getmeoutofhere

Vassaga, ja się domyślam, że u Was w toaletach czyściutko, nie to co na innych kobierzyńskich oddziałach, czasem masakra Jedzenie rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia, śniadań i kolacji nie jadałam, a z obiadu zawsze znajdzie się coś jadalnego, przynajmniej zupa. No a jak się mało człowiek rusza, to nie musi dużo jeść

tarantula, przepraszam, jeśli Cię uraziłam. Po prostu wcinasz się nagle z wypowiedzią, że syf, kiła i mogiła, co w ogóle nie miało związku z tematem.

Vassaga, wiem. Ja nie mam zamiaru siedzieć, płakać i użalać się, tylko właśnie próbować żyć na 100%. Po chwili przychodzi jednak refleksja, że i tak wszystko spieprzę jak moja psychiatra twierdzi. tarantula, no super, że nie potrafisz, ale jaki ma to związek z tematem i kogo to obchodzi?

cynamonowydrwal, 8.07. Jednak prawdopodobnie zrezygnuję. Nie mam wsparcia i boję się, co to będzie po wyjściu. Jestem chyba zbyt tchórzliwa, żeby postawić wszystko na jedną kartę i zawalczyć, więc będę sobie dalej rujnować sobie życie. Vassaga, po tym co na pisałaś jest mi tak strasznie żal

cynamonowydrwal, o sorry myślę, że skoro masz termin na lipiec to pewnie na grupową. Z tego, co tutaj czytałam, to jeśli przydzielają na indywidualną, to można zadeklarować, że jest się gotowym stawić wcześniej, gdyby ktoś zrezygnował. Mnie p. ordynator od razu z uśmiechem poinformowała, że zakwalifikowali mnie na grupową, bo wiedziała, że to dla mnie najgorsza możliwa opcja no i co ja na to

też chętnie poznam czyjeś doświadczenia z karbą i alkoholem. moje są takie: 3 piwa w ciągu 8 (!!!) godzin = niezły ból głowy następnego dnia; i tak za każdym razem, jeśli >1 piwo

betii, ale to oni kwalifikują na grupową czy indywidualną (indywidualna terapia tylko 2 razy po 50 min), więc może Ci zależeć, a wiesz.. mi też zależało

cynamonowydrwal, zostałaś przydzielona do terapii grupowej? betii, to zależy, jeśli przydzielą Cię do grupy, to grupowa startuje w styczniu i w lipcu. na indywidualną pewnie jak się zwalnia miejsce, więc loteria

Alprazolam działa na mnie bardzo nasennie... zasnęłam po 0,25mg, po 0,5 mg i po 2 mg, nie czuję żadnego rozluźnienia. Co polecilibyście zamiast?

Vassaga, dzięki, już mnie spotkał ten zaszczyt zakwalifikowania jeszcze mam takie jedno głupie pytanie... większość osób jest tam z rozpoznaniem bordera lub narcyza?

Vassaga, a możesz mi powiedzieć, ile osób chodzi na terapię grupową? wiem, że jest 3 razy w tygodniu po 1,5h

psychotropy i psychoterapia, która g***o daje

Jak wygląda terapia grupowa na 7f? Ile osób itd.

Anel92, wiem, właśnie o tym pisałam. Oddział zamknięty w celu przetrzymania gorszego okresu

sebastian86, to zależy, w czym taki oddział miałby pomóc. Chyba tylko przetrzymać.

Oddział zamknięty dla osoby z depresją na pewno nie, chyba że chcesz się naprawdę zabić. Na "moim" oddziale nikomu z depresją nie pomogli Można się tylko bardziej dobić. Chociaż... raz śmiesznie, raz strasznie Otwarty jest chyba ok.

Zależy czy wybierasz się w końcu na otwarty czy zamknięty Na zamknięty żadnych kabli, pasków, nic ostrego (nożyczki, pęseta itp.), kubki o dziwo dowolne. Szpital to nie hotel, samobójców bym się nie obawiała, są bardziej groźni pacjenci

no, trzeba tylko dożyć tego dorosłego wieku

psychidae nie wszyscy lekarze dzielą to co powie pacjent przez 5, mam wrażenie, że moja lekarka wręcz to mnoży przez 5. nie wszyscy lekarze uznają psychoterapię: moja przyjaciółka trafiła do psychiatry, który nie chciał jej dać skierowania na psychoterapię (poszła do niego z dość łagodnymi problemami interpersonalnymi, normalnie funkcjonuje), bo wg niego "dobre słowo i pocieszanie nie pomaga". tak więc nie powiedziałabym, że należy ślepo ufać lekarzowi.

W tamtym roku to znaczy? W styczniu, w grudniu?

no właśnie mówiłam psychiatrze, że mam mieć dokumentację, a ona opisała tylko krótko historię leczenia na tylnej stronie skierowania. Myślisz więc, żeby skserować też całą kartę? Czy mogę iść po prostu do przychodni i poprosić o to w rejestracji?

Ej, właśnie, jakie muszę mieć dokumenty? Mam skierowanie, krótki opis dotychczasowego leczenia od psychiatry, wypis ze szpitala i diagnozę psychologiczną. Czy coś jeszcze jest potrzebne? (chodzę na psychoterapię i do psychiatry)

W moim przypadku miesiąc. Na początku dostałam termin za pół roku, ale udało się przyspieszyć

Nie rozumiem, jesteś zadowolona, że ktoś na 1 wizycie wystawił ci taką diagnozę? Ja wprawdzie byłam zadowolona z wpisania w moją kartę ChADu przy wahaniach chad/z.o. z powodu refundowanych leków. Choć nie ukrywam, że chciałam wiedzieć, czy to chad, czy jednak z.o., a czy z.o. nazywa sie bpd czy chwdp to mniej istotne.

Zgadzam się w 100%, tylko brakowało mi odwagi, żeby to napisać Aj, kolejna pozytywna opinia na temat Lamitrinu Jestem wściekła, że nie mogę brać, bo dostałam wysypki. Została mi jedynie karbamazepina, jak przestanie działać to kaplica, wypróbowałam (prawie) wszystko.