Skocz do zawartości
Nerwica.com

Progressive

Użytkownik
  • Postów

    555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Progressive

  1. madeline1111, też czuję, że z powodu złej kondycji psychicznej zawalę studia, chociaż już niewiele zostało i zawsze miałem dobre stopnie, chociaż rok temu też mało co nie było to samo, nie mam siły chodzić do pracy o którą tak się starałem. Wszystko może się obrócić w totalny proch. Chyba Cię rozumiem.
  2. Progressive

    Na co masz ochotę?

    Na chociaż odrobinę motywacji i siły
  3. Progressive

    Samotność

    smoothie, też tak masz, że największa samotność dopada nie wtedy gdy siedzisz sama, a wręcz przeciwnie, wtedy gdy jesteś w grupie osób?
  4. elo, miałem podobną sytuacje doslownie dwa dni temu, cale szczescie wyrozumiały mgr zauwazyl ze cos ze mna nie tak i powiedzial ze jesli sie zle czuje to zebym szedl do domu Co sie stalo, ze tak Cie zlapalo ?
  5. Ze nie potrafie się pogodzić z pewnymi rzeczami.
  6. Progressive

    [Kraków]

    Hej, spotykacie się czasem ?
  7. Progressive

    Samotność

    Jak radzicie sobie z tym wszechogarniającym poczuciem samotności ?
  8. Na nowo odnaleźć cel w życiu i mieć siłę dążyć i walczyć o to, by było dobrze.
  9. Progressive

    Samotność

    Poczucie samotności, nawet gdy wokół masa ludzi, to dobija najbardziej
  10. Progressive

    Samotność

    Lorri1, jestem nieco młodszy, ale doskonale rozumiem co przeżywasz, nie jesteś z tym sama, o ile to jakiekolwiek pocieszenie.
  11. Nie zawalić pracy i szkoły, zapowiada się ciężko
  12. Progressive

    zadajesz pytanie

    czesto o realnych osobach, czasem wolalbym zeby byly o abstrakcyjnych jak dlugo jeszcze wytrzymasz?
  13. Agni82, nie poddawaj się, trzymam za Ciebie kciuki
  14. Agni82, sam już nie wiem co jest ze mną nie tak, chciałbym pomocy, ale nie wiem już gdzie szukać, boje się, że kolejny raz będzie fiasko. Szacunek, że starasz się radzić sobie bez leków, też tak chciałem spróbować, niestety nie wychodzi.
  15. Agni82, sam już nie wiem z czym, ponad 2 lata temu miałem epizod depresyjny, trafiłem do lekarza, ale jakos przestałem brać tabletki i jakos tam sobie żyłem, ale rok temu mnie złapało mocno, kolejny raz trafiłem do lekarza i stwierdził depresję, przez prawie rok brałem wenlafaksynę i przez miesiąc chodziłem na terapię ale tak jak pisałem nie trafiała do mnie. Teraz powolutku odstawiałem leki bo czułem się znosnie, ale od jakiegoś tygodnia/dwóch gdy odstawiłem lek zupełnie, jest fatalnie, ciągle męczą mnie natrętne myśli, nie mogę funkcjonować w normalny sposób. Nie wiem czy to błędna diagnoza rok temu czy efekt odstawienia tabletek czy jeszcze coś innego. Myślałem, że juz to do mnie nie wróci.
  16. Ja również pojawiam się kolejny raz na forum, kolejny raz walka z samym sobą. Moze tym razem się uda ? Powodzenia również Wam
  17. Progressive

    Co teraz robisz?

    Probuje sie zmusisz do zrobienia czegokolwiek
  18. Agni82, życzę Ci jednak powodzenia w walce z chorobą i cieszę się, że Tobie pomaga psychoterapia, może ja też trafię dobrze kolejnym razem, o ile taki będzie. Z czym się zmagasz jeśli mogę wiedzieć ?
  19. Agni82, do mnie to jakos nie trafiało, chyba wolałbym, żeby ktoś spróbował pomóc mi wyciągnąć te wszystkie rzeczy.
×