszcze takie duuuuze, okragle, wielkosci koncowki palca Moze jutro dotrze haha W domu oczywiście wszyscy pokiwali z zażenowaniem, ze tam nic nie ma jak mowili .... I na co tyle stresu, caly tydzien nie jadlam, nie spalam .... No bezsensu. Powiem Wam, ze na początku hipochondrii jak wychodzilam od lekarza czulam zawsze mega ulge, ze jestem zdrowa a zbiegam czasu to zniklo ... Tzn stres opada, ale w glowie dalej kłębią sie mysli i jakos sie czlowiek nie moze cieszyc z pozytywnej diagnozy A dziekuje wszystkim za kciuki myslalam o Was w poczekalni, okropnie mi slabo bylo tam haha A mial tu ktos usg piersi? Pamietacie czy wam jezdzili po calych pachach az do dolu? Bylam w takim centrum badań piersi wiec mysle, ze powinni sie znac i na węzłach. Niestety na tym forum zz wyczytalam, ze usg to tylko u radiologa a nie lekarza po kursie cokolwiek to mialo znaczyc. Ten lekarz właśnie jest po kursie usg, ale pracował tez na na odziale onkologi wiec powinno byc ok.
  24. @nerwa na to pierwsze cos powiedziala po dotyku, ze to jest nic. Wiec to chyba nawet nie sa wezly to co wymacalam. Na drugie cos juz po usg jak dotknęła powiedziala, ze moze byc wezel, ale one takie moga tam byc, jakos sie tym nie przejela, ze wezly mozna wyczuc W trakcie USG z kolei dopoki jej nie pokazalam tej drugiej zmiany mowila, ze nic tam nie ma pod pacha i ze czasem tluszcz tak moze bolec, jak zbije sie pod palcami i ze wlasnie ogolnie mam tam duzo roznych grudek pod tymi pachami, ze czasami moga sie zrobić tłuszczaki albo wlasnie od zmian hormonalnych. Wiec musze to odpuścić, jakby cos bylo to by zobaczyla bez mojego pokazywania, mysle, ze dojechala wszedzie ta głowicą hahaha szczegolnie tam na dol. Choc wiadomo jak to z nami jest. A co jesli lekarz byl nie kompetentny a co jesli nie zauwazyl bla bla Nie moglam tego znalezc przed usg, z tych nerwow nagle przestało mnie cokolwiek bolec a tak poznaje gdzie to jest, dopiero w aucie zaczelam czuc, ze mnie boli dosc mocno .... Jak ona dotykala, potem ja to nic mnie nie bolało yhh ale w sumie jak dotykala i nic nie wyczula to jest ok. Mysle, ze dobrze zrobilas ze nie poszlas. Co miesiac nie ma sensu robic. Nawet moja mama ma skierowanue co pol roku z powodu duzej torbieli w piersi. W miesiac nic sie tam nie zmieni, raczej sie robi co pol roku do roku. ------------------------- A tak z ciekawości czemu niektorzy maja zaznaczone w usg, ze wezel wielkosci np 15x5mm? A ja nic. Tak oznacza sie tylko powiekszone?
  25. @zakazana88 mniej więcej spokojną. Bo juz mam mysli, ze znalazlam to bolace cos dopiero po usg i lekarz juz ponownie nie wykonal tego czegos USG stwierdzajac, ze to wezel a nie wyszly powiekszone a, ze jest to nie na srodku pachy a raczej pod pachą (tam gdzie zaczynają sie wloski) to stwierdzilam, ze lekarz moze tam nie dojechal glowica USG i nie zauważyl węzła Jak mu powiedzialam o tym bolu pachy to bardziej skupil sie na szukaniu guzkow niz wezlow .... To jest poprostu hipochondria wypisz wymaluj. Teraz bede miała te mysli z tylu glowy, ale nie ide juz na zadne badanie powtorne bo tak sie nigdy z tego nie wyjdzie, ewentualnie morfologie zrobie.
×