Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rashid

Użytkownik
  • Postów

    307
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rashid

  1. Wydaje mi się, że przy natrętnych myślach najgorsza jest walka z nimi, najlepiej zaakceptować je, nie dawać się im sprowokować i po prostu przeczekać je. Czasem przez te myśli podejmuje się pochopne decyzje lub działania. Ja na esci już prawie 2 miesiące. Lęków brak (ostatnio mnie zaczęło zaczęły delikatnie brać, ale przeszło). Co do nastroju jest albo dobry albo obojętny, jakiegoś konkretnego smutku nie odczuwam. Mam nadzieję, że obecny stan się utrzyma, albo nawet poprawi.
  2. Ja mam zdiagnozowaną depresję, ale podejrzewam, że mam też coś z nerwicy. Od jakiegoś czasu po kilka razy dziennie myślę o swojej przyszłości, swojej pracy, jaki zawód będę wykonywał, wyobrażam sobie to wszystko. Gdy sobie wybiorę jakiś zawód, robię coś w jego kierunku zaczyna we mnie narastać takie dziwne napięcie, żeby tego jednak nie robić, że to nie jest to co chce w życiu robić i znów zmieniam na co innego moje plany. W ogóle zauważyłem, że jak widzę kogoś szczęśliwego ze swojego zawodu zaczynam mu zazdrościć i zmieniam zawód który chcę wykonywać w mgnieniu oka. Sporo myślałem nad tym i ja chyba nie tyle szukam określonego zawodu co poczucia szczęścia i satysfakcji. Będę chyba musiał porozmawiać o tym z psychologiem przy następnej wizycie.
  3. U mnie dzisiaj średnio, trochę natrętnych myśli, poddenerwowanie i problemy z koncentracją. Prawdopodobnie na początku stycznia kolejna wizyta u psychiatry, zobaczymy co mi powie.
  4. Nie wie ktoś czy jest jakiś problem ze schodzeniem z mianseryny ? Biorę esci 10mg i mianserynę 10mg, ale mam wrażenie, że to drugie mnie przymula.
  5. Ja z objawów ubocznych po esci nie miałem pocenia, jedynie spory niepokój. Drugi tydzień jestem na mieszance esci 10mg i mianseryna 10mg, problem z bezsennościo się unormował a wręcz przeszedł w drugą stronę, mógłbym w łóżku spędzić cały dzień, brakuje mi napędu. Nie tyle jestem smutny co właśnie nic mi się nie chce robić. Lekarz co prawda mówił, że mogę sobie zwiększyć dawkę do 15mg esci, ale sam nie wiem ...
  6. Ostatnio to chciałbym zostać nauczycielem historii/wosu.
  7. Rashid

    Kącik gracza

    Ostatnio zacząłem katować Victorie 2 zajebista gierka, jak zresztą większość gier Paradoxu. Grał ktoś może ? Co sądzicie o ostatnim humble bundle ?
  8. Ponad miesiąc biorę esci 10mg, a od półtora tygodnia 10mg mianseryny i od 2-3 dni czuję się naprawdę dobrze, w ciągu dnia czuję coraz więcej energii, mam ochoty na rozrywki i przyjemności.
  9. Po pierwsze nikogo nie wprowadzam w błąd bo tak się rzeczywiście czuje, po drugie nigdzie nie pisałem, że esci nie pomaga czy, że jest złe (w moim przypadku to była depresja ze stanami lękowymi - stany lękowe przeszły, nastrój się ustabilizował, chodź nie jest idealnie), po trzecie biorę esci już miesiąc więc mam prawo do jakieś opinii na temat tej substancji. Poza tym każdy reaguje na leki inaczej, to że tobie pomogło, bierzesz to bardzo długo, konsultowałeś to z dziesiątkami psychiatrów nie znaczy, że na kogoś nie zadziała odwrotnie.
  10. Rzeczywiście błędnie to sformułowałem . "Prawo" do masturbcji ma każdy nie zależnie od wieku :). Zgadzam się również z drugą częścią twojej wypowiedzi, teoria to podstawa. Wielu ludzi mających problem z masturbacją szuka rozwiązania problemu u księdza w konfesjonale zamiast zrozumieć istoty seksualności.
  11. Wczoraj pierwszy raz spróbowałem miansy w dawce 10mg i muszę powiedzieć, że spało się po tym naprawdę dobrze, aż jeszcze popołudniu musiałem sobie dospać. Zaraz po przebudzeniu miałem taki dziwny, nieprzyjemny posmak w ustach.
  12. Jak wygląda sytuacja z odstawieniem mianseryny po zakończeniu farmakoterapii ? Znów się potem pojawia problem ze snem ?
  13. Z tym poczuciem winy to często jest tak, że jest nieuzasadnione, po prostu od młodości ktoś kojarzył masturbacje z czymś złym (poniekąd dzięki nauce kościoła), a właśnie z racji, że był młody, dużo się nad przyczyną i mechanizmem tego poczucia winy nie zastanawiał i potem ciężko się tego pozbyć. To normalne, że zdrowy młody człowiek ma popęd seksualny i to, że jak się nie ma partnera trzeba to zrobić samemu. Jak ktoś tego nie robi, bo tak sobie postanowił to ok, ale jak tego nie robi bo ma poczucie winy to jest problem.
  14. U mnie w ostatnich dniach senność w ciągu dnia i takie zobojętnienie, a początkowo tego nie było. Na początku brania esci czułem się taki jakby pobudzony, zmotywowany do działania. Miałem jeszcze lekkie lęki i te rzeczywiście przeszły. Nie wiem czy to przez zwiększenie dawki z 7,5 do 15mg ? Za dużo może przymulać ? Jutro mam wizytę u psy więc będziemy dyskutować i kombinować.
  15. Zacząłem 4 tydzień terapii esci. Samopoczucie średnie - bywało lepiej, poza tym czuję umiarkowany niepokój i napięcie. Nie wiem, może taki gorszy dzień . Też odczuwam senność, nie jest może jakaś bardzo silna, ale odczuwalna. Też mam tak, że wieczorem nie mogę zasnąć, a rano mógłbym leżeć do 10. Wizyta u psy w poniedziałek, zobaczymy co mi powie.
  16. W sumie to 2 rzeczy: - Udało mi się dzisiaj mimo oporów szczerze wyspowiadać z wszystkich grzeszków. - W końcu wziąłem się za pisanie programu do szkoły i nawet nieźle mi idzie.
  17. Mi wyszło INTJ Introversion over Extraversion (44%) Intuition over Sensing (25%) Thinking over Feeling (25%) Judging over Perceiving (33%) Czyli wartości "w miarę" umierkowane .
  18. Ja biorę esci już 2,5 tygodnia. Mam lepszy nastrój, minęły mi stany lękowe, tylko jeszcze czasem odczuwam niepokój, jeszcze pojawią się jakieś głupie myśli, ale potrafię to opanować. Łatwiej mi się śpi teraz. Wcześniej o ile nie byłem kompletnie zmordowany nie dałem rady zasnąć, ciągle o czymś myślałem zamartwiałem się, teraz już tak nie mam :).
  19. Rashid

    Nasze sny

    A ja od dwóch dni biorę na noc Zopiklon i nic mi się nie śni (nic nie pamiętam), a tak lubię sny .
  20. U mnie dzisiaj jest nieźle. Co do uboków to miałem umiarkowany przy rozpoczynaniu terapii, kiedy brałem 7,5Mg. Gdy przechodziłem na 15Mg może tylko tego pierwszego dnia czułem się bardziej ospały, a tak to nic mi nie było .
  21. Dzisiaj także całe 15Mg. W szkole na początku było ok, potem byłem trochę zdenerwowany i spięty, ciężko było mi się w takim stanie włączyć do rozmowy z kimś. Jeszcze wychowawca powiedział, że jutro mamy podać z kim idziemy na studniówkę i poziom stresu podskoczył jeszcze bardziej , no ale przemogłem się i porozsyłałem zaproszenia do kilku dziewczyn. Co do snu, to było bardzo średnio. Rano bym pospał to o 7 na busa trzeba było iść.
×