
neon
Użytkownik-
Postów
9 919 -
Dołączył
Treść opublikowana przez neon
-
misty-eyed, ja wlasnie odkrywa uroki zimna i tez mi sie podoba
-
mirunia, nauczyłem sie twojej modlitwy mhrps, no widzisz ma sie powodzenie
-
tosia_j, mieszkam na warmii i jeszcze nie widziałem smogu na żywe oczy misty-eyed, jajć, zimna kobieta z ciebie, ja mam w ciągu dnia 19 i czasem robi mi sie zimno ale mysle że jak zrobie progres to przy takiej temeperaturze bede po mieszkaniu smigał na waleta mirunia, witOj
-
nice to hear you agreed with me
-
i frytki do tego. bez przesady, jestem zdziczały, ale nie do tego stopnia
-
kosmostrada,ten wc wydaje sie być dobrym rozwiązaniem, a wy wybraliście już coś? jak przyjdzie lato to pewnie bedzie cięzko, już teraz odczuwa różnice w źle wentylowanych, czy zbyt ciepłych pomieszczeniach. jednak odczuwam różnice gdy mam ciągły dostęp do świeżego powietrza i tą cenę jestem w stanie zapłacić. stoch dzisiaj wygrywa i ma szanse na puchar świata, szykuj a sie arcyciekawe zawody w planicy
-
kosmostrada, czesc, u mnie nic szczególnego, nauka języka ang. i wróciłem do morsowania dzisiaj w nocy przebudziłem sie o 4 bo tempe spadła poniżej 15 stopni i chyba organizm zaalarmował mózg że coś idzie w złym kierunku ale po takiej nocy czuje sie lekko i świeżo. kibelka nie widziałem, to mi szwagier opisywał, ale teraz sprawdziłem, bo podałaś profesjonalną nazwe "bezkołnierzowy", dobrze wiedzieć, to coś takiego?: wygląda ok, nie ma tych niedostępnych miejsce gdzie mogą żyć sobie bakterie.
-
czesc, ale pustki fiuuu mhrps, kawe rzadko pije. misty-eyed, masz talent komentowania wydarzeń sportowych, taki spamowy szpakowski ;-D
-
misty-eyed, no to elegancja, że u ciebie duży progres dzsiaj nasi dobrze skakali, jedyna zły symptom to świetne skoki krafta, i co coraz mniejsze szanse stocha na puchar świata.
-
misty-eyed, witOj, własnie mykam na skoki
-
na uuulicaach cichooooooosza, na uuuulicaach cichoooooooosza, niiiiieeee maaaaaa miiiiiiiiickiewiiiiicza iiii nieeeeeeee maaaa miloooooosza
-
Salirka, ja jestem chętny @!#@#$!$!@#!#! dzień niewyraźny dzisiaj skoczki drużynowo skaczą o 16 to może troche radości w nas wleją, chociaż i oni coś ostanio bez formy. chyba przeciąganie liny między zimą a wiosną zaczęło się na dobre, u mnie też spadek mocy.
-
mirunia, dziękować tosia_j, misty-eyed, dzień dObry
-
Salirka, nie mam. a co u siebie podejrzewasz?
-
Ḍryāgan, trochę cie rozumiem. Ja bałem sie nawet przyjemnych górek (nie mówie o hipomanii bo tego miałem tylko kilka epizodów na początku) ponieważ zaraz po nich spadałem tak nisko, że nawet jak dół minął to podnosiłem sie z niego nawet czasem dwa tygodnie.ty targasz jednak wielki krzyż.
-
Ḍryāgan, rozumiem teraz że przechodzisz jakieś szczyty tego i nie zazdroszczę. a przyjemności z tego nie ma, odrealnienie, prawie całkowita depersonalizacja, napięcie itp itd..
-
Ḍryāgan, rozumiem że miałeś już szczyt tego, ale to że ktoś miał niżej ileś stopni nie oznacza że nie miał hipomanii.
-
Salirka, ja jakbym wpadł w tamtym stanie na dysko trzaski to bym zaczął nawracać
-
Carica Milica, napewno warto spróbować jogi, ale obserwuj własne rekacje, bo uwierz mi że te cwiczenia wpływają nie tylko na ciało, ale także na umysł, nie zawsze w pozytywny sposób.
-
Ḍryāgan, nie wiem czy byś chciał, nie wiesz co sie działo ze mna wewnetrznie, ale rozumiem ze wiesz lepiej chociaż nie mówie że nie miałeś wiekszych górek. pewnie jakoś to potrafisz mierzyć. joga pogłębia empatię, wrażliwość i samoświadomość. wrażliwość również na ból emocjonalny. powoduje również wahania nastroju. ale mozna spróbować, my to już chyba nie mamy nic do stracenia
-
Salirka, kosmostrada, witam siostry
-
Carica Milica, miałem górke na tyle że potrafiłem zatrzymac znajomego na chodniku i strzelić mu wykład jaki świat jest piękny itp. przy stabilizacji też ma sie górki i dołki, tylko to wszystko jest pod kontrolą i nie wykracza poza pewne granice. nie wiem czy przy pewnych zaburzeniach joga bedzie dobra i nie chodzi tu wcale o wiarę, tylko chemię w mózgu. ale spróbować można.
-
mirunia, dobry, miłego dnia http://www.azabu-skinclinic.com/medical/images/smplegurafu.jpg ciekawy wykres, czy to nie jest tak, że ten kortyzol ma nas zmotywować do działania, ruchu? Ḍryāgan, właśnie już jakiś czas zauważam, ze popełniam błędy w słowach w których wczesniej tego nie robiłem, przez te zaburzenia demencja chyba mnie bierze, mam luki w pamięci, chociaż przyznam humanistą nigdy nie byłem, mimo tego skończyłem takie studia miałem górki i dołki blisko 6 lat w cyklach miesiąc-półtora i apiać od nowa. najbardziej niesprawiedliwe w tym wszystkim było, że tej maksymalnej górki miałem 1-2 dni ,a doła maksymalnego do tygodnia w tym oczywiście myśli samobójcze. udało mi sie to ustabilizować niedawno 4 miesiące temu.