Łapa

Ja tam bym chętnie poznał programistę

Zna ktos jakiegos psychoterapeute w Warszawie, ktory zna sie na ChADzie? Moze byc na NFZ, moze byc prywatnie, acz preferowalbym NFZ. Ktos, cos?

Wpadnij na Warszawskie spotkania forumowe

Dziekuje za spotkanie na zlociku, byla to czysta przyjemnosc sie z Wami spotkac. Pozdrawiam szczegolnie grupe grajaca w gry . No i do zobaczenia nastepnym razem! :) A pogoda byla slaba.

GITS rozmawiasz ze studentem filozofii, więc dla mnie nie ma takiego tematu jak "ciężki" Po prostu uważam, że forum psychologiczne to miejsce na pomoc psychologiczną a nie na filozoficzne dywagacje. "Oddajmy cesarzowi co cesarskie" itd... No ale nic, EOT, zamilknę już i z chęcią posłucham.

Nie będę się wypowiadał, bo z zasady staram się nie przemęczać zbytnio główki pisząc w internetach, ale chętnie poczytam co tam skrobiesz jetodik. Fajny pomysł. ... Chociaż wciąż wydaje mi się za "ciężki" jak na takie forum

Nie za grube tematy jak na takie forum? Wydaje mi sie ze antyrealizm to niezla pozywka dla wariatow.

Ja wychodzę z założenia, że każdy nieużywany organ zanika i pal licho czy chodzi o sparaliżowane mięśnie nóg czy mózg, stąd moja recepta jak zwiększyć pamięć, poza sportem, regularnym szamaniem orzechów - ćwiczyć mózg, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

Ja tam nie widzę nic złego w fakcie, że rodzic kocha któreś dziecko mocniej, a któreś mniej. Nie żyjemy w idealnym świecie. Sam byłem niezbyt kochany w rodzinie (tak mi się wydawało), bo sprawiałem problemy wychowawcze. Ale się z tym pogodziłem i dobrze mi się z rodzicami żyje.

Arasha miałem. Nie raz, nie dwa, bo aż trzy razy. I będę miał jeszcze pewnie jedną, dwie albo jeszcze trzy partnerki w życiu. Za każdym razem przekonuje się coraz mocniej, że warto.

Były dwie osoby + ja , czyli zwyczajna średnia

Warto.

Oj Warszawo, Warszawo z Tobą spotykać się to zawsze idzie jak krew z nosa. No nic, czekam w knajpie, zobaczymy ile osób dzisiaj wpadnie.

Lol, jak ja czytam takie "zwierzenia ChADowca" to mi się smutno robi. A następnym razem zaciągniesz kredyty na kilkadziesiąt bądź kilkaset złotych! Jak to mówi Morgan Freeman: good luck!

Jak ktoś jest w potrzebie i nie ma jeszcze do mnie numeru to mogę podać na pw dla chętnych, gdybyśmy nie mogli się znaleźć.

To bardziej kawiarnia, tak, Wilcza 25. Wiesz, jak nie przyjdziesz na spotkanie to nikogo nie poznasz i błędne koło zatoczy hmm... koło

yeap, 17

A co jak się pracuje i studiuje, którą wtedy ankietę wypełnić?

Oki doki kochani to co, poniedziałek, zgodnie z tradycją w "Południku Zero" czy ma ktoś jakąś fajniejszą miejscówkę?

Też idzie do paki pewnie, jak się rodzina klienta uprze.

też nie mogę się doczekać by Was wreszcie poznać :) Przynajmniej większość z Was, bo część już znam z Warszawskich mini zlotów.

Coaching to głównie hochsztaplerzy, z tego co wiem.

hehe, niech mi jakiś sąd zabroni brać ślub. Oczywiście, że można brać ślub, kościelny czy cywilny, tylko, że lepiej go brać jeśli się nie jest ubezwłasnowolnionym.

To prawda, leki potrafią nieźle zryć banię i sprawić, że nic się nie czuje (hej Rispolepcie!) Natomiast mogę Ci tylko powiedzieć, że forum ma znikomą działalność terapeutyczną. Znaczy, wiadomo, możesz poczuć się lepiej, że jest ktoś kto słucha i ewentualnie doradza, ale zamykanie się z "więzienia" swojego umysłu do wirtualnego "więzienia" to tylko zmienianie miejsca odosobnienia. Pomoc wykwalifikowanego psychoterapeuty moim zdaniem jest niezbędna przy depresji.

Z pustką egzystencjalną poradziłem sobie nadając życiu sens. Dropsy + Psychoterapia + Filozofia + Wsparcie przyjaciół + Codzienne obowiązki + Praca nad sobą = brak pustki egzystencjalnej (w MOIM PRZYPADKU). Ale wydaje mi się, że każdy musi sobie sam z tym poradzić, raczej nie ma uniwersalnych recept.\ edit: no i religia, nie zapominajmy o religii.