Odczuwaliście jakieś pozytywne efekty picia ziołowych kropelek na objawy nerwicowe?
Mnie pomagają kropelki walerianowe. Odczuwam wtedy efekt rozluźnienia mięśni, spokoju w głowie i czasami lekką senność.
Posiadam też wyciąg z melisy, który działa subtelnie, choć gdy napiłem się tego przed wyjściem z domu, to nie odczuwałem napięcia społecznego ani nie miałem objawów nerwicowych podczas spotkania z pewną osobą. Może gdybym stosował regularnie tą nalewkę i w większej dawce(5ml), to efekty byłby lepszy.
Mam zamiar jeszcze spróbować Nervosol(waleriana, chmiel, lawenda, arcydzięgiel, melisa) oraz Sedomix(dziurawiec, chmiel, owies, melisa, waleriana, głóg, róża).
PS. Zauważyłem, że krople działają lepiej, jeśli nie pije się na długi czas przed wzięciem kropli herbaty i kawy. Również wypicie tych napojów po wzięciu kropli, jakby niweluje działanie.