Oh, na pocieszenie mogę Ci powiedzieć że również mam 21lat a pracuję od 15/16.
Do tego dochodziła szkoła. No i od niedawna studia.
Też poniekąd jestem zmęczony wszystkim, nawet widząc tą beztroskę tych z dziennych. Czasem chciałbym sobie pomieszkać w akademiku. Tak by jedynym moim zmartwieniem był kac. Niestety wiem, że z wiekiem chyba będzie coraz gorzej. Już teraz czas mi tak zasuwa, że kiedy się nie obejrzę - mija tydzień.
Może potrzebujesz odetchnąć, odpocząć po prostu? Ja bym nie pogardził tym. Lecz to chyba niewykonywalne :-)