Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zalatana23

Użytkownik
  • Postów

    1 139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zalatana23

  1. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    jasaw witaj Kochana :-* Muszę spróbować coś zmienić, inaczej całe życie będę żałowała, że nie spróbowałam. Nie mam żadnej gwarancji, że ta decyzja poprawi nasze relacje, ale widzę szansę. Mieszkanie razem przez 13 lat doprowadziło mnie do nerwicy. Jak to dzisiaj podsumowała terapeutka, we własnym domu z jednej strony drzwi jestem osobą dorosłą a z drugiej dzieckiem... Żal mi nas wszystkich. Chciałabym jeszcze uzdrowić relacje z mamą...
  2. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    Arasha No to gratuluję!!! Ja nie pamiętam kiedy ostatnio jechałam autobusem lub tramwajem Problem w tym, że dogadać się trudno. Dzisiaj na terapii wyszło, że ja robię za taki bufor między nimi. Żeby jakoś było staram się udobruchać męża i uspokoić mamę. To nikomu nie służy a najmniej mi. Dom jest po moich rodzicach i niby jest nasz, ale tak naprawdę to chyba tylko na papierze. Mama cały czas podkreśla, że to oni wybudowali ten dom i jak nam się nie podoba to trzeba było kupić sobie mieszkanie, że nikt nas tu nie trzyma itp...
  3. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    Hej wszystkim U mnie dzisiaj nerwowo i niespokojnie. Po wczorajszej rozmowie z mamą tak mam Pogadałam dziś o tym na terapii i wiem, że jak nie podejmę konkretnych decyzji to nic się nie zmieni i będziemy się tak gmatwać i kotłować dalej...
  4. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    Uciekam do łóżka. Poczytam i do spania. Dobranoc wszystkim
  5. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    zaczarowanaaa hej Czytam co napisała kosmostrada i normalnie jakbym siebie przed jakimś wyjściem widziała Zamiast się cieszyć i korzystać to się nakręcamy... kosmo mam nadzieję, że będziesz miała super wieczór i jutro wszystko nam opowiesz
  6. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    kosmostrada a Ty nie na kolacji?
  7. Poczytałam wcześniejsze wpisy i mogę powiedzieć, że ja to właściwie dopiero raczkuję W piątek kończę 3miesięczną terapię na dziennym oddziale leczenia nerwic. Czuję zdecydowaną poprawę, choć wiem, że będę jeszcze potrzebowała terapii indywidualnej. Pracowałam w nurcie psychodynamicznym. Trafiłam na świetną terapeutkę i grupę super ludzi. Udało mi się spojrzeć inaczej na wiele swoich zachowań i reakcji. Z pewnych schematów zdawałam sobie sprawę już przed terapią, ale dopiero w jej trakcie nauczyłam się je korygować i działać inaczej. A mam nad czym pracować... Nad moim związkiem, nad relacjami z dzieckiem, nad własną zależnością od matki, nad strachem i ciągłym zamartwianiem się przed podejmowaniem różnych decyzji.
  8. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    kosmostrada Najgorzej się zebrać i wyjść, a potem już z górki Na pewno będzie fajnie, rozerwiesz się i pośmiejesz . Ja piję herbatkę i zastanawiam się nad zmianami w swoim życiu. Od kolejnych psychologów, psychiatrów a teraz na terapii słyszę, że dla dobra własnego i rodziny powinnam przestać mieszkać z mamą... I ja się z tym zgadzam, tylko odwagi mi brak. Mama naprawdę mnie od siebie uzależniła... Musiałabym sprzedaż odziedziczony po rodzicach dom i kupić mamie mieszkanie a nam mniejszy domek. I chciałabym i boję się. Jakiś czas temu rozmawiałam o tym z mamą. Powiedziała, że nie ma nic przeciwko... A dzisiaj gdy wróciłam do tematu to była zbulwersowana i powiedziała, że powiedziała tak bo myślała, że ja tylko tak mówię, a nie że chcę to zrobić. Wkurzyłam się bardzo Miałam nadzieję, że coś się zmieniło, że coś zrozumiała...
  9. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    jasaw , że nie potrzebują to bym nie powiedziała, ale może Ty potrzebujesz częściej i więcej niż one. Myślę, że nie chcą Ci sprawić przykrości. Wiem jak to jest. Cały tydzień praca, szkoła, dom, weekendowe turnieje młodego... W końcu przychodzi wolny weekend i ... dzwoni teściowa, że dawno nas nie było i może przyjedziemy itp itd A my jedyne czego pragniemy to przysłowiowy święty spokój i chwila dla siebie. Ostatnio byliśmy u niej w święta, a dzwoniłam jakiś tydzień temu. I nie ma to nic wspólnego z tym, że jej nie lubię czy coś
  10. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    Witajcie U mnie dziś względnie dobry dzień. Po terapii trochę mniej euforii za to dużo przemyśleń. Wróciłam do domu i nie bardzo wiem co ze sobą zrobić Chata wolna, moi panowie się porozjeżdżali. Lubię mieć chwilę dla siebie ale 5 dni to ciut za dużo jasaw doskonale Cię rozumiem. Jestem nadwrażliwa w tej kwestii. Ja z moją teściową mam dobry kontakt, choć fakt, że inicjatywa zazwyczaj wypływa od niej. Nie to żebym jej nie lubiła, ale ona chyba potrzebuje tego kontaktu częściej niż ja.
  11. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    kosmostrada ja też... Mój M nie był przekonany, ale jak wyszedł to był zdziwiony, że taki fajny film a nic o nim nie słychać 14latka masz... Chyba fajny masz z nim kontakt, tak wnioskuję z tego ci piszesz. A to w tym wieku niełatwe Mój synuś zadzwonił, że już po kolacji i idą rozrabiać w pokoju
  12. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    Hej Wróciliśmy z kina. Jeśli będziecie mieć okazję to serdecznie polecam ten film. Uśmiałam się i bardzo zrelaksowałam. W skrócie to historia o małżeństwie i ich córkach, które po kolei wychodzą za mąż. Wyobraźcie sobie tradycyjną francuską rodzinę, których córki wychodzą kolejno za Araba, Żyda, Chińczyka. Jedyna nadzieja w ostatniej córce... Dobra, francuska komedia
  13. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    Słońce w końcu wyszło kosmostrada dobrze, że z młodym lepiej. Mój właśnie chwilę temu dał znać, że są już na miejscu i po obiedzie. Szykują się na wieczorny trening ;-) Jeśli mogę zapytać, ile lat ma Twój syn?
  14. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    amelia83 mi się podobała, choć koniec zaskakujący. Kulesza fajnie zagrała. Myślę, że nagrody głównie za klimat filmu i odzwierciedlenie klimatu lat powojennych. Dzisiaj idziemy do kina na francuską komedię "Za jakie grzechy, dobry boże". Podobno przezabawny film. mirunia
  15. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    Cześć U mnie dzisiaj wczesna pobudka bo młody na obóz pojechał. Piję właśnie drugą kawę, za oknem deszczowo i ponuro. Wczorajszy wieczór był przyjemny Przy lampce wina obejrzeliśmy "Idę". Udało nam się porozmawiać zaczaraowanaaa dobrze brzmisz dzisiaj
  16. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    Uciekam Kochani zaczarowanaaa zawsze w takich chwilach powtarzam sobie, że nigdy nie jest tak źle, żeby jakoś nie było pa pa
  17. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    Publicznie biję się w piersi bo zgrzeszyłam wcinając ogromny kawał sernika z musem truskawkowym Mój M zrobił
  18. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    zaczarowanaaa promocje faktycznie są, a ludzi też jakoś u mnie nie za wiele było. Niestety z kasą krucho więc tylko sobie pooglądałam i poprzymierzałam -- 17 sty 2015, 21:49 -- i_am_a_legend faktycznie, od poniedziałku ferie.
  19. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    kosmostrada :-*** Mam plan coś na jutro wymyślić. W poniedziałek mój M znów wyjeżdża. Jak Twój młody, lepiej ?
  20. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    Hej kosmostrada ojoj... My przerabialiśmy to przed świętami, nie zazdroszczę. Ja chwilę temu wróciłam do domu. Zakupy, fryzjer z młodym. Udało nam się pójść na kręgle i zjeść fajny obiadek na mieście. Mąż pojechał do cukierni po coś słodkiego mirunia dzięki za to co napisałaś. Rozmawiam z nim, tłumaczę, ale póki co nie dociera. Nie ma go przez pięć dni w tygodniu więc chciałabym chociaż usłyszeć, że tęsknił czy coś On mi to okazuje inaczej np. zrobi dobrą kolację, kupi jakiś drobiazg i ja się cieszę i to doceniam, ale czasami wolałabym żeby zamiast tego po prostu mnie cmoknął, powiedział komplement, poflirtował itp... Może to ja za dużo wymagam? Już sama nie wiem
  21. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    zaczarowana :-* Fajny avek
  22. Zalatana23

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Ja jeszcze w piżamie. Nie mam za dobrego nastroju. Jest mi smutno. Bardzo mi brakuje czułości i takiego zainteresowania ze strony męża. On kompletnie nie rozumie o co mi chodzi i odbiera to jako atak, obraża się Nie wiem jak do niego dotrzeć. Wiem, że ja nie jestem bez winy. Terapia uświadomiła mi wiele spraw i staram się zmienić swoje zachowanie. Ale jeśli On nie da nic z siebie to to się chyba nie uda...
  23. Jessie Burton "Miniaturzystka" " ...urzekająca opowieść o miłości, zdradzie i zemście, o pozorach i rzeczywistości. Jej narracja porywa, a suspens trzyma w niesłabnącym uścisku." Klimat XVII wiecznego Amsterdamu. Zapowiada się ciekawie.
×