Skocz do zawartości
Nerwica.com

neon

Użytkownik
  • Postów

    9 919
  • Dołączył

Treść opublikowana przez neon

  1. neon

    Przemiana Wariata.

    agusiaww, o, fajowo, ja właśnie chciałbym kiedyś pomagać ludziom biednym poprawić warunki mieszkalne, jakies małe remonciki, znam sie na instalacji hydraulicnzej, elektrycznej i ogólnie w domu to ze wszystkim uradze. w ogóle słyszałas o ludziach którzy niosą w ten sposób pomoc? w duzym miescie mieszkasz? fajnie byłoby uczestniczyć w takim projekcie, a jaak nie to pewnie coś innego, nawet praca z psami w schorniskach, a moze w przyszłosci sam bym stworzył takie stowarzyszenie pomocy poprzez remont. nie wiem czy chciałbym pracować z narkomanami i alkholikami, ponieważ wiem, że to bardzo trudna praca. Wiesz czasem człowiek wie co dla dobre niego ale nie potrafi tego wdrożyć w życie ponieważ twki w destrukcyjnych schematach, którym często udaje sie zagłuszyć te dobre inicjatywy :) ahoj, ty tak serio? uważasz że psychoza może być czymś pozytywnym w zyciu człowieka? nerwica, taka normalna bezlękowa- to rozumiem, ale psychoza?
  2. neon

    Przemiana Wariata.

    Właśnie sie też nad tym zastanawiałem, nad psychozą, ale to nie jest jakieś nagłe przebudzenie, to we mnie dojrzewało. Zresztą główna decyzja, która spowoduje u mnie wszystkie zmiany jest wyjazd, i to jest zaklepane na 100% , napewno nie zostane w swoim miescie. A jak wyjade to napewno nie chce budowac relacji z ludzmi na których byłem skazany w moim miescie, o wolontariacie myslałem juz długo przed, nawet ktoś z rodziny mi podpowiadał ze dla mnie byłaby dobra decyzja. a wszystko to podsumowała książka motywacyjna którą niedawno przeczytałem. Nie mam też żadnej manii, poczucia władzy, wiem że jestem słabym człowiekiem, słabym psychicznie, dlatego bede szukał wsparcia i towarzystwa dobrych ludzi, dlatego wolontariat, no i mam pare innych pomysłów, wiem ze zmiana bedzie wiazała sie z wysiłkiem, ale chce spróbować, nie mam wiele do stracenia. zreszta pozyjemy zobaczymy. wiejskifilozof, chyba w mojej swiadomosci już zostaniesz monkiem a Ty nie czujesz ze twoje miasto troche cie ogranicza? bo wiem ze mieszkasz w małej miejscowosci.
  3. neon

    Spamowa wyspa

    A co ty, ciągle cos remontuje, ale mam zamiar zmienic miejsce zamieszkania i roziwjac sie w konkretnym kierunku, a jak tam u ciebie? ja widze ze ty strasznie empatyczny człowiek jestes, emocjie innych ludzi odbijaja sie w tobie jak w lustrze.
  4. neon

    Spamowa wyspa

    siema wiesiek kope lat. Wiesiek bierz sie za babke!
  5. niektórym to tu sie dobrze kurzy pod kopułą
  6. neon

    Przemiana Wariata.

    a no ja własnie zdecydowałem że opuszczam w tym roku po załatwieniu spraw swoja rodzinna miejscowosc zeby tu nie zgnic i nie zgorzkniec do reszty, koncze tez z hujowymi podstępnym i pdołymi znajmomymi, czy ktoś z was próbował wolontariatu hmmm/?
  7. neon

    Przemiana Wariata.

    Witam, chyba dochodze do pewnego etapu w życiu gdzie pewne rzeczy stają sie jakoś nadzwyczaj jasne i klarowne, jakby mgła którą było oplecione moje życie właśnie opadła. Jakbym przeszedł próbę i własnie pozwolono mi zebrać wszystkie elementy układanki do kupy. Trzeba wykorzystać te 5 min i uzbroić się w jakies amulety, talenty czy cokolwiek bo nadejdzie moment ruszenia w dalszą droge, bo przeciez droga nigdy sie nie konczy Co możemy zrobić my wariaci, żeby mieć lepszy dostęp i kontakt z naszym wewnętrznym JA i wiedzieć intuicyjnien co dla nas jest najlepsze, aby być czujnym i rozpoznawać znaki dawane przez los na zakręcie. Kilka przykładów mam nawet z tego forum. pierwszym dobrym przykładem jest detektywmonk, którego pasją stała się książka, z pewnością w jakims stopniu religia pomaga tutejszym tubylcom, choć nie pochwalam naiwnego bezkrytycyzmu ocierajacego sie o fanatyzm. Przewartościować myślenie sport itp itd Pochwalcie sie własnymi pomysłami doświadczeniami, może to własnie wasza hisotria lub pomysł stanie sie czyjąś inspiracją, pomocną dłonią! Jak wygląda wasza droga pogłebiania relacji z Bogiem, Wyższym JA, Buddą z tym mądrzejszym głębszym tobą, kóry wie co dla ciebie jest najlepsze, który chce cie wyrwać z ciemnej strony mocy, ale tak skutecznie jest zagłuszana! jak wygląda Twoja droga duchowa? mam pytanie czy ktoś z was próbował wolontariatu, aktywnosci wq organizacjach społecznych czy charytatywnych, czy to ma jakies działanie teraputyczne, czy choc troche leczy głowy chore?
  8. neon

    ottt

    hopel z przerzutką, kuku na muniu hahahah dusze sie
  9. neon

    ottt

    Lord Kapucyn, Bóg Cie wybrał! Jezu ja coś podejrzewałem, naprawde, wybrał Cie żebys spróbował wszystkich prochów tego świata i dał swiadectwo ich działania w duchu.
  10. neon

    otete

    Twój również jest nie na temat, bo mówimy o Relacji z Bogiem,a nie o tym kim on jest luib nie, i co robi lub nie. I jeżeli ktoś ma tu tdostać bana to prosze o sprawiedliwosc bo widze przynjamniej 5 pretendentów.
  11. neon

    otet

    no co robisz takie oczy, kochają mnie tu
  12. neon

    otet

    No tutaj mamy lekkie pomieszanie, wszystko tu sie wyklucza, bo skoro mamy wolną wole, to po co nam Bóg, a gdy mamy wierzyć w to co on robi lub nie, to po co nam kościół i wszyscy pośrednicy tej chimery?
  13. nie pogrywajcie ze mną, bo wam pociągne z ka me ha me i pokaze wam sie dopiero swiatełko w tunelu.
  14. i co myślisz ze ci dorzucę do 0,7?
  15. panie fifa rafa riki martin, bez zbędnych inwektyw to porządna knajpa.
  16. jeżeli alkohl jest w twoim przypadku kluczem otwierającym drzwi do relacji z Bogiem, to zapraszmy do podzielenia sie tym świadectwem.
  17. a umiesz grać w kólko i krzyzk?
  18. Ponoć 40% amerykanów uważa, że wydarzenia zawarte w Gwiezdnych Wojnach wydarzyły się naprawdę
  19. Rosa26, Czyli twoim zdaniem ważniejsze jest "prawo" napisane tysiące lat wstecz, przez jakiegoś kapłana, od tego co Ty sama czujesz? God Damn It, morzna? MORZNA!
  20. myśle ze jego niesmiertelnosc bardziej wiąże sie z tym, że śnieg nie zniknął, tylko zmienił stan skupienia, itak w kółko w zamkniętym kręgu życia. Buddysci uważają ze również człowiek jest zamkniety w tym cyklu przemijalnosci i oni swoimi praktykami próbują sie uwolnic od tego.
  21. ja chyba byłem motylem, bo ciagle wierze, że umiem latać.
  22. hola hola, a skąd wiadomo, że do małżeństwa pchnął Bóg, a o rozwodzie zadecydował człowiek. A jeżeli ktoś czuje intuicyjnie i w sercu, że to właśnie Bóg chce tego rozwodu?? Właśnie mi sie też wydaje, że za posrednictwem malzenstwa i rodziny mozna pogłebiac relacje z Bogiem.
  23. neon

    ott

    Kochanie moja, gdzie ty tu widziałaś jakiś gwałt na kulturze, psze mnie oświecić. Zreszta ten temat mozna wyczerpac w 3 zdaniach. Równie dobrze można byłoby zapytać. na ile sposobów można zjesć jabłko. a także dzień swięty święce.
  24. neon

    ott

    Niech zstąpi Duch Twój i odmieni oblicze Kapucyna, TEGO Kapucyna. i w ogóle uczęszczam na msze ś.
  25. "Do tak sensacyjnego odkrycia doszedł Malte Herwig, niemiecki dziennikarz, który przez sześć lat studiował berlińskie archiwa. Jego książka "Die Flakhelfer" (pisze o niej ostatni "Der Spiegel") opowiada o losach nastolatków, którzy w końcowych latach II wojny światowej pomagali przy obsłudze niemieckich dział przeciwlotniczych." Nie no nie przesadzajmy.
×