Skocz do zawartości
Nerwica.com

boogyman

Użytkownik
  • Postów

    226
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez boogyman

  1. slow down - lyknalem pierwszą połówkę tabletki mianseryny (60mg) i strasznie spiacy jestem - spałem z 11h. Czy efekt senności będzie ustępował z czasem? Problemów z snem raczej nie miałem , bardziej lekarz kierował się funkcjami seksualnymi.
  2. Co myślicie o takim połączeniu Depralin (escitalopram) 10mg na dzień _ Lerivon (Mianseryna 60mg) na noc. Ja działa mianseryna - tylko nasennie? Chciałbym mieć dobry humor wreszcie , mniejsze lęki. Z snem raczej problemów nie mam. Co myślicie o takim mixie ktoś stosował. Mianserynę dostałem żeby też skutków ubocznych seksualnych nie było.
  3. boogyman

    [Białystok]

    Zróbmy jakieś spotkanko. Co Wy na to? -- 29 gru 2014, 17:04 -- Białystok żyjecie?
  4. boogyman

    [Białystok]

    W tych ośrodkach nie prowadzą terapii indywidualnych. Jeżeli ktoś chce próbować to : 1.Leszczynowa- kolejka na min. rok 2.Młynowa- terminy luty 2014 3.Ciołkowskiego - nie prowadzą dłuższych terapii max. kilka spotkań 4.Kujawska- 3 spotkania i później długa kolejka
  5. Hej jaki leki stostujecie na tą osobowość? Ostatnio mam wielki problem, wielkie lęki przed powrotem do pracy. Boję się że sobie nie poradzę, odrzucam oferty itp. Jaki jest dobry lek na lęki? Proszę piszcie jeśli macie jakieś dobre doświadczenia
  6. boogyman

    [Białystok]

    Dzięki za odpowiedź. Czy to ośrodki które pomagają dla osób uzależnionych czy też prowadzą terapię indywidualną dla osób z problememm depresji , nerwicy?
  7. Zamierzam powrócić do Trittico. Kiedyś go próbowałem, ale chyba zbyt krótko go przyjmowałem (około 3 tygodni). Mam do Was pytania : 1.Będę go brał pewnie jak ostatnio w dawce dobowej 150mg. I teraz pytanie: czy lepiej łykać to na noc 150 mg czy dzielić tabletkę i brać np 3 razy dziennie po 50mg(1/3 tabletki) gdzieś słyszałem że ma krótki okres półtrwania. 2.Chcę sobie poprawić funkcje seksualne tym lekiem. Pytanie do płci męskiej- czy zauważyliście jakąś poprawę w tym temacie? 3.Czy jest to dobry lek na lęki czy raczej należy coś do niego dołożyć. Niedługo mam wizytę u psychiatry i chcę z nim o tym porozmawiać. Mam obecnie silny lęk przed powrotem do pracy. Dostałem propozycję zmiany pracy ale po raz kolejny stwierdziłem, że się nie nadaję. Ogólnie mam mega kompleksy i mega niskie poczucie własnej wartości.
  8. boogyman

    [Białystok]

    Czy realne jest zapisać się gdzieś do psychologa na NFZ choćby na kilka wizyt. Muszę z kimś pogadać ,a terapia grupowa mi nie pomaga. Na Leszczynowej jestem zapisany ale jest kolejka, czy wiecie coś może gdzie można szybciej się zapisać i nie czekać w długich kolejkach.
  9. boogyman

    [Białystok]

    Na Ciolkowskiego leczą zaburzenia odżywiana. W mojej grupie byly 2 osoby z bulimią.
  10. boogyman

    [Białystok]

    A ja chyba się zapiszę na CIołkowskiego. Jest tu ktoś kto uczęszcza/uczęszczał na poranne zajęcia? -- 07 paź 2014, 17:53 -- Organizujcie spotkanko:P
  11. mio85 mi pomagał kiedyś seroxat (paroksetyna) , ale z tego co pamiętam z sexem było tragicznie. Moklobemid działa nieco na plus,a przynajmniej nie kastruje dlatego próbuję jego, ale chyba po 4 tygodniach to już powinien się rozkręcić sam nie wiem. CO mi radzicie? Jechać na benzo? Nigdy ich za dużo nie brałem, ale teraz jest mi tak źle , że muszę jakoś ruszyć z kopyta zanim któryś antydepresant się rozkręci.
  12. No dokładnie moim największym problemem jest brak motywacji, brak chęci do wyzwań do podjęcia działań i brak wiary w siebie. Nie chodzę na rozmowy gdyż uważam że stanowiska na które aplikuję wymagają jednak ode mnie jakiejś motywacji i chęci do działania a takiej nie posiadam. Najchętniej dostałbym pracę prostą i niestresującą. Jak długo muszę czekać aby zacząć zażywać inny lek np. fluo (bioxetin). Co myślicie o takich lekach jak : Xanax, Lorafen, Afobam.... benzo ogólnie . Może któryś z tych leków by na mnie podziałał doraźnie, bo naprawdę się męczę:/
  13. boogyman

    [Białystok]

    Spotkajmy się:) ! Baraqs jesteś "mocnym" gościem, jak nie chcesz spróbować grupówki bo boisz się , że CIę wywalą, za to co powiesz. Z chęcią jednak bym się z Tobą spotkał jak i z innymi forumowiczami. Kto chętny...??? piszcie tu na forum:) Ja mogę napisać jak wygląda terepia grupowa. Ogólnie chodzisz tam 12 tygodni. Na ten czas masz wystawione l4, jeśli potrzebujesz. Grupa liczy od 6-12osób. Spotykacie się codziennie i to raczej inni pozwalają dotrzeć CI do źródła Twoich problemów. Terapeuci niejako nadzorują pracę grupy. Grupa odnosi się do Twoich problemów, szuka podobnych, przytacza przykłady z życia, doradza. Już jedną taką terapię przeszedłem ponad rok temu. Nie przyniosła ona wielkich efektów. Obecnie chcę zapisać się na Ciołkowskiego? Zastanawiam się nad 10 spotkaniami indywidualnymi, albo po raz kolejny nad grupówką. Znowu jest ze mną źle, rzuciłem pracę , szukam nowej, ale tak naprawdę nie nadaję się chyba jeszcze. Nie wiem co robić. Słuchajcie zorganizujmy jakieś spotkanie:) I piszcie tu na forum jak najwięcej. Zdrówka:)
  14. Witajcie jest godzina 2:20 a ja się obudziłem i nie mogę zasnąć. Płaczę Moje życie wydaje mi się po raz kolejny bez sensu. Obecnie jestem na l4, mam lęki przed szukaniem nowej pracy, sam nie wiem czego chcę Tkwię ku..a w jakiejś beznadziei. Mobemid biorę od 23 dni - już 2 raz do niego podchodzę. Chciałbym aby ten lek na mnie zadziałał - gdyż pomagał mi na funkcje sexualne, które po innych lekach są przychamowane. Pomagał - bo jak biorę go teraz to działa na ten sprawy wręcz odwrotnie. Początkowo lek powodował u mnie ciut lepszy nastrój, ale nie był to efekt wow. Teraz jest po prostu tragedia- codziennie z rana budzę się z płaczem, zasypiam z mega lękami o swoją przyszłość, nie wiem co robić. Doraźnie biorę Ketrel (kwatiepinę) w dawce 25 mg. Trochę pomaga mi zasnąć w sytuacjach takich jak dziś. Lęki po mobemidzie mam większe niż bez leków. A chyba lęki są moim największym problemem. Mam stwierdzoną osobowość unikającą. Wysyłam obecnie CV- zapraszają mnie na rozmowy, a ja po prostu nie mam siły na nie chodzić. No nie mam siły. Unikam ich, jednocześnie wewnętrznie się dołując, że po raz kolejny dałem ciała, że znowu w życiu mi nie wyszło, że leki nic nie pomagają. Nie wiem co stosować. Czuję że moklobemid będę musiał po raz 2gi odstawić. I teraz co 2 tygodnie przerwy przed innym lekiem. Tak czytalem na forum? Doradźcie mi coś BŁAGAM!!!! DOdam , że w tym roku brałem już następujące leki, po których nie widziałem żadnej poprawy: Trazodon (też na seksualne sprawy), Effectin (bo kiedyś na mnie działał- tym razem jakoś nie pomógł), Rispolept (chyba na uspokojenie), Coaxil, Lamotrix, obecnie Ketrel i Mobemid Nie wiem już co robić, chyba o dziwo bez leków jest mi najlepiej:/ mimo wszystko , że nie jest dobrze. Moja mama ma nerwicę, depresję i bierze z tego co kojarzę głównie Bioxetin -fluo, może u mnie by on podziałał. Nie wiem co robić - mam nadzieję, że zaraz Ketrel mnie uspokoi i jakoś zasnę. Pozdrawiam
  15. A Ketrel nie jest stabilizatorem? Mam zamiar go wykupić . Kiedyś brałem lamotrix czy jakoś tak - ale brałem go solo
  16. Jestem lękowy w sensie agresywny , szybko wybucham. Lęki też mam spore- obecnie największy, że nie znajdę pracy i że jestem do niczego. ehhh
  17. Witajcie. To już moje drugie podejście do moklobemidu. Biorę go w dawce 150 mg rano i 150 mg około 18.00. Mam stwierdzoną nerwicę, osobowość unikającą i lekkie stany depresyjne. Ogólnie jestem bardzo nerowową osobą- i po wszystkich lekach ta nerwowość mi nie przechodzi. W tym roku po raz 3ci rzuciłem pracę - obecnie jestem na l4. CIężko jest mi z tym:( Wydaje mi się, że jestem do bani i do niczego się nie nadaję. Dodam, że to zawsze ja zwalniam się z pracy - przez moje negatywne myśli. Mobemid- biorę od tygodnia- efektu WOW jak na razie nie zauważam. Na razie boli mnie praktycznie codziennie głowa i mam jakieś dziwne napięcie w szyi- jakbym się źle wyspał. Wiem , że to od leku, bo miałem tak dokładnie rok temu i odstawiłem ten lek. Teraz powiedziałem sobie ze wytrzymam przynajmniej miesiąc. Inne antydepresanty zaburzają u mnie libido a ten nawet pomaga, stąd nacisk mój na spróbowanie tego leku. Pytania: 1.Czy ktoś z Was miał podobne objawy: nerwowość, bóle głowy i przede wszystkim ból szyi- napięcie. 2.Czy po miesiącu będę mógł już widzieć pozytywne efekty? Po tygodniu na razie super zmian nie widzę. 3.Czy mogę go łączyć z Ketrel (Kwatepina) w dawce 25mg (taką dawkę przypisał mi lekarz- chyba nieco na uspokojenie), ale pamiętam że nawet tak niskie dawki dosłownie ścinały mnie z nóg- spałem po tym jak zabity. Poza tym z tego co czytam to kwatepina ma jakieś działanie antydepresyjne w dawkcach 100-200 mg. Co wy na to? Piszczie proszę jakie macie doświadczenia z tym lekiem. Czy jest osoba której pomógł? ja bym chciał by ten lek pomógł mi uwierzyć w siebie, w moje możliwości i pozwolił bym nie bał się wyzwań i życia ogólnie. Pozdrawiam M.
  18. Witajcie. Kto po Wenli ma wrażenie kuli w gardle, zalegania czegoś w gardle? Jakby refluks? Mam stwierdzony delikatny refluks i przepuklinę rozworu przełykowego, ale jak nie brałem Wenli to było ok. Zresztą leki na refluks mi nie pomagają zbytnio. Czuję że to przez nerwy , ale nie wiem jak się z tym uporać. Czy ktoś z Was ma/miał podobnie?
  19. Ja już kolejny raz biorę Wenlę i zawsze mam problem z poceniem Czy Wy też tak macie? Nie wiem czy to tylko tak na początku brania (biorę pierwszy tydzień) czy będzie cały czas? Jestem przerażony bo i tak normalnie mam problem z poceniem a teraz to już wogóle. Pogoda niby nie upalna a mi lepią się już dłonie , stopy i tylko wejdę do dusznego pomieszczenia i leci po twarzy? Jak z tym problemem u Was?
  20. Ja po 10 dniach brania COaxilu jestem baaaaardzo nerwowy. Mega. Wszystko mnie wnerwia, wszędzie mi źle. Czy na kogoś ten lek działał w podobny sposób? Kiedy zauważyliście pozytwne efekty działania leku?Obecnie zmieniam pracę i może to ta sytuacja mnie denerwuje, ale odkąd biorę ten lek jest naprawdę nerowowo, byle pretekst wyprowadza mnie z równowagi
  21. Kto z forumowiczów obecnie bierze ten lek? I jak odczucia? U mnie dwa widoczne efekty: poprawa libido i jakby zwiększona chęć działania, chęć zmian. Tylko że mnie ten drugi efekt męczy. Mam tysiące myśli: przeprowadzka do innego miasta, sprzedaż mieszkania i zmiana na inne, a zarazem często dopadają mnie jednak lęki i stany depresyjne: że jestem do niczego, że nic mi się nie układa itp. Nie cieszy mnie nic, nie mogę się skupić nawet na głupim filmie i nic mi się właściwie nie chce. Dodam że po 4 dniach rzuciłem nową pracę , bo stwierdziłem że sobie w niej nie poradzę. Jak u Was?
  22. Jutro mam pierwszy dzień w nowej pracy. Lęki mam niesamowite. Postanowiłem zmniejszyć dawkę do 150 mg na dobę po konsultacji z lekarzem, bo byłem chyba zbyt nerwowy. Jak coś to będę zwiększał stopniowo co tydzień. Jakie dawki stosowaliście. Czy ktoś brał małe dawki? Podobno dopiero od 450 mg można liczyć na działanie antydepresyjne
  23. Postanowiłem przedstawić Wam moją sytuację. Może ktoś mi pomoże, bo jest mi naprawdę źle. Ostatnie 2 tygodnie miałem baaardzo ciężkie. Szukałem nowej pracy po dość długim zwolnieniu l4 i terapii grupowej. Rozstałem się z dziewczyną, czuję się znowu samotny i wydaje mi się , że nikt mnie nie rozumie. Mam paniczny lęk przed powrotem do pracy i boję się przyszłości. Pojawiły się też problemy zdrowotne. Początkowo bolało mnie gardło, brałem tabletki itp, ale okazało się że to nie to. Od 2 tygodni boli mnie cała szyja, czuję wielkie spięcie, jakby coś ciągnęło mnie w dół. Próbowałem już smrować maściami , rozgrzewać itp, ale to nie to. Czuje, że to od stresu i napięcia. Czy ktoś z Was tak miał? Czy to objawy somatyczne? To samo przechodzi czy potrzebne są jakieś leki na uspokojenie. Zastanawiam się czy nie dorzucić hydroxyzyny lub jakiś ziołowych. Poza tym czuję jakbym miał non stop za dużo śliny, jakby jakąś wydzielinę w gardle. JUtro nawet mam wizytę u laryngologa, ale rodzinny nic nie wykrył, więc czuję że on też powie że wszystko jest ok. Co do moklebidu. Stosuję go od tygodnia i co czuję?: 1.Rano budzę się nieco wcześniej niż zwykle i mam jakby dreszcze, jest mi lekko zimno i się trzęsę. Miałem podobnie na początku brania effectinu czy seroxaty, ale tu jest dziwnie bo mam to wyłącznie rano. 2.Lek przyjmuję 2x150 mg 8.00 rano i 1x150 mg 16ta. Może dlatego rano mam dreszcze, ale z tego co czytałem na ulotce nie powinno się go przyjmować na noc. 3.Efektu jeżeli chodzi o poprawę nastroju nie ma. Tłumaczę sobie , że może mam teraz cięzki okres, może jak wrócę do pracy to mi się unormuje, ale jestem pełen obaw. Lekarz mówił mi, że ten lek powinien szybciej działać niż moje poprzednie (effectin np.). 4.Głównie biorę go też po to by nie kastrował mnie w sprawach seksualnych i tu jest efekt jest lepiej, mam większe libido. 5.Czuję się po nim jeszcze bardziej nerwowy i pobuzony niż byłem do tej pory. Non stop ruszam nogą, właściwie nie ma godziny bym nie czuł jakiegoś napięcia, nie wiem co robić, gdzie wleźć, miotam się. Szyja mnie non stop pobolewa i dodatkow wkurza. Czy mogę przyjąć jakieś inne leki wraz z nim. COś na uspokojenie? 6.Myślę o hydroxyzynie, lamotrixie lub jakiś ziołowych? A może macie pomysły na inną mieszankę:) Proszę piszcie , każda rada , opinia, sugestia jest dla mnie bardzo cenna
  24. Napisz coś więcej. Była poprawa nastroju? Czy tylko chęć działania? Skoro nie było uspokojenia to brałeś jakieś dodatkowe leki? Ogólnie oceniasz ten lek na plus czy odwrotnie. I pytanie do wszystkich: Jeżeli łaczyliście moklobemid z innymi lekami to z jakimi i jakie dawały efekty. Pozdrawiam M.
  25. Czy osoby na które lek podziałał mogą opisać swoje doświadczenia z nim związane? Kiedy odczuły pierwsze efekty działania leku? Czy była nerwowość, czy uspokojenie, chęć działania czy niechęć do wszystkiego? Biorę Mobemid o tygodnia. Na razie sam nie wiem - na pewno euforii nie mam, ale może jest ciut lepiej. Niestety mam kiepski okres w swoim życiu, zmieniam pracę , rozstałem się z dziewczyną, problemy zdrowotne i na pewno trudniej będzie mi "ruszyć z kopyta". Jedyny aspekt na który działa ten lek to aspekt seksualny. Zdecydowanie podniósł mi libido, minus - jestem tak napalony że trwa to krótko, odwrotnie jak po Wenli lub Seroxacie. Proszę napiszcie mi jakie macie doświadczenia z tym lekiem. Dark Passenger z tego co pamiętam Ty chwalisz ten lek. Możesz napisać więcej, jak on na CIebie działa/działał?
×