mangiferaindica

macieywwa, co za wymijająco miękka odpowiedż bez odpowiedzi na zasadnicze pytanie

To kobiety nie może gnieśc nawet bez dni płodnych?

Ku*wa, az się piwem zakrztusiłam

A spodziewałas się staruszka? (jest jeszcze opcja, ze ja cos popierdzielilam, co mi sie ostatnio mega czesto zdarza; jak cos, hobbyś wybacz)

Wybacz, gustuje w panach nieco starszych

Prosze bez sugestii, ja sie w licytacje nie mam co bawic

To akurat bylo pytanie od towarzyszki khaleesi

Ja! Wiecej nie powiem, bo mnie hobby zwyzywa

Zróbcie cholera ranking, a potem ściągnijcie jakiś test doposowania z jakiegoś poratliku matrymonalnego i będzie gites

Tylko sprzedajesz od razu przez "Kup Teraz"?

Strasznie odważna na deklaracjach, biorąc pod uwagę target ludzi zaburzonych na różne sposoby

Moja lekarka ostatnio stwierdziła, że to jest po prostu kwestia przyzwyczajenia, da się "wmówić" wielu rzeczy dla organizmu. tylko jak, ja przyciąganie kołdy jest tak cholernie silne, że bije cokolwiek

Ile z Was bierze juz citalopram trwałe i na stałe, to jest powyżej kilku lat? Ja uważacie, czy to już jest skazanie na lek do końca życia?

Faktycznie ładnie opisane :)

Podpisuję się rękami, nogami i cyckami

Mam dokładnie identycznie. Rzeczy do zrobienia piętrzą się, a ja cholera spie zwyczajnie, przeciez to jest masakra. Najgorszy jest bol glowy, ktory pojawi się po takich kilku godzinach "nadprogramowego snu", doslownie potrafi rozbijac mi maczeta czaszkę od srodka.

Trzeba mierzyc wysoko!

Fakt, dużo tam takich facetów. Gwoli scislosci, damskich hobby tez by znalazl

Przeciez nasze osobiste plaszczaki polskie sa dostepne od reki, wystarczy na prage podjechac i do wyboru gustownych obiektow o wystrzepionych wlosach, rozkosznie pachnacych, z kopalnia za paznokciami i niezwykle elokwentnym jezyku.

Tez jestem ciekawa. Ale jak ja nawet na to nie mam sily

Ale niby gdzie? Cycki to ja chce poogladac

Podobno medycja, te cale szumne mindfulness pomaga bez benzo, tylko ja kokpletnie nie mam na to cierpliwosci.

To było lekko na wyrost napisane, mam świadomość, że nie jednokrotnie moje słowa zostaną źle zintrepretowane/skrajnie zinterpretowane/przekręcone itp. Nie przeszkadza mi to jednak uważam, że nieporozumienia powinno się wyjaśniać . Ok, super podejście

Teoretycznie to działa, ale u mnie np. stan przedlękowy pojawia się przy jakiś większych zaliczeniach tak czy siak, mam ochotę wypierdzielić w kosmos. Np na jutro mam masę słówek do nauczenia się, nawet nie tknęłam (odkładam od 2 tyg, bo samo myślenie o tym wywołuje nerwoból i napięcie).

Napisanie luz i dystans na forum dla osób, które z założenia maja to wpisane w naturę zaburzenia, jest cięzkim kawałkiem do przegryzienia