Skocz do zawartości
Nerwica.com

NaaN

Użytkownik
  • Postów

    1 363
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NaaN

  1. Relacja w której dba się o drugą osobę. i robia to obie strony.
  2. Hm...ale jaka ??? To, to w ogóle szok. Role odwrócił. To psychoterapeuta, czy psycholog ? Może wiesz w jakim nurcie pracuje albo może jakiś szczegóły, jeśli możesz oczywiści.
  3. tzn. kto tak mówi ? To co tutaj napisałaś to są cechy mechanizmów obronnych. To też taki zlepek z różnych metod, trochę powierzchownych i mało przydatnych w trudniejszych stanach. To tak trochę jak z twoimi terapeutami (o ile tak ich można nazwać), którzy nie przyjmują tego co się u Ciebie dzieje. Sama chodziłam kiedyś do pani psycholog z doktoratem, która tylko pogłębiła moje trudności i to w stopniu znacznym. Można było spokojnie przegadać z nią frustrację związaną z trudnością wybrania koloru sukienki ślubnej. Ale nic więcej. wiesz....to trudno tak na forum powiedzieć że 'aż się wyczerpią" bo i zapas może być spory. generalni chodzi o zaakceptowanie, że to jednak jest moje/we mnie i jest to istotna i znacząca część mojej osobowości, która ja chcę zmienić.
  4. W czym się gubisz ? Tak konkretnie jesli oczywiście możesz :)
  5. A to tak warto? Bo to raczej problemu nie rozwiąże . To tylko następna karta przetargowa w grze komu jest gorzej. Jakiekolwiek zmuszanie do/się jest przemocą. I to niezależnie czy stosuje ją ktoś czy stosuje ją sama osoba na sobie. Oboje nie wiedzą co to jest związek.
  6. Nie, nie mam spokoju. Wraca ale nie straszne. Radzę sobie tak, że jesli jest to coś nowego to nad tym pracuję, a jak jakaś staroć z pajęczyny spadnie to po prostu wyśmiewam :)
  7. Dokładnie tak to działa. Testowałam Wiem :). Ja też długo i mocno testowałam :)
  8. Boję się powiedzieć wprost "słyszę głos" bo wiadomo jak to zabrzmi E...tak na serio o każdy słyszy jakiś głos w swojej głowie...nie przywiązywałabym się do tego za bardzo To nie tak. Nie walcz. Wszystko z czym walczysz wzmacniasz jedynie. Zaakceptuj, że jest on jakąś częścią Ciebie (niezależnie skąd i od kogo się wziął). Wysłuchaj co mówi, podziękuj i powiedz mu, że myślisz inaczej. Znajdz coś co Ci się w sobie podoba (na pewno to jest, tylko poszukaj dobrze, choćby jedna, najmniejsza rzecz) i powiedz mu o tym. A później mu powiedz, żeby sobie odszedł. Z szacunkiem. I tak za każdym razem.
  9. Na wszystko można popatrzeć z dobrej strony... Sama miałam dzieci w tym pięknym czasie stanu wojennego. jeszcze jest parę państw nawet w Europie gdzie jest teraz podobnie tak w Polsce wtedy. Można się przejechać i zobaczyć....
  10. katapulta, spokoju to pewnie od niej nie dostaniesz, bo ona się żywi tym, że Ty się tak przejmujesz i tym, że ma nad Tobą taką władzę. Myślałaś może o jakiejś terapii dla siebie?
  11. NaaN

    Wybuchy gniewu

    Teraz jest b. trudny czas. Ale on minie. Już masz pierwszą nagrodę, spokojne, ufne dziecko. Zobaczysz jak szybko wzmocnisz się mając spokój i bezpieczeństwo. I wiarę, że jesteś w stanie obronić siebie i córeczkę i zadbać o wasze dobre życie. A wtedy przyjdzie ktoś , kto się tym zachwyci i uszanuje :)
  12. katapulta, przeczytałam też Twój poprzedni wątek. Tak, oczywiście nie jesteś u siebie i nie będziesz u siebie tak długo jak tam będziesz mieszkać. Wiesz, w życiu jest tak, że trzeba płacić cenę za swoje pragnienia. A za ich nierealizowanie płaci się cenę największą. Bardzo mi się podoba pomysł czarnej_myszy, to może być dobra metoda i dla ciebie. Może jeśli twój mąż zauważy twoje duże zaangażowanie i dużą chęć to się zacznie zastanawiać czy dla zdrowia rodziny jest lepiej mieszkać oddzielnie. Pozdrawiam serdecznie.:)
  13. NaaN

    Wybuchy gniewu

    Gdyby on rzeczywiście zobaczył co robi, to nie obwiniałby Cię nadal, nie wymagał czułości dla siebie i nie mówił, że nic nie zrobił. Na razie jego słowa są puste tak jak było do tej pory. Rozumiem, że w jego mniemaniu zrobi Ci coś dopiero wtedy gdy będziesz miała obdukcję od lekarza ? Twój powrót do domu na jego warunkach (nic realnego nie zmienił) wzmocni go bardzo i pokaże mu Twoją niekonsekwencję. A każdy ciepły odruch Twojego serca on weźmie za słabość. Realnie to może to oczywiście naprawić. Jeśli pójdzie na terapię dla sprawców przemocy i ją całą skutecznie przejdzie. Dopiero wtedy możesz myśleć o ewentualnym powrocie. A jej skuteczność ocenisz po tym, że jego podejście do sytuacji między wami zmieni się o 180 stopni. I nie daj się zmamić obietnicami i innymi pierdami (tak jak ja to zrobiłam). Straciłam dużo czasu, moja sytuacja stała się trudniejsza, nie pisząc o głupich nadziejach, trudnych rozczarowaniach i aktualnym pluciu sobie w brodę.
  14. NaaN

    Wybuchy gniewu

    Podejrzewam, że szybciej zobaczysz co miał na myśli niż się domyślisz.
  15. NaaN

    Wybuchy gniewu

    Bo to na tym polega. Zawsze ty będziesz winna. To jest na serio poważna sytuacja i nie będzie już lepiej jeżeli tego nie zatrzymasz. Przeczytaj ten materiał i poszukaj dla siebie wsparcia. http://ops.polkowice.pl/wp-content/uploads/2012/01/przemoc.pdf
  16. NaaN

    Wybuchy gniewu

    Wygląda na to, że Twój mąż stosuje przemoc w stosunku do Ciebie. Jest to bardzo poważna sytuacja.
  17. NaaN

    Wkurza mnie:

    wkurza mnie strasznie jak ktoś traktuje mnie i moje rzeczy jak niewidzialną. W sumie to dobrze, że mnie to wkurza, bo jeszcze niedawno dysocjowałam wtedy, przestawałam myśleć, traciłam logikę i wpadłam w panikę. Ale teraz zalewam się pianą ze złości.
  18. najpierw skończ z takim myśleniem. Miłość matki NIGDY nie jest bezwarunkowa, to pierd jakim nas wszystkich częstują, żeby` było nami łatwiej manipulować. To DZIECKO kocha matkę bezwarunkowo i jest od niej całkowicie zależne. I od niej przejmuje na początku swojego życia mnóstwo rzeczy, również tych złych. Jesteś dużo warta bo jesteś człowiekiem, to całkowicie wystarcza. Jesteś już dorosła i możesz rozeznać (tym bardziej, że mówią Ci to najbliżsi), kto i co Ci szkodzi. Jesteś panią w swoim domu, masz prawo robić co chcesz i nikomu z zewnątrz się nie tłumaczyć. W Twoim domu ona jest gościem i może zrobić tylko tyle na ile Ty jej pozwolisz. Szanuj siebie, ustaw swoje granice i trzymaj się tego. Rób to konsekwentnie, stanowczo ale spokojnie. Dbaj o siebie i o to jak się czujesz. Ona Cibie tego nie nauczyła, a gdyby była dobrą matką to by to zrobiła. A teraz jesteś już duża i możesz się tego sama nauczyć.
  19. Bo to w ogóle jest dość trudne, poza ewidentnymi przypadkami. Dlatego wsadziłam tutaj tak dużo materiału. 3.Czy czynność sex. zawierała elementy przemocy i kontroli nad twoją osobą? (jeżeli została ci odebrana możliwość kontroli nad swoim ciałem) Ewidentnie jest to wykorzystanie. Czy sex. trudno mi powiedzieć, raczej na to wygląda, ale b.mocno naruszone są granice tej młodej osoby Jeśli nie ma zmuszania, to raczej jest to dzielenie się wiedzą.:) W naszej kulturze raczej przyjęte jest osłanianie swojego ciała i intymność w trakcie realizacji swoich potrzeb fizjologicznych. Ta próba definicji jaką przedstawiłam tutaj wskazuje też na dużą rolę odczuć ew. ofiar. Jest mi szalenie trudno zakwalifikować ten przypadek i myślę, że wymagałby on jakiegoś doprecyzowania. To co zwróciło moją uwagę, to fakt, że rodzice nie zauważają skrępowania/zażenowania dzieci.
  20. Chyba najlepsza definicja: Wykorzystanie seksualne ma miejsce gdy jedna osoba dominuje nad inną i wykorzystuje ją za pomocą seksualnych czynności lub propozycji. Najbardziej typowe formy: 1.wykorzystanie sex.dziecka - przez dorosłych, starsze dzieci, rówieśników, którzy dominują i kontrolują za pomocą czynności sex. (zmuszanie do rozebrania, dotykanie) 2.kazirodztwo - popełniana przez rodziców, rodzinę, dorosłych znajomych i obcych. 3.gwałt przez osobę obcą - przemoc, złość i władza wyrażona seksualnie podczas ataku. może obejmować penetrację ale nie musi. 4.gwałt na randce albo przez osobę znajomą - wykorzystanie sex. popełnione przez osobę z którą ofiarę łączy relacja pełna zaufania. Przemoc nie musi występować. 5.gwałt małżeński - wykorzystanie przez partnera w długim, zaangażowanym związku. 6.atak sex. -atak fizyczny na sex. części ciała ofiary. Często obejmujący zmuszanie i przemoc. Termin często opisujący gwałt chłopców i mężczyzn. 6.exhibicjonizm -wystawianie nagich części ciała w celu zaszokowania, przestraszenia, podniecenia ofiary. 7. podglądactwo - naruszenie prywatności w sposób ukryty lub jawny. 8.obsceniczne rozmowy tel. lub e-maile - naruszenie prywatności w celu zaszokowania, przestraszenia, podniecenia 9.sadystyczne wykorzystanie sex. - wywoływanie lub próba wywołania reakcji strachu, przerażenia, bólu w celu zwiększenia swojego podniecenia sex. 10. wyzysk sex.- uprzedmiotowienie i wykorzystanie za pomocą czynności sex., zdjęć w celu uzyskania korzyści (również sex.) 11.molestowanie sex. wykorzystanie różnicy płci, pozycji, władzy do zastraszania/kontrolowania ofiar lub żądania zaangażowania sex. . może przyjąć formę aluzji, flirtu. 12.sekistowski atak - zachowanie dewaluujące płeć ofiary czesto z podtekstem sex. np.przebieranie dziecka ubrania innej płci,, werbalne deprecjonowanie innej płci. 13.atak homofobiczny - werbalny lub fizyczny atak ze wzgl. na orientację sex. 14.przemoc sex. - atak przemocy obejm.narządy ex. Uczucia i zachowania sex. są wykorzystywane do poniżania, upokarzania, kontrolowania, czy jakiegokolwiek innego krzywdzenia drugiej osoby. Często wiąże się z tym zmuszanie i oszukiwanie. Odpowiedź "tak" na którekolwiek z pytań poniżej świadczy, że doświadczenie miało charakter wykorzystania sex. 1.Czy nie mogłeś wyrazić pełnej zgody na czynność sex. (jeśli bylo molestowanie,, zastraszanie, manipulowanie,zmuszanie, jeśli byłeś pod wpływem śr.zmieniających świadomość - nie było zgody.Z powodu różnicy wieku, siły i władzy- dzieci z definicji nie są w stanie udzielić pełnej zgody) 2.Czy czynność sex. obejmowala zdrade ze strony osoby obdarzonej zaufaniem? (jeśli osoba która się miała tobą opiekować, lub miała władzę nad tobą użyła swojej pozycji by cię zmusić lub zachęcić do czynności sex. to jet to wykorzystanie.Nie ma znaczenia kto zainicjował kontakt seksualny.) 3.Czy czynność sex. zawierała elementy przemocy i kontroli nad twoją osobą? (jeżeli została ci odebrana możliwość kontroli nad swoim ciałem) 4.Czy czułeś się wykorzystany ? (niezależnie jak zostało to odebrane przez innych uczucie wykorzystania ma wpływ na ciebie i nie można go wymazać) Czynniki utrudniajace rozpoznanie wykorzystania sex. 1.wykorzystanie zostało nazwane jako coś innego - (np,zaprzeczanie,racjonalizacja,obarczanie winą ofiary) 2.wykorzystanie rozwijało się powoli i zdarzało się wielokrotnie (przygotowywanie ofiary, nasilanie, przemieszczanie dotyku) 3.wykorzystanie sex. było niebezpośrednie (bycie świadkiem zachowań będących ykorzystaniem) 4.wykorzystanie sex. które jest maskowane przez stereotypy płciowe (kobiety-bierne sex;mężczyźni - czynni. Widoczne, gdy odwrócimy płeć osób biorących udział w wydarzeniu. np. ojciec wymagający od koleżanek córki, żeby go całowały przy przywitaniu/ matka wymagająca tego od kolegów syna) na podst,. Wendy Maltz "Droga do zdrowia seksualnego".
  21. Podobno aseksualność jest "zakodowana" od urodzenia. Szalenie jestem ciekawa jak to można sprawdzić.
  22. Domyślam się jak wiele rozgoryczenia i żalu jest w Tobie. I chęci oddania tego co się dostało. Pomyśl jedynie czy stosując te same środki można uzyskać inne rezultaty ? Przypomnij sobie jak na Ciebie działał szantaż i co przynosiły przedsięwzięcia dokonywane pod jego wpływem ? I jak się wtedy czułaś ? Konsekwencja i stanowczość nie jest szantażem. ----------- Może to właśnie jest dobra metoda ? Tym bardziej, że: Może daj jej kontakt do Poradni Uzal.i Wspóluzależnienia i chwilę spokojnego czasu do zastanowienia się. A po jakimś czasie spróbuj uzyskać od niej odpowiedż czy chce coś z tym zrobić. Wtedy Ty też będziesz miała większą jasność co masz robić. Zyjąc lata w cieniu alkoholika jest się b.zagubionym i ma się w głowie potężny chaos. Bardzo potrzebny jest ten pierwszy impuls i wskazanie drogi....ale czy się z niej skorzysta....
  23. Fajnie. Ciekawa jestem :)
  24. Proszę bez takich uogólnień . Parę minut....
×