Czasem, jak za długo siedzę w samotności tudzież mam depresję to zdarza mi się czuć niesmak w stosunku do gatunku ludzkiego, jak również wydaje mi się wtedy, że większość ludzi jest śmiertelnie nudna.
Loopy'7 mam pro tipa - zacznij chodzić na spotkania w Twoim mieście / województwie, potem jak już się wkręcisz w towarzystwo pojedź na zlot i już jesteś "swój".
Trafiłaś w sedno Cyklopka .
Czasem sobie myślę jakbym miał łatwiej w Wawce, gdybym był homo albo bi, ateistą tudzież "poszukującym" i jeszcze do tego murzynem...
Nie czuję się atrakcyjny fizycznie tak jak faceci o urodzie modeli albo sami modele, ale czuję się wystarczająco atrakcyjny by potrafić zainteresować sobą większość kobiet. Bardzo lubię to zalotne spojrzenie u kobiet, sprawia ono mi przyjemność, zresztą który facet go nie lubi?
Co do braku poczucia bycia atrakcyjnym, cóż mogę powiedzieć odkrywczego? Podnoszenie poczucia własnej wartości powinno zadziałać.
Od razu się przypomina...
W Warszawie ciężej przyznać się do tego, że jest się katolikiem, heteroseksualnym, o konserwatywnych poglądach. Ja taki jestem i nie boję się do tego przyznać.
Oczywiście, że da się w Polsce być kimś. Cieszyć się można ze wszystkiego i właśnie umiejętność cieszenia się z drobnych rzeczy sprawia, że DUŻO łatwiej się żyje.
bittersweet mnie sie podoba jesli osoba lewicowa ma lewackie poglady, moze byc jak Hartman czy Sroda fanatykiem,oszolomem. Nie podoba mi sie natomiast propagowanie gender a nastepnie posylanie dzieci tam gdzie gender nie ucza. Badzmy konsekwentni!
zmęczona_wszystkim nie wiemy jak jest w domu u pani Środy. Może uczy ona lewackich poglądów swoje dzieci? Swoją drogą przeczytałem i to nie raz, że wielu, ale to naprawdę wielu polityków z partii rządzącej i z lewicy posyła swoje dzieci do katolickich, prywatnych szkół, bo wiedzą jak ważne jest tzw. "old schoolowe" wychowanie. Niezła hipokryzja, czyż nie?