tosia_j, też brał całą, jednak potem było za dużo. Nie powinnam brać codziennie, ale ciężko mi isę przełamać by nie brać. Boję się że sie roztrzęsę przy kimś. Dawno się to nie zdarzyło, oprócz tej sytuacji gdy zmarł Wujek, ale to zrozumiałe. Kiedyś będzie trzeba się przełamać. Dziś jestem wkurzona i przed @ więc odbija mi maksymalnie. Także usuwam się z forum bo widzę że dużo wysiłku chwilami wkładam na to że by nie fuknąć na kogoś. Zrobię psiakom jeść i klapnę się przez tv. Na razie.