Nathallie

ala1983, mi się włącza tryb wyśmiewania i wątpliwości co do prawdziwości takiego użytkownika. Takie zirytowanie z rozbawieniem.

Wystarczy zlokalizować za pomocą adresu IP

hobbyturysta, z księdzem

tarantula, z punkiem

Progressive, z komputerem

BadBoyMessi, z bobasem

Wygrałam puzzle... Jaka jest Twoja największa porażka?

BadBoyMessi, z antyfanem Messiego (:

http://besty.pl/1824312 Pokaż mi co byś zrobił, gdyby jutrzejszy dzień był Twoim ostatnim

Z grzybkami halucynogennymi

Pokaż mi swoje plany

Widzę cię, z ninją/szpiegiem.

Może powiedziałeś mu żeby się od Ciebie odczepił zbyt łagodnie? Walnij mu prosto w twarz, nie oszczędzając go. Nawet jeśli się obrazi, przynajmniej nie będzie do Ciebie dzwonił, a jak nawet się obrazi, po tylu latach przyjaźni po jakimś czasie się od-obrazi i przestanie gadać o programistach bojąc się, ze znowu Cię 'straci'. Pewnie nie raz się z nim kłóciłeś i jakoś zawsze do siebie 'wracaliście', prawda? I w ten sposób Twój kolega uświadomi sobie, jaki jesteś dla niego ważny. Musisz być twardy i cierpliwy. Nie widzę innej możliwości. Hahahaha -- 31 maja 2014, 17:18 -- A tak wgl kto pisze na takim forum swoje problemiki przejściowe ze znajomymi?

No to fajnie, że nie walnąłeś ich od tak, na pokaz, bo ładnie brzmią (:

Ach, nie myślę, nieważne... Czyli masz coś na kształt depresji/nerwicy? 'Chyba'? Czyli aż tak te słowa zostały Ci w pamięci, że napisałeś je machinalnie i teraz dopiero zdałeś sobie z tego sprawę?

I...?

mika41, gdybym była Chinką napisałabym, żebyś piła dużo wody, ale jestem Polką, więc napiszę, żebyś się poruszała, pouprawiała jakiś sport, jeśli tego nie robisz. Na ból brzucha miesiączkowy dobrze wpływa, prawda? Może jeszcze jakaś gorąca kąpiel? Gorące herbatki... A na uspokojenie, może wybierzesz się sama do lasu na cały dzień, na łono natury? (:

langustamazowiecka, ja słucham wszystkiego co wpadnie w ucho od muzyki klasycznej, przez reagge, aż po metal (: Tak w ogóle czemu czujesz się zmęczony? Potrafisz to określić?

Hej, masz fajny styl pisania... Taki specyficzny artyzm, który podobny jest do osoby, której nie znasz Lubisz jakiś konkretny gatunek muzyki?

Serio muszę się przestać udzielać już w tym temacie, bo nic z tego nie wypływa...

czyli co, w wieku 16 lat powinnam nadal się bawić lalkami? A i wygląda tu jak piszesz, że wszyscy w moim wieku tak mają itd, i może faktycznie tak to wygląda w internecie, ale na żywo mnie nie znasz. I to nie są tylko moje podejrzenia, że jestem jakoś inna, tylko często ludzie z zewnątrz to zauważają. Tzn jakieś poszczególne cechy, więc sobie nic tu nie wyolbrzymiam ani nic.

Annie_Wilkes, aaa, mówiąc 'refleksja' miałaś na myśli ten pierwszy długi post w wątku... I nie chce mi się już na wszystko odpowiadać, ale powiem tylko, że ja myślenie takie jak mam teraz miałam prawie identyczne gdy byłam dzieckiem.

Przyszłość gdzie nie ma miejsca dla natury, tylko są same takie proste, białe budynki i latające samochody. Albo mieszkanie w jakimś ogromnym kloszu, bo brakuje powietrza, albo w kosmosie jak w 'Wally'. Horror. Jak w tej bajce 'Jetsonowie'. Przyszłośc, w której człowiek nie myje nawet sam zębów. Coś w tym stylu, ale nie o to dokładnie mi chodzi: Pokaż mi coś czego najbardziej się boisz Ale oczywiście taki scenariusz się nie spełni, już o to ekolodzy dbają. Żeby ograniczyć smog, mniej lasów wycinac itd.

http://images.forwallpaper.com/files/thumbs/preview/33/337486__burning-forest_p.jpg A tak serio, pewnie to: Pokaz mi miejsce, które chciałbyś najbardziej odwiedzić

Unikam słońca jak ognia, a wstawiam to, bo fajny gif: Pokaż mi swoją ulubioną potrawę