Witam , ja kiedyś chodziłem na dolną ,ale odradzam chyba że coś się zmieniło , na sobieskiego było do tej pory najlepiej , ale i tu się skończyły dobre czasy , obecnie mam mega nawrót trzyma mnie ze 2 mc już , zawszę brałem seroxat jako tako pomagał , teraz dostałem fevarin 50 mg wydaję mi się że po 1 miesiącu branie jest nawet i gorzej , dostaje ostrych ataków natręctw od myśli po sprzatanie wszystko w około wydaje mi się brudne zniszczone , wszysto widzę w czarnych barwach , i nie jestem w stanie wyjść do ludzi mam styd przed nimi , siedzę obecnie w domu i albo śpię albo komputer i ciągle coś chce sprzątać co i tak daje efekt odwrotny bo wydaje mi się ze jeszcze bardziej jest brudne, wszędzie widzę jakieś obicia na meblach scianach staram sie je retuszować robię to natychmiast jak mnie złapie atak nie mogę przestać o tym myśleć przecież to tylko rzeczy , jak już jakoś sobie to przetłumacze to i tak nachodzą nowe myśli te poczucie strachu że nie umiem nawet zarobić na siebie 28 lat że nie zbudowałem związku na stałe , i ten fb portal widzę tam swoich rówieśników każdy z nich jest kimś w życiu coś osiągnął ma dzieci prace , a ja prawie wogole nie pracowałem , jak nawet uda mi sie znaleść pracę to zaczynają się schody z ludźmi z komunikacją ciągle jakieś problemy ja wszystko biorę na wagę złota , albo białe albo czarne albo kogoś nie lubie albo wielbie ...byle kłótnia sprzeczka przeradza się w wojnę i zawsze kończy się tak że rezygnuje z pracy bo nie daje rady zmierzyć się z 2 osobą o danym konfliktem robię sobie wrogów tak szybko jak nawiązuje znajomość, czytam wiele na forach i wszystko mi pasuje do mnie każde zaburzenia , macie jakies doświadczenie w warszawie z terapią ??