Tojaaa

Ja juz tyle razy byłam porzucana, ze chyba uodporniłam sie na ten ból. Choc zawsze boli inaczej. Mimo tego wierze w ludzi i nie mam obaw przed kolejnym razem

rinakata, i tak trzymać

inez3, w miasto? Fju fju. Powodzenia zatem, szalej i baw sie

Ściemka ferdus

Cześć elmo, ja dzis mam śpiący dzień, wlasnie wstalam po godzinnej drzemce. Jak samopoczucie?

Cześć Inez, jak sobota?

devnull, za dużo przycpales

Odwiedzam starych znajomych

devnull, przeszłam na paro

devnull, u mnie 15 mg esci w ogóle nie radziła sobie z lękami

Elmo, juz mi lepiej, choróbsko odpuszcza i to śmieszne, ale psychicznie podczas tej choroby naprawdę dobrze sie czułam A co tam u Ciebie? Ja dalej chadzam na terapie. Teraz jesteśmy na etapie pisania , odpowiadania na kilka pytań związanych z problemem, jak go nazywamy, od kiedy jest nam złe, czym to może byc spowodowane, nasze relacje z rodzicami itp. Każdy po kolei musi napisać o odczytać, leja sie łzy, to swoiste oczyszczenie, potem o tym rozmawiamy. Na ostatnim spotkaniu swoje problemy czytały dwie dziewczyny, jedna to nauczycielka a druga adwokat. Naprawdę mozna sie zdziwić kogo dotykają te choroby. Elmo, ja juz przestaje komentować przypadek lunatica. Napisałam, ze super, ze gradrec chce mu pomoc, ale jak dla mnie to lunatic jest zawsze na nie. A on stwierdził, ze to tylko moj bełkot. Wiec odpuszczam. Powodzenia lunatic, radź sobie po swojemu.

Cześć i czołem, co tam u Was dziewczyny? Inez, elmo, asleight znow gdzieś uciekłas?

rinakata, to idź do neurologa. Jak bardzo chcesz to tomograf mozna tez zrobić prywatnie. Tylko pamiętaj o umiarze w badaniach

rinakata, po co Ci to badanie. Masz jakieś objawy, które mogłyby wskazywać na chorobę? Czy tak po prostu wkręcasz sobie. Jakby psychiatra dał Zci to skierowanie, to tak samo jakby choremu na depresje dał sznurek

lunatic, ja to mam wrażenie, ze wszystkie próby pomocy, tłumaczenia Ci, Ty negujesz. Stajesz do wszystkiego okoniem. Gradrec, super, ze próbujesz pomoc, ale lunaticowi trzeba nakopać do dupy, albo posłucha kogoś i spróbuje albo odpuścić, bo wszystko wie najlepiej

inez3, podróżniczka jaka sie zrobila super, cycki do przodu, głowa do gory i wojuj swiat

Cześć dziewczyny i chłopaki Ja leżę w łożku z gorączka, w nocy nie myłam spać, węzły na szyi mam opuchnięte, nie mogę ich dotknąć. A samopoczucie psychiczne całkiem całkiem Lunatic,nie obwiniaj sie za to, ze trafiłeś do szpitala. Ja nie rozumiem jednego, jak rodzina, która ma byc wsparciem w trudnych chwilach reaguje odwrotnie, szydzi i naśmiewa sie. To jest rodzina????

funk7, ja przeszłam z esci na paro bez żadnych ubokow. Poczytaj moje posty

Trzymaj sie lunatic. Ja z kolei chora, z gorączka. I paradoksalnie mimo ze fizycznie zdycham, to psychicznie jest dobrze

Paroksetyniarze Pytałam juz ale zapytam jeszcze raz, bo tylko Patryk odpowiedział. Czy u Was na paro odczuwaliscie napięcie, spine, stres, lęki, czy paro zupełnie to wyeliminowało?

Elmo, kijowo, co tam bede pisac. Normalności niet. A jak u Ciebie? Gradrec może zmotywuje lunatica

Dawka jak placebo

devnull, napisałam w dziale sertra

Ja schodzilam z esci jednocześnie wchodząc na paro. Brałam 10 esci i 10 paro, potem 5 esci i 20 paro, potem tylko zwiekszalam samo paro, 30 mg, 40 mg i dupy nie urywa -- 12 paź 2014, 20:01 -- Ataki paniki wciąż miałam na 30 paro, dlatego zwiększyłam paro do 40, ale jeden atak tez zaliczylam na 40. Paro biore od marca, nie zamulaila odczuwanie emocji. Przeżywam jak widzę jadąca ciężarówkę z indykami na rzeź Jak schodzilam z esci i wchodzilam na paro zero ubokow

Gradrec, ty wciąż na 10 mg paro?