-
Postów
5 760 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Arasha
-
Werty, to fakt, że nie ujawnia na forum swojego oblicza. Ale ja jego fotki już dawno zdobyłam Sam mi je przesłał I zapewniam was, że byłam tym tak samo ( jeśli nie bardziej ) zdziwiona niż Wy tym tematem.
-
A gdzie się podział wasz dystans do świata ? Zrobiliście taką zadymę, jakbym to dosłownie nie wiem, co napisała
-
Żal Wam dupy z zazdrości ściska ( nie mówię o Tobie invbo )
-
detektywmonk, widzę, że w końcu masz branie. Gratuluję
-
Co za dopiero ??? Siedzę już tu prawie rok ! Ale fakt ... to nie jest pierwszy adorator -- 24 lis 2014, 21:57 -- kupmitrumne, na Twojego nawet nie spojrzę. Możesz spać spokojnie
-
jetodik, muszę Cię rozczarować, ale nie pisał
-
Dzieciaki ... gdybyście uważnie czytali forum, to już byście dawno wiedzieli o kogo chodzi
-
Absinthe, nie życzę sobie takich komentarzy
-
antananarywa, to nie było miłe ani zabawne Ani dla mnie, ani dla Nicholasa, z którym akurat tylko się przyjaźnię.
-
autodestrukcja2, po co miałam bym inscenizować cokolwiek ? To jest mój osobisty adorator, nie żaden kochanek A porad nadal oczekuję z otwartymi ramionami
-
Pluszowa, on ma dystans do siebie, ale boję się, że baby nie dadzą mu spokoju
-
Chciałam wszem i wobec zakomunikować, że zarezerwowałam sobie jednego forumowicza na wyłączność i radzę się do niego za bardzo nie zbliżać Póki co to moja zdobycz I tak ma zostać Na razie grzecznie ostrzegam, w przeciwnym wypadku będę zmuszona do użycia cięższego sprzętu Dziękuję za uwagę
-
Chciałam wszem i wobec zakomunikować, że zarezerwowałam sobie jednego forumowicza na wyłączność i radzę się do niego za bardzo nie zbliżać Póki co to moja zdobycz I tak ma zostać Na razie grzecznie ostrzegam, w przeciwnym wypadku będę zmuszona do użycia cięższego sprzętu Dziękuję za uwagę
-
Ale z własnego doświadczenia, czy tak ogólnie ?
-
Panowie, a skąd wiecie, że to byłaby przyjemność ?
-
Jest zupełnie na odwrót. Jeszcze mniej więcej pół roku temu wydawało mi się, że nie chcę w ogóle żadnego faceta ani związku, a ewentualne spekulacje, które się czasem pojawiały zakładały wyłącznie relację bez seksu, bo tak sobie założyłam w wieku lat 14 Odmieniło mi się w te wakacje na forum, gdy rozpoczęłam korespondencję z paroma facetami. Jednego chciałam nawet sprowadzić na drogę abstynencji, ale koleś w pewnym momecnie przestał się pojawiać na forum i wybrał RC oraz inne nałogi ( nie wdając się w szczegóły ). O księciu z bajki zaczęłam marzyć jakieś 2 miesiące temu, ale podejrzewam, że to gatunek wymarły 29, ale już prawie 30 Myślę, że jednak bardziej niezdecydowana. Nie wiem, czy będę chciała. Udzieliłam wyczerpujących odpowiedzi ? W takim razie - radź pan, jak możesz
-
Znowu muszę przyznać, że Clon wymiata okiełznał mój kolejny atak paniki. Macie rację ... jest pluszowo ( do następnego razu - odpukać ! ) -- 23 lis 2014, 22:34 -- buszujacywtrawie, Clona nie ma sensu brać codziennie, jak nie masz takiej potrzeby, bo ma długi okres półtrwania, dlatego co 2, 3 dni jest OK ( ja tak biorę ) Bardzo się cieszę, że u Ciebie taka poprawa, bo pamiętam Twoje wcześniejsze posty w bardzo kiepskim tonie - aż żal było czytać Pozdrawiam serdecznie
-
maciek-zsm, bardzo mądrze to napisałeś Ja bym od siebie dodała, że nie zawsze pierwsza terapia, na którą trafimy, okazuje się dla nas najlepsza, niestety. Dlatego trzeba szukać dalej ! Ja też jestem uzależniona od leków uspokajających i dużo pracy przede mną ... na razie ciężko mi zrezygnować z czegoś, co daje ukojenie w chwili paniki Pozdrawiam
-
majka1, tylko nie zwlekaj zbyt długo Witam Cię i ja
-
Nicholas1981, ale ja przecież normalnego nie szukam Toż mówię, żeś ekspert dla mnie idealny !
-
Follow_, dlaczego głupi ? Ale skoro ma Ci to pomóc, to proszę bardzo
-
Nicholas1981, a nie wiesz, że szewc bez butów chodzi Już Ty tam potrafisz mnie rozgryźć No i raczej więcej wiesz o facetach ode mnie A nad Tobą jak się popracuje, to może być całkiem niezły efekt, który samego Ciebie zaskoczy
-
Follow_, a ja myślałam, że jesteś kobietą mega wyzwoloną Serio ! A co do sprzątania, to też ciężko mi się zabrać, ale ja lubię sobie wtedy włączyć jakąś energetyczną muzę, żeby mieć z tego jakąkolwiek przyjemność ( fakt, przy odkurzaniu ciężko ). Dobrze jest też tak sobie zaplanować czas, żeby najpierw zrobić to co konieczne i niezbyt lubiane ( czyli np. sprzątanie ), a na deser przyjemność w postaci TV, książki czy forum ( u mnie obecnie zdecydowanie nr 1 ist nerwica.com ) Ale jeżeli taką już masz naturę, że generalnie z porządkiem jest Ci nie bardzo po drodze, to niestety ale jest to trudne do zmiany i właściwie nie wiem, czy ma większy sens - jasne, że raz za czas trzeba odgruzować chałupę, ale niekoniecznie musi to być co tydzień na błysk