AddictGirl21

scarlett33, Sporo, sporo i wiesz, jeżeli oscylowałaś na takich dawkach nie zeruj odrazu, powolutku schodź, bardzo powoli, żeby uniknąć "napadu"...zresztą chyba nie muszę Cię uświadamiać, sama dobrze wiesz co i jak...to się czuje...

scarlett33, I bardzo dobrze. Masz dość. Jesteś tego świadoma i to jest najważniejsze. Pierwszy krok do sukcesu!...zapytam jeszcze, na jakich dawkach "jechałaś" i jakie benzo konkretnie?

scarlett33, Ja utkwiłam na dawce 6mg Sedamu i 1,5 Clonazepamu, dzień w dzień. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie redukowania dawek. Jestem za słaba. Czuję to gdzieś głęboko w środku i tak jak Ty potrzebuję wsparcia, potrzebuję siły a jak na razie kiepsko z tym drugim...

scarlett33, Scarlett, znam ten strach. Doskonale go znam ale nie pozwól, żeby on Tobą rządził. Masz leki wspomagające, nic złego Ci się nie stanie. Jeżeli pojawi się lęk, schowaj się pod ciepły koc, zamknij oczy i uwolnij myśli, postaraj się. Ja w 100% w Ciebie wierzę i chcę żebyś "wygrała". Bardzo tego chcę. Szczerze, jesteś moim natchnieniem i niech tak zostanie. Mocno tulę, w razie lęków zostawię Ci swój nr. na privie i pisz. Będę Cię wspierać...

scarlett33, Typowe objawy tzw. "głodu"...wytrzymasz to, wierzę w Ciebie, czuję, że jesteś silna! Masz być silna! Udowodnij sobie i innym, że dasz radę! Jestem z Tobą Scarlett!

amelia83, Cześć Amelka...

Lisa_, Tak, siła, siła i jeszcze raz siła!!!

Lisa_, Lisa, przytulmy się razem bo mi też cholernie źle...Boli...

Potrzebuję, żeby ktoś mnie przytulił bardzo mocno, ze szczerym zrozumieniem, żeby ktoś dał mi ciepło a nie ma nikogo takiego, jest mi źle, bardzo źle, zawiodłam...

AmnuM, Okey, nieważne, jest mi bardzo źle i nie chcę wchodzić w konflikty, przeciwnie, potrzebuję wsparcia, ogromnego wsparcia...

Candy14, Dostałam takiego ataku paniki, że niczego nie widziałam, nic nie słyszałam tylko myślałam o tym, żeby pozbyć się butelki z piwem i jak najszybciej znaleźć się w bezpiecznym miejscu, czyli w moim domu...

Jestem na siebie maksymalnie wściekła. Pojechałam do przyjaciółki farbować jej włosy i skusiłam się na piwo. Kilka pierwszych łyków i w głowie zapaliła się lampka i wielki lęk, "co ja robię do jasnej cholery", tym bardziej, że jestem na benzodiazepinach. Odczekałam chwilę, ochłonęłam i znowu kilka łyków i jeszcze większy lęk i obrzydzenie do tego co robię. Koniec. Wylałam to piwo i szybko zadzwoniłam po ojca. Przyjechał po mnie. Zabrał do domu i na tym The End. Nigdy więcej takich akcji. Naprawdę nie wiem co mi dzisiaj odbiło. Wiem, to raptem kilka łyków ale czuję się z tym FATALNIE. Będę to odchorowywać psychicznie przez kilka następnych dni. Teraz dosadnie dotarł do mnie mój problem dotyczący przeszłości i alkoholowo lekowych mieszanek. Boże, wybacz mi za to co zrobiłam. To był pierwszy raz od ostatniego odwyku i ostatni, z wielką pewnością OSTATNI........

AmnuM, AmnuM, nie znasz mnie, nie znasz moich problemów, nie wiesz czemu zaczęłam brać benzodiazepiny, co mnie do tego zmusiło. Nie zdajesz sobie sprawy w najmniejszym procencie co przeżyłam i jaką mam traumę po ostatnich przeżyciach. Proszę bardzo, oczerniaj mnie, wyśmiewaj, masz do tego talent i fajnie, tylko bardzo proszę, niech to będzie ostatni post w stosunku do mojej osoby bo niestety ranisz a nie pomagasz...Lubisz ranić ludzi? Upajasz się ludzkimi słabościami?...więc gratuluję osobowości....

LATEK1962, Dzisiaj ogólnie taki dzień niskociśnieniowy a ja kawę żłopię jak szalona. Nie wyobrażam sobie życia bez niej ...Zakrawa o uzależnienie, wiem...ale cóż ja na to poradzę...

platek rozy, Ja już po obiadku. Teraz kawka bo ciśnienie 100/70 - dla mnie stanowczo za niskie więc trzeba się dociśnieniować

Trzy pod rząd Twoje największe marzenie?

Aluś, Jaka słodka bluzeczka!!!Pyszota

platek rozy, Kurczę jak tak Ci wpadły w oko te dresiaki to sio do sklepu i kupuj zanim ktoś inny je wykupi, zobaczysz jak Ci się humorek poprawi

platek rozy, Z bluzkami naprawdę różnie, czasami klasyka, dopasowane, innym razem wariacje z oversize .........................szczerze powiedziawszy u mnie to zależy od dnia, od nastroju....lubię kombinować....

LATEK1962, U mnie pada i wieje jak cholera...brrr....

platek rozy, Płatku, mnie też wzięło na dresy. W tamtym tygodniu kupiłam dwie pary - nietypowe takie elegancko sportowe i noszę je do takich a'la też eleganckich dłuższych a'la glanów, czuję się bombowo w takim odzieniu bo nic nie opina i mega wygodnie jest no i fajnie to wygląda...taki mój nowy styl ...i sobie paznokcie przed chwilką pomalowałam na wściekły róż, ha! ...poza tym dziękuję za komplementy, jesteś KOCHANA!

platek rozy, Dzisiaj z tą pięknością to na bakier. Jak najszybciej trzeba zrobić make up, żeby lustereczka w domku nie popękały, hehe

platek rozy, Hey Płatek, smacznego!

Marcin2013, Nie ...tylko czuję się tak jakby mi tam napchali masę worków z ziemniakami hehe....ale cichosza już powoli jest lepiej, muszę się rozchodzić

Marcin2013, Ja wstałam dopiero z wyrka i łeb mam ciężki jak sagan, zdecydowanie za długo się wylegiwałam