Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gradrec

Użytkownik
  • Postów

    660
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gradrec

  1. Czesc kloss! Ja przenioslem sie z esci na paro i jest mi o wiele lepiej. Zapewne sledzisz ten watek, ale pozwole sobie poraz kolejny napisac, ze tak jak esci mi (doslownie) zaszkodzilo i nabawilem sie agorafobii, tak paro dziala na mnie wspaniale i pomimo zaledwie 6 dnia czuje sie o wiele lepiej, niz sie czulem ~1.5 miesiaca temu. W miedzy czasie przerwalem "terapie" farmakologiczna na okolo 2 tygodnie i teraz zaluje, bo tak, jak niby sie czulem dobrze bez prochow z tydzien, tak kolo drugiego tygodnia dalo mi sie to bardzo we znaki i zdecydowalem sie siegnac po paroksetyne, ktora lekarz mi zalecil brac 2-3 dni po przerwaniu leczenia ale sie jej balem, bo patrzylem przez pryzmat tego co przezylem na esci A co u Ciebie kloss?
  2. Mi odwalilo po dwoch tygodniach, gdy przestalem brac esci NAGLE (3.5 tygodnia lykalem, nagle odstawilem). Te odwalenie mi sprawilo, ze jednak zdecydowalem sie brac paro i jest mi teraz calkowicie dobrze Psychicznie, rzecz jasna, bo fizycznie daja sie uboki we znaki. Niby raz po raz marudze, ze tu lęki, tu cos tam, ale nie da sie porownac mojego stanu z przed poltora miesiaca do tego, w ktorym teraz jestem, bo po prostu stan, w ktorym teraz jestem jest o wiele lepszy niz tamten z przed paru tygodni. Ciekawe nova, co z Toba bedzie i czy z powrotem zadziala na Ciebie cito, czy bedziesz musiala zmienic leki, pomimo tylko 5 dni nie lykania. -- 15 sty 2014, 23:35 -- PS. Psychiatra powiedzial, zebym bral paro na ~dwa dni po odstawieniu esci. Zrobilem, jak zrobilem i zapewne, niestety. W kazdym razie, gdzies po dwoch tygodniach mi odjebalo z powrotem i to sprawilo, ze zaczalem brac paro, ktorego sie balem po... odstawieniu esci. -- 15 sty 2014, 23:37 -- PS biore 6ty dzien paro, po zminie z esci, ktore mi zaszkodzilo, jest prawie polnoc, a ja sie musze pochwalic, ze wlasnie sie zbieram do sklepu, bo mi fajek zabraklo :-) Zero lęku, kompletna pewnosc siebie i cisne do sklepu, BO MOGE. Wspominalem juz, ze gardze esci?
  3. Nie znam sie, to sie wypowiem: Niezly idiota, jak na moj gust. Nie rozumiem jaki jest sens przerywania brania lekow po niespelna kilku tygodniach. To po prostu nie ma sensu, z logicznego punktu widzenia ale tutaj bedzie sie musial wypowiedziec Dark, tak jak ktos wyzej zasugerowal. Walnij benzo, uspokoisz sie na pewno. A co do powrotu do lekow, wczesniej tez pisali ludzie, ze brali leki i im pomagalo, przestali brac, poczuli sie gorzej, zaczeli brac z powrotem i im zaszkodzilo tym razem, zamiast pomoc :/ Oby nie bylo tak samo u Ciebie, bo zdaje sie, ze lek byl bardzo trafiony. Powodzenia! PS osobiscie jestem zdania, ze terapia behawioralna po prostu niektorym osobom nie pomoze, bo zabawy niestety nie zastapia niedoborow odpowiednich substancji chemicznych w mozgu.
  4. Ja 5ty dzien na paro i dzisiaj jest ok. W uszac nie piszczy ale problemy z brzuszkiem dalej od wczoraj ^.^ lęk o wiele mniejszy niz 5 dni temu. Lekko w glowie burczy tez. Jest w sumie ok.
  5. Spać nie mogę. Śpię po 2 godziny w nocy a potem dosypiam w ciągu dnia. Kręci się w głowie teraz i piszczy w uszach + lekki Lęk. Mam nadzieje, ze zobaczę szybka poprawę, bo niby wcześniej ssri juz brałem 3,5 tyg -- 12 sty 2014, 16:01 -- chyba biegunka doszla ;x
  6. Brak zawrotow na chwile obecna. Troche mi slabo jest i lekki niepokoj czuje. Troche mi tez niedobrze. a no i dobrego humoru tez raczej nie mam. -- 12 sty 2014, 08:47 -- Nie mogłem zasnąć do około 5 rano, bo zaczęło mi w uchu lewym piszczec, w końcu jednak padlem. Obudziłem się godzine temu i piszczy jeszcze bardziej, teraz w obydwu uszach i lekki bol w okolicach lewej skroni czuje :/ zaczynam się poważnie bać tych wszystkich psychotropow
  7. hehe, oby :) W ogole, jesli biore teraz dawke 10mg, jest sens wskakiwac na 20mg, tak jak zalecil lekarz, skoro czuje sie relatywnie dobrze? Czy uboki przypadkiem nie beda wieksze, czy to sprawi ze znikna calkowicie, czy jest to nie do przewidzenia? -- 12 sty 2014, 00:58 -- Bezsenna noc, a na forum sie nic kurde nie dzieje
  8. Cos dzisiaj gorzej. Samopoczucie w kratke. Jednego dnia ok, drugiego gorzej, nastepnego ok i dzisiaj znowu gorzej Nie mam apetytu i lekkie zawroty glowy + lekki lęk i pocenie rąk. Przynajmniej w oparciu o czterodniowe doswiadczenie moge zalozyc, ze jutro bede sie dobrze czul
  9. amfetamina xd 4ty dzien biore paro, na razie dawka 10mg, pol tabletki i mam dziwne uczucie w oczach oczach, tak jakby suche i nie chcialbym na nie patrzec. To normalne ? oO
  10. Mowisz, zebym sie nie bal tylko jednak dolozyl te 50mg sulpirydu wieczorami? Tylko prosze Cie powiedz mi po co. Obecnie paro dziala na mnie, jak tabletka szczescia i... No wlasnie i co. Co mi da sulpiryd? Obecnie paro dziala przeciwlekowo wspaniale (ale jak juz wspominalem wczesniej biore to dopiero 3dzien, takze jeszcze wiele sie moze zdarzyc). Po co dokladac cos?
  11. Tak. Nie nałogowo, ale czasami po robocie piwko lubię sobie wypić. Ale na prawdę bez przesady. Ostatnio 6-pak poszedł mi w dwa tygodnie i to z pomocą żonki. Czasami, raz na miesiąc, zdarzy mi się wypić trochę więcej. 0,5-0.7l literka pójdzie, ale nie mam po tym żadnych niespodzianek. Święta też spędziłem całkiem kulturalnie. Trochę wypiłem ale zdecydowanie poniżej ww. "normy". Raz ruszylem tylko piwo wieczorem bedac na esci tego samego dnia, lykajac rano. Wypilem 3 i czulem sie normalnie wieczorem, tzn podpity ale "normalnie". Rano jak wstalem, mialem chyba najgorszy poranek zycia. Nie ze wzgledu na kaca, ale uboki tak sie daly we znaki, jak nigdy. Dlatego pytalem :) -- 10 sty 2014, 19:28 -- Ciesze sie, ze widac poprawe i to w sumie znaczna. Szkoda, ze tak po woli.
  12. Chce Ci sie? Nie wiem jak bardzo daja Ci sie we znaki uboki. Ja zmienilem lek i ciesze sie, ze to zrobilem. 6 tygodni to bardzo duzo czasu, a zmiana SSRI wcale nie sprawi, ze ten czas, ktory spedzilas na lykaniu tego, ktory teraz lykasz ze ten czas bedzie stracony.
×