witam, mam nadzieję, że dostanę odpowiedź w tym wątku - mój wuj miał wylew, jest częściowo sparaliżowany, został praktycznie sam, ja się nim zajmuję. Jestem w temacie zupełnie zielony, nie wiem, gdzie szukać pomocy. Co mogę z tym zrobić?
Mam też inne pytanie - zaczęły mu się robić odleżyny, jedyna osoba, ktora do niego zagląda- sąsiadka zaleca takie coś: http://karnozyna.pl/produkt.html - czytałem na stronie, ale czy mogę mu to podawać sam czy lepiej zapytać lekarza? No i pytanie techniczne - jak często wujka ruszać, by odleżyny nie powstały, ale też by było mu wygodnie? Czytałem porady ale on jest dość potężny i trudno go np posadzić. Poza tym krzyczy wtedy.
Bardzo dziękuję za odpowiedź, pytałem już na innym forum medycznym, ale kazali mi zapłacić pielęgniarce, a na to nie ma kasy.