
neon
Użytkownik-
Postów
9 919 -
Dołączył
Treść opublikowana przez neon
-
Fajnie, ale mnie tak to strasznie nie bierze.
-
A, nie znaju. To za komuny? chcesz moze zobaczyć mój zeszłoroczny lot na ścierze? No to dawaj, bo chyba wszyscy czekaj.
-
kosmostrada, nie ma jak to lody. Mój ulubiony to kakaowy albo czekoladowy, chociaż ostatnio nad morzem jadłem truskawkowe i też mi smakowały. Za to nie smakują mi waniliowe\smietankowe nieboszczyk, ty wariacie
-
misty-eyed, ja też już byłem na spaciren, i sobie trzasnąłem loda MMM kręcone americano Buahaha dobre.
-
aldreas, raczej mało prawdopodobne, żebyś miał jakiegoś guza, czy ewentualnie stan zapalny, więc prawie jest pewne że nerwica zmieniła swój obszar działania, i wali ci ewidentnie na dekiel w chorobach tego typu nie jest nigdy tak zle, żeby nie mogło być gorzej, więc ciesz się i szukaj pomoc u terapeutów i psychiatrów.
-
Dzień dobry. Nie mam nic ciekawego do powiedzenia,a chciałbym coś powiedzieć, więc mówię z nie mam nic ciekawego do powiedzenia
-
Trochę mój tablet to pogmatwal więc sorry nie moja wina.
-
W tym czasie pojawiały się również myśli które nie należały do nikogo, nie miały się do kogo przykleić, bo już nikogo tam nie było. To trwało 3 dni po czym wróciłem do " normalności" która już nigdy nie była taka jak przed tym doświadczeniem.
-
nvm, to dziwne że cię odesłała do psychiatry, ja mówiłem o tym dwom moim terapeutka, jedna była mnie zaciekawiona, druga dopytywał o te doswiadczenia, i jej wyszlo że doprowadzalem do dysocjacji osobowości. Oni poprostu nie mają pojęcia z czym to się wiąże, bo skąd mają wiedzieć? Lękow doświadcza każdy i problemów, więc i terapeuta to potrafi sobie wyobrazić, ale doświadczenia z kręgu mistyki raczej im umykają, tego doświadcza promil ludzi. Bo jak im wytłumaczyć że "widzę grę umysłu" i nie muszę wcale w to grać, czy w coś w tym stylu. Schizofrenia? Nee psychiatra wykluczył, więc co? No ni widu. Dlatego można gadać o tym z terapeuta ale nie trzymać się tak kurczowo tego wątku.no ale jak moze tobie tego nie trzeba, a psychiatrę daruj sobie bo tylko ci zaszkodzi. Podobno w różny sposób doświadczają ludzie przebudzenia. I zazwyczaj jak wiesz trudno te stany opisać, ale rozpoznałem siebie we wszystkim co mnie otaczało, w ludziach, drzewach, eterze, moja natura była wszędzie, ciało było tylko pojemnikiem, raczej głównie skóra, ponieważ gdy pojawiała się emocja to odczuwałem ja mam zewnątrz i wewnątrz ciała. Tzn ja jako niewzruszona świadomość byłem na zewnątrz i wewnątrz ciała, i byłem wtedy niewzruszonym obserwatorem emocji które ukazywały się jakby tylko w obrębie skóry
-
rolosz, a dlaczego tak uważasz jeśli można wiedzieć?
-
nvm, nie wiem jakim czynnikiem jest wywołana twoja nerwica, i nie mam pojęcia jak w twoim przypadku może zareagować twoja psyche na te doswiadczenia. Natomiast na pewno, jak już w tym siedzisz, i prawdopodobnie, już z tego nie wyjdziesz tzn nie wrócisz już do świata normalsow- chociaż jakaś część ciebie będzie się jeszcze z ich światem próbowała utożsamiac, to zaleciłbym ci psychoterapię, oczywiście nic nie narzucam a tylko proponuje. A medytować już nie musisz, jeżeli doświadczyłeś przebudzenia, to to już będzie samo cię zmieniało, może trochę wolniej niż gdybyś medytował, ale bardziej już naturalnie.
-
rolosz, aha, może spróbuj tym razem inny nurt, albo idź na grupowa, a po grupowej na inny nurt? Ja zaczynam teraz właśnie poznawczo behavioralna.
-
nvm, a myślisz że ja się w to pchałem ze swiadomego wyboru? Nikt z tych mistycznych kukieł gdy wchodziło na tą drogę nie wiedziało z czym się to wiąże i jaki są tego konsekwencje, nikt. Bo na początku są wyobrażenia a potem praktyka i mistyczne doświadczenia to weryfikują.
-
nvm, a po co mam to robić, 3 lata praktykowałem prawie 12h na dobę mistykę i oni mi nic nowego nie powiedza, doświadczyłem tych stanów i wiem z czym się one wiążą, w każdej chwili mogę wejść w głęboką medytacje czy zmieniać częstotliwość fal mozgowych. Przecież wyczuwam że i ty jesteś w tym gleboko. A to że oni sobie tam gadają, równie dobrze i my możemy umówić się na herbatę i ciastka i pogadać o naszych doświadczeniach mistycznych i przemyśleniach na ten temat. Chociaż nie npowiem, tą panienka Patrycja niezla sztuka.
-
rolosz, w jakim nurcie z nim pracujesz? Chociaż nie mam wielkiego doświadczenia z terapeutami, to uważam że gdybym ja czuł że ten konkretny terapeuta już nic więcej że mnie nie wyciśnie to bym znalazł innego.
-
nvm, mistyczny Bóg to tylko dawka opium które wytwarza mózg. Moim zdaniem ważniejsze jest to, co to za sobą niesie, stopniowe rozpuszczenie ego. Stopniowe bo to też nie trwa rok, to może trwać latami nawet po przebudzeniu.
-
A mi się roll kojarzy z kebabem. rolosz, elo, jak długo prowadzisz z obecnym terapeutą terapię że już nic nie potrafi z ciebie wyciągnąć?
-
kosmostrada, ja lubię jak wali cały dzień, jestem odcięty od świata, wiem że nie wyjdę, i wiem że nikt do mnie nie przyjdzie, i wiem że tonie z mojej winy, wtedy się uspokajam. Zamknięty od świata tym razem nie z lęku, ale z przyczyn naturalnych relax, take it easy.
-
Na spamowej mówi sie-bojam, ja siem bojam.
-
mirunia, mila być bomba, a był tylko kapiszon i to taki przemoknięty...
-
silne skutki uboczne po leku asentra od 2 miesiecy
neon odpowiedział(a) na scarlet1992 temat w Nerwica lękowa
scarlet1992, na dole głównej strony tej witryny jest dział leki-indeks leków, ludzie mają pełno skutków ubocznych i to długi okres. Tam masz oddzielny temat na każdy lek, i komentarze ludzi. Looknij se. -
Brzrzrzrzrzrzrzraaaaaaaaaa!!!!
-
silne skutki uboczne po leku asentra od 2 miesiecy
neon odpowiedział(a) na scarlet1992 temat w Nerwica lękowa
Masz chory kręgosłup, bo wszyscy mamy chory kręgosłup. Ale dlaczego to wszystko wyszło po braniu leku? -
U mnie prawie bezchmurne niebo
-
Brzrzrzrzrzrzrzza!!!!!!!!!!!!!!!! Czarna, zła brzrzrzrzrzrzrzza!!!!!!!! mirunia, czekaj naslinie palca, wystawie przez okno i zaraz ci powiem, czy jest zielone światło dla tej partyzanckiej misji