
AddictGirl21
Użytkownik-
Postów
1 354 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez AddictGirl21
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
AddictGirl21 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
scarlett33, Ja od nadużywania benzo mam poszerzone boczne komory mózgu więc nie jest wesoło. Totalna autodestrukcja. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
AddictGirl21 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
scarlett33, Kawa, hmm....piję z 8 dziennie ale to dlatego, że benzo obniżają mi ciśnienie a fajki - nie rozstaje się z Nimi... -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
AddictGirl21 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
monmaria, Ja w siebie ostro powątpiewam. 10 lat walki, detoksów i wszystko na nic. Jestem za słaba, żeby zrezygnować z benzo. Gdybym teraz całkowicie odstawiła ten szajs, mój mózg rozpadłby się na tysiące małych kawałków, zwariowałabym na bank.......... -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
AddictGirl21 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Arhat, Trzymam kciuki, może chociaż Tobie się uda wyjść z tego gówna -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
AddictGirl21 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
scarlett33, Dziękuję Słońce, ten przytulas wiele dla mnie znaczy. Chodzi o to, że nikt Nas nie zrozumie jak my siebie wzajemnie... -
eurydyka1, Olanzapinę możesz brać swobodnie miesiącami, moim zdaniem jeden z najlepszych neuroleptyków.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
AddictGirl21 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
scarlett33, Jak ja Cię rozumiem Scarlett. Chętnie bym Cię przytuliła i powiedziała, że damy radę ale sama w to nie wierzę i to jest najgorsze. Klony Nami rządzą i taka jest gówniana prawda -
eurydyka1, Euredyka, tak się składa, że swojego czasu byłam na takim "zestawie lekowym" i sprawdzał się 8 na 10 możliwych punktów. Nie było jakiegoś szału ale czułam się bardziej stabilnie i realistycznie więc moja opinia - jak najbardziej na tak.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
AddictGirl21 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Arhat, Tak, te powroty są najgorsze. Ile to ja razy w życiu odstawiałam alko i klony. Nie zliczyłabym na palcach dwóch rąk. Ok, z alkoholem się uspokoiłam bo padło mi na błędnik ale klony jem dalej. To prawie jak z herą, pierwszy strzał i jesteś załatwiony na całe życie. Nie chcę snuć czarnych wizji ale fakt jest taki, że od klonów nie uwolnię się do końca życia...i na dodatek te kombinacje, raz do nosa, raz pod język innym razem połykam i takie bagno z bagnem, do tego jeszcze ten bromazepam w który wkręciłam się coś koło miecha temu. Jestem jedną wielką chemią lekową. Masakra. -
scarlett33, Ja miałam jeszcze taką co szukała po salach sukni balowej i szpilek i chciała iść na balety a w nocy krzyczała, że wojsko się zbliża haha a imię jakie miała - Marzanna
-
scarlett33, No, dokładnie. Można się wystrachać ludzi w takim stanie. Kosmos.
-
amelia83, WSZYSTKIEGO NAJJJJJJJJ!!!!
-
chocovanilla, Szczerze ja wypróbowałam już chyba wszystkie leki dostępne na rynku. Taki ze mnie zróżnicowany przypadek Dlatego często "się mądrze" jak ktoś pyta co jak działa itd......bo wiem wszystko z własnego lekowego doświadczenia
-
scarlett33, Pamiętam jak leżałam raz z taką babką koło czterdziestki i pieprzyła mi od rzeczy trzy dni pod rząd, aż w końcu nie wytrzymałam i mówię "Pani ma zwidy!!!" a ona do mnie z pazurami ---- "Będziesz żarła te moje zwidy wiedźmo"!!! , kurva nigdy tego nie zapomnę........
-
scarlett33, Faktycznie na takich odwykach można się "naoglądać"....Ja zawsze miałam takie szczęście, że leżałam na sali z totalnie wyczesanymi laskami, które miały haluny nie z tej ziemii.....eh....
-
chocovanilla, Nexpram, Olanzapina, Sedam i Clonazepam - sporo tego ale cóż
-
amelia83, Amelka, też muszę i chyba to jutro zrobię a nawet nie chyba a na pewno. Frajda na maksa!!! Chodzi o rower rzecz jasna
-
chocovanilla, Oki
-
Ja zdecydowanie jestem alkoholiczką. Nie ma się czym chwalić. Mój najdłuższy ciąg to były dwa miechy, na jeden dzień coś koło 7 piw i na noc ćwiartka smakowa. Cóż po tych dwóch miesiącach matka nie wytrzymała, wsadziła mnie o 11 w nocy w samochód i na detoks do Przasnysza. Co lepsze, alko mieszałam z klonami. Jak sobie to przypominam to mam ciarki na plecach. A ile głupot w tym czasie zrobiłam. Szkoda gadać. Nie piję od października, ani kropelki do dziś, bo skusiłam się na Gingersa 4,1%, nie wypiłam całego ale jednak. No i na tym koniec. Nie chcę stwarzać problemów rodzinie i tym bardziej niszczyć swojego zdrowia. Koniec. Kropka.
-
chocovanilla, No właśnie kochana, o jakim ośrodku piszesz???
-
wieslawpas, Szczerze powiedziawszy też nie mogę doczekać się jutra ale spokojnie tylko noc Nas dzieli od następnego dnia więc główki do góry!
-
chocovanilla, Ja mazowieckie, Ciechanów - miasto popieprzonej Dody hehe
-
chocovanilla, Powiem Ci, że warto, ja osobiście po każdej sesji wychodzę jak nowo narodzona więc ze szczerego serca POLECAM
-
wieslawpas, Spokojnie Wiesiu, nie nakręcaj się a w najgorszym wypadku jak nie będziesz mógł spać wal do mnie jak w dym na spamie. Razem zawsze raźniej
-
amelia83, Amelka u mnie znośnie, nie narzekam chocovanilla, O kochana, coś koło 10 lat ale objawy zdecydowanie nasiliły się coś koło pół roku temu, ach....ale wiesz czuję, że teraz będzie tylko lepiej, mam dość męczarni. Chodzę na psychoterapię, biorę leki i sama po sobie widzę, że jest lepiej < mam swoje odchyły, tzw. ataki ale rzadziej niż częściej więc nie ma tragedii>...