Skocz do zawartości
Nerwica.com

AddictGirl21

Użytkownik
  • Postów

    1 354
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez AddictGirl21

  1. izaa, Iza u mnie z włosami to jest tak, że same się naprawiają, nie wiem w jaki sposób, naprawdę, używam zwykłego szamponu Nivea i odżywki, poza tym jedwab do włosów i to wszystko......
  2. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    Marcin2013, Siemanko Marcin, jak samopoczucie?
  3. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    LATEK1962, Ja w wyrku też. Obudziłam się o 9tej a do tej poy zalegam. Błogie lenistwo...a jak mi dobrze ...Z reguły nie lubię się wylegiwać ale dziś ta pogoda mnie wbija w kołdrę no i do 16stej jestem wolna, zero obowiązków, dopiero później się zacznie...
  4. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    Więc piąteczka, ze mną jest identycznie !..................a teraz zmykam spaciee bo oczka mi się kleją więc przekolorowych snuuff bobaski
  5. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    Ellwe Lonely94, , No jasne, tzn. to słowo na P. ma rzecz jasna pozytywny wydźwięk
  6. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    Ellwe, Tak, ja mam ostrą diagnozę potwierdzoną przez dwóch Psychologów i trzech Psychiatrów, nieźle... Jestem pieprzoooną Borderką, hehe
  7. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    Ellwe, Nie przejmuj się siostrą, poza tym BPD to nie choroba, to osobowość, ciężka to fakt ale znośna Często mówi się, że ludzi z Borderline trzeba "się nauczyć" i chyba się z tym zgadzam bo mnie osobiście też trzeba ostro prześwietlić, żeby zrozumieć moje nie co dziwaczne zachowania oraz tok myślenia...
  8. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    Ellwe, A tak Iskierko, jestem sobie
  9. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    Lonely94, Wszyscy śpią a może wszystkim znudziła się wyspa < co jest raczej niemożliwe>...bo wyspa jest bardzo okeY i fajnie, że istnieje tak na marginesie
  10. scarlett33, To straszne co teraz napiszę ale w środku drzemie we mnie chęć totalnego odjechania, haju, napier......a się, żeby zapomnieć........nie zrobię tego bo mam resztki rozsądku ale chciałabym zapomnieć choć na chwilę o swoim istnieniu........nie dramatyzuję...to tylko myśli...tu mogę się do nich przyznać, przynajmniej napiszę ale się nie napiję, nie wezmę kolejnej tabletki, najzwyczajniej w świecie zmuli mnie senność i pyk pod kołdrę...A ta fota; osobiście wymierzam cel na benzo, żeby wystrzelić to gówno w kosmos...
  11. Kalebx3, scarlett33, Na usta i w duszy cisną mi się słowa...i teraz pojadę sentymentalnie <<< "Chronię klucze do swego serca gdy serca innych są takie spokojne...Światłem w mej najczarniejszej godzinie jest strach...Muszę wziąć kolejna pigułę i wypowiedzieć kolejne kłamstwo...Bo przychodzę po słońce jeśli przyjdę w ogóle By stracić serce muszę brać, brać i brać...Słabe bajeczki nie zmienią zbyt wiele...Nie chcę tracić swojego serca...
  12. scarlett33, Dziękuję Scarlett, bardzo dziękuję, to ważne mieć kogoś kto rozumie ten problem...nawet kogoś na odległość na Forum, taką Ciebie, to dla mnie bardzo istotne, kurva Scarlett muszę walczyć tylko nie wiem jak...nie mam bladego pojęcia jak do kurvy nędzy...
  13. Herbatka pokrzywowa w rodzinnym gronie, dziecięcy uśmiech mojej 10 letniej kuzynki, słońce na dworzu i nowy kolor na mojej głowie
  14. Błędne koło na przebitej oponie..........
  15. Kalebx3, scarlett33, Kurva nawet nie wiecie jakie to dla mnie ciężkie, kolejny detoks, rzygać się chce, powroty są najgorsze....Boże daj mi siłę bo inaczej będzie źle..................................Uszkodzony móżdżek, lęki, które zmuszają do brania tego syfu, nie wiem jak mam to wszystko ogarnąć........gdybym tylko mogła cofnąć czas....ale nie mogę, jestem w totalnej dupie!...na życzenie moich popieprzonych stanów lękowych...bezsensu to wszystko, serio...
  16. Zejdź na Ziemię tak mocno żeby cała się zatrzęsła a będziesz wielki!
  17. Słuchajcie byłam dzisiaj u swojej Psychiatry i mimowolnie nawiązała się luźna pogawędka. Pani P. zna moją historię <10lat> i dziś powiedziała tak - "Olu "normalny" człowiek biorąc tyle leków co Ty, takie dawki.....i mieszając je w taki sposób jak Ty odrazu wylądowałby na Odziale Intensywnej Terapii albo co gorsza kopnąłby w kalendarz < chodzi rzecz jasna o benzo>...i wiecie co tak popatrzyłam na Panią P. zastanowiłam się chwilkę i nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać bo w sumie nadal jestem na benzosach. Dodatkowo Pani P. uświadomiła mi po mojej kartotece włącznie z Tomografią, że mam uszkodzony móżdżek od nadużywania i stąd te zachwiania równowagi. Masakra. Wyszłam więc z gabinetu ze stosem nowych recept i pomyślałam sobie "Coś Ty najlepszego z siebie zrobiła dziewczyno, gdzie miałaś mózg...chyba w dupie...".................................WIĘC KOLEJNA PRZESTROGA - JAK NAJDALEJ OD BENZODIAZEPIN LUDZIE!!!...no chyba, że jest sytuacja patowa, koszmarny stan lękowy ale NIE codziennie tak jak ja.... Pani P. powiedziała, że jeżeli nie odstawię w najbliższych miesiącach benzo mój móżdżek będzie chorował coraz bardziej i w efekcie końcowym zacznę chodzić jak kaczka a nie jak człowiek. Motywacja jest ALE jednocześnie nie wyobrażam sobie życia bez tego szajsu. Cyrk. Paranoja. Błędne koło
  18. Kakunia 123, Kakunia idź z tym do lekarza, koniecznie!
  19. JużTuByłem, Jestem z Ciebie dumna! Postapiłeś rewelacyjnie, tak trzymaj Bracie! Silna wola i do przodu. Jeżeli chodzi o mnie zatrzymałam się w czasie, że tak to ujmę. Bromazepam 6mg na dobę i Clonazepam 1,5mg. Na razie nie schodzę z dawek, jeszcze nie ten czas. Nie jestem gotowa, czuję to gdzieś w środku Poza tym wracając do Twojej przygody z kumplami, naprawdę nie warto...czy to dopalacze czy narkotyki, wszystko na jedno wychodzi, bezsensu się pogrążać bo to z pewnością nie doda Nam zdrowia, wręcz przeciwnie. Więc z dala od tego szajsu i brać życie na trzeźwo w miarę możliwości....
  20. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    margaritka1985, Margaritka i to jest bardzo fajne, że znalazłaś sposób na swój lęk. To jest najważniejsze Nieważne czy to jest koronka czy modlitwa, ogólnie wewnętrzne rozmowy z Bogiem to super sprawa, sama po sobie wiem, że to pomaga i w jakiś sposób buduje...
  21. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    Lonely94, He, wszystkim "nie hulało" więc luzik...a ja sobie idę spaciu więc Dobrej Nocki
  22. dialektyczna, Faktycznie ciężko jest "odbudować zaufanie" do ludzi, otoczenia ale warto nad tym pracować. Izolacja i zamykanie się przed ludźmi brzmi z lekka depresyjnie a to zdecydowanie nie jest dobra droga. Dialektyczna, kilka głębokich, życiowych oddechów i buduj siebie na nowo bo naprawdę warto żyć z ludźmi, dla ludzi i dla samej siebie przede wszystkim. Jesteśmy stadnymi osobnikami, to jest wpisane w Naszą naturę więc nie "gwałćmy" tego bo nie tędy droga. A więc głowa do góry i samoterapia oraz kuracja zbolałej duszy...
  23. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    Lonely94, Mi też się nie chciało "odpalić", robiłam kilka podejść aż w końcu się udało
  24. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    hania33, Rozumiem Haniu, nie każdy dzień jest kolorowy...takie życie
  25. AddictGirl21

    Spamowa wyspa

    hania33, A nie wiem, tak sobie pomyślałam, że być może jesteś dziś Happy...jeżeli coś nie tak napisałam, przepraszam
×