Skocz do zawartości
Nerwica.com

Meg1985

Użytkownik
  • Postów

    681
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Meg1985

  1. bei, ja biorę 50 mg. i ani razu nie czułam się zmulona czy senna w ciągu dnia:) A przy 100mg. nie masz w nocy problemów z zaśnięciem? nobody25, jeśli Trittico nie zadziała, to polecam Mirtor, biorę go przed spaniem i bardzo dobrze usypia, noc przespana w całości, sen mocny, spokojny itd. Ale przetestuj najpierw Trittico, może zadziała:)
  2. Depas, a długo brałeś 100 mg. Sertraliny? Można brać dłużej niż zalecane 6 miesięcy i się nie uzależnić?
  3. Estera to ładnie kiedyś spałaś, a co jeszcze bierzesz oprócz Mirty?
  4. estera1, a czy kiedykolwiek na Mircie spałaś dobrze? Czy nawet gdy się niczym nie stresujesz, również tak kiepsko śpisz? Tańczący z lękami, ja jestem dość zadowolona z zestawu, choć obawiam się, że będę musiała zwiększyć dawkę Sertraliny, ale narazie poczekam, niech zacznie działać (dziś 13. dzień). Na spanie biorę nadal Mirtor 15mg. i nie mogę narzekać, ale teraz nie mam stresu i żadnych ważnych sytuacji życiowych, nie wiem jak wtedy Mirta by się zachowała:) Ale uważam, że jest to bardzo dobry usypiacz. Choć już mnie tak nie przymula od razu po zażyciu, jak miało to miejsce wcześniej.
  5. Ja nic ze strony serca i układu krążenia nie odczuwałam, ale brałam w sumie tylko 3 tyg.
  6. Hej Tańczący, czyli nie bierzesz już rano trazodonu? mówiłeś, że fajnie niweluje lęki...ale skoro serducho po tym szaleje, to racja nie bierz:) Ta dawka przed spaniem może wreszcie zaskoczy, powodzenia.
  7. M.Gibson, a ile jesteś już na 50 mg. ? Na prawdę nie czujesz działania? Ja biorę również 50 mg. rano, wieczorem biorę Mirtor 15mg. Może to przez połączenie tych dwóch leków zauważam, że już coś zaczyna się dziać:) Co do lekarza, to nie doradzę, nie znam nikogo w Krakowie, ale ja ostatnio wybrałam się po Sertralinę prywatnie, byłam na samym Mirtorze, ale poza dobrym spaniem nic nie czułam. Miałam duże lęki i prawdziwe doliny. A wizytę na NFZ miałam dopiero na wrzesień, więc poszłam prywatnie i poprosiłam o jakiś SSRI, bo byłam bardzo ciekawa działania, zresztą on na wcześniejszej wizycie też rozważał ewentualne włączenia SSRI. No i mi zlecił i nawet za wizytę mniej policzył:)
  8. depresja24h, sory, myślałam, że jesteś facetem:) To krótko bardzo byłaś na 50 mg. Ja dziś dzień 11. I już czuję działanie, jestem pewniejsza siebie i odważniejsza, nadal boję się latać, ale czekam cierpliwie. Na pewno lek zaczyna działać, bo więcej mi się chce, nie wstaję już z takim bólem i niechęcią rano z łóżka. Nie mam też tych dziwnych wahań nastroju i tych okropnych lęków, jakie towarzyszyły mi w ciągu pierwszych dni. Ja biorę 50 mg. Nie wiem, jaka jest dawka docelowa, fajnie gdyby to 50 wystarczyło;)
  9. depresja24h, powiedz a długo już bierzesz Asentrę? Po jakim czasie wszedłeś na dawkę 150 mg.? długo brałeś 50 mg.? -- 27 lip 2014, 21:57 -- też tak chcę!
  10. Natuf również mam nerwicę i również biorę Sertralinę, co prawda bardzo małą dawkę, bo 50 mg. , ale kto wie, może też będę musiała zwiększyć z czasem. Póki co biorę za krótko, by oceniać działanie tego leku (dzień 8.). Pisałaś wcześniej, że biorąc ten lek czułaś się dobrze przy niższej dawce, ale lekarz Ci ciągle zwiększał. To może wróć do tej dawki ( skoro czułaś się ok), pobierz trochę, a po jakimś czasie odwiedź innego lekarza i zobaczysz co Ci powie. Ja też musiałam zmienić doktora bo poprzedni nie mógł trafić z lekiem, stosował stare leki, po których miałam dokuczliwe objawy uboczne. I teraz leczę się u innego i zmiany nie żałuję:) Powodzenia!
  11. użytkownik, powiem Ci jak ja brałam, biorę Sertaloft dzień 7. Dziś po raz pierwszy dawka 50 mg. i nic się ze mną niepokojącego nie dzieje. Przez pierwsze 4 dni brałam 1/4 tabletki, potem przez 2 dni po 1/2 tabl. i dziś właśnie wżięłam całą czyli 50 mg. Nastrój dobry, żadnej ospałości, przymulenia, nic z tych rzeczy :)
  12. Tańczący, ja brałam całe 3 tyg. i ani razu mnie nie uśpił, tylko, że ja ciągle zwiększałam dawkę i kombinowałam z porami dnia, czasem brałam rano, ale z reguły wieczorem, raz też po południu, a to wszystko dlatego, że chciałam znaleźć idealną dla siebie porę. Myślę, że zupełnie inaczej się ten lek zachowuje, jak bierze się konsekwentnie tę samą dawkę i o jednakowej porze:)
  13. Zgadzam się, Trittico kompletnie nie usypiał, można było kilka godzin czekać, a sen nie nadchodził. I oprócz tego gdy brałam, widziałam w sobie pewną agresją, dużo rzeczy mnie irytowało i również miałam jakieś takie dziwne zawiechy, to było dla mnie czasem wręcz absurdalne bo łapałam się na tym, że zapominałam imiona bliskich mi osób z rodziny. Ale wówczas nie wpadłam na to, że to mogło być przez lek, ale teraz, jak czytam Wasze wypowiedzi, to tak mi się właśnie przypomniało:)
  14. Hej mam pytanie, czy ktoś jeszcze zauważył wypadanie włosów na Sertralinie, czy to częsty skutek uboczny/?
  15. Tak jak niektórzy tu piszą, że biorą Mirtę latami i ciągle na nich działa, więc ja myślę, że coś w tym jest. Według mnie ważne, żeby lek brać codziennie o tej samej porze i w tej samej dawce, to wtedy wszystko gra, a jak się kombinuje z dawkami, to nasz cykl dobowy zostaje rozregulowany.... depresyjny wyśpij się i od razu będziesz dobrze wyglądał:) Cyklopka, nie wiem, jak lek może przestać działać po 2 dniach:)
  16. Witaj Inka, ja brałam Trittico 3 tyg. i na początku również miałam okropne sny, to było coś strasznego, sama najgorsze obrazy, beznadzieja, myślałam, że to się nie skończy, ale po tygodniu wszystko ustąpiło, z tym że mnie Trittico zupełnie nie usypiało, a potrzebowałam leku, który będzie ułatwiał sen, także odstawiłam po 3 tyg. Na pewno nie mogę powiedzieć, że ten lek nie działa. Jest się po nim trochę zobojętnionym, wszystko ma się bardziej "gdzieś". Ale lęków nie usuwa, ale być może za krótko brałam:)
  17. depresyjny, jeśli masz taką ochotę to zaznaczaj swoją odrębność i wchodź w dyskusje, nikt Ci tego nie może zabronić, jeśli dzięki temu czujesz się lepiej.......
  18. depresyjny, też mam lęki, zwłaszcza rano i ciężko mi się w ogóle wstaje rano z łóżka, towarzyszy temu zawsze bardzo złe samopoczucie.. Potem, w ciągu dnia jest już o wiele lepiej.... Też się spodziewałam przyrostu masy ciała, ale wszystko pozostaje u mnie bez zmian:)
  19. No to pocieszające jest, że można brać latami, a i tak lek działa:)
  20. Estera weź mnie nie strasz, ja mam nadzieję ,że tak będzie jak najdłużej. A powiedz, teraz bierzesz 45 mg Mirty i nie śpisz?
  21. To ja już dwa tygodnie jadę na 15 mg. i bardzo dziwne jest działanie tego leku, wczoraj po południu ogarnął mnie taki luz, że myślałam, że chyba Mont Everest byłabym w stanie zdobyć, po 15 mg. czaicie? A dziś odkąd wstałam, już samopoczucie gorsze, zeszłam na ziemię, lęki się pojawiają. Sen nadal bardzo ok.
  22. To ja się muszę zgodzić z Wami jeśli chodzi o te lęki, również biorę 15mg. i Mirta ich nie eliminuje, z tym, że ja motywacji też nie zauważam. Może to za mała dawka, ale działanie antydepresyjne też jest znikome. Dobrze, że chociaż sen przychodzi szybko:)
  23. depresyjny, ale czemu nie chcesz brać Mirty? jaka jest główna przyczyna?
×