Skocz do zawartości
Nerwica.com

libertynka

Użytkownik
  • Postów

    1 892
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez libertynka

  1. Marcin20.04, spoko, powinnam mieć wolne codziennie przed 14:00 do końca miesiąca, zresztą warto poczekać może ktoś się zdecyduje dołączyć
  2. Marcin20.04, teoretycznie codziennie od rana do 14 mam wolne, chyba że mi coś wyskoczy
  3. chętnie bym się spotkała, bo jak się ostatnio widzieliśmy to byłam bez diagnozy, teraz już ją mam, a Tobie się Marcin też diagnoza zmieniła
  4. pielęgnuj jak bóg przykazał i jak się wygoi to dopiero ocenisz czy masz na co narzekać :)
  5. Tyrr, może Ci tusz wypływa nierównomiernie, ale na tym etapie nie ma powodu do niepokoju, opuchlizna w końcu zjedzie, nie zazdroszczę tego gojenia, mój słoń był malutki ale z kolei nad kostką i wiem jak to jest kiedy puchnie, myślę, że koleś wiedział co robi i na pewno zrobił dobrze, poza tym w razie czego to Ci zrobi darmową poprawkę, w końcu jemu też zależy żeby to perfekcyjnie wyglądało :)
  6. coś gdzieś czytałam o "szczęśliwych schizotypach" które raz na jakiś czas przeżywają takie właśnie "stany" i generalnie mam wielką szansę się w to wpakować, sądząc po tym co mówił mój psychiatra i bynajmniej nie patrzę na to jak na relaks tylko raczej zagrożenie, bo nigdy nie wiadomo jak to się rozwinie
  7. jakby psychiatra to zobaczył, to skierowanie do szpitala w trybie natychmiastowym
  8. libertynka

    [Kraków]

    zapomniałam napisać, że jednak nie mogę być dziś w Krakowie, bo musiałam zostać w pracy może innym razem
  9. Tyrr, nie mogę wyjść z podziwu jak Ci to fajnie wyszło :)
  10. obczajcie tatuaże tego kolesia https://www.google.pl/search?q=lukas+musil+tattoo&espv=210&es_sm=93&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=S8qHUtyIFYaN4ATK84GQBA&ved=0CAkQ_AUoAQ&biw=1280&bih=618#imgdii=_ normalnie pure schizofrenia
  11. UnityMitford, jem po wegańsku od kilkunastu miesięcy i nie uważam tego ani za jakieś wyrzeczenie ani za coś trudnego, tak mi po prostu pasuje. NieznanySprawca, mięso śmierdzi, tylko przyprawy w wędlinach pachną i nadają smak. dlatego wegańskie zamienniki mięsa typu seitan tak bardzo je przypominają, kwestia przypraw. ugotowana pierś z kurczaka bez przypraw ani soli nikomu by nie posmakowała. -- 27 lis 2013, 16:52 -- zapraszam na warszawską Veganmanię, pokazy filmów, wykłady, mnóstwo wegańskiego pysznego jedzenia, veganburgery, ciastka bezglutenowe, sklepy eko, dużo wystawców, 30.11 klub Powiększenie, Warszawa https://www.facebook.com/events/651047408249405/?fref=ts
  12. Tyrr, ok, ale po wpisaniu tatuaż orientalny w google wyskakuje mi nie to, co bym chciała
  13. ja tam sobie bardzo cenię weganizm, dobrze się czuję na takim jedzeniu, poza tym to wywraca myślenie o posiłkach do góry nogami, np dziś na śniadanie zjadłam kaki z migdałami, rewelacyjne po mięsie chyba bym się pochorowała
  14. to słabym jest wegetarianinem, skoro nie sprawdza co wkłada do ust
  15. twoim powodem przejścia na wegetarianizm była chęć bycia inną niż wszyscy, to się musiało tak skończyć, zazwyczaj ludzie przechodzą na wegetarianizm ze względów zdrowotnych i etycznych, po głębokim przemyśleniu sprawy. mogłaś sobie przekłuć nos, zrobić tatuaż i zafarbować włosy na zielono. nie wiem czemu wybrałaś akurat wegetarianizm, skoro tak uwielbiasz żeberka. no, ale nie moja sprawa. w twoim przypadku wegetarianizm to faktycznie głupia decyzja była.
  16. no niestety człowiek jest największym pasożytem i niszczycielem na tej planecie :/
  17. dobrze, że chociaż przyznajesz, że 'dobre żarcie' jest dla ciebie ważniejsze niż cierpienie zwierząt, nie ma to jak priorytety
  18. jeśli będzie sroga zima, -20 i śniegu po pas to zostanę w Wawie z moimi zwierzakami, jak będzie pogoda umożliwiająca jazdę samochodem to pojadę i spędzę święta z rodzicami i dziadkami, z jednej strony wolałabym zostać w domu, z drugiej chciałabym do dziadków jechać, ze względu na ich wiek i to, że dziadek w tym roku sporo był w szpitalu. no ale pociągiem z psem nie będę jechać 8-9h, więc albo samochód i względna pogoda, albo siedzę w domu. i zupełnie mnie nie obchodzi co będzie do jedzenia, bo pewnie i tak niewiele zjem. ciasto najwyżej sama zrobię, wegańskie i bezglutenowe.
  19. orientalny to są smoki, kwiatki itp a pod 'abstract' znalazłam 3 takie na setki przejrzanych jezusmaria, chce kolejny a nie wiem jaki
  20. wie ktoś może jak się nazywają takie tatuaże (czy w ogóle mają swoją nazwę) chodzi mi o wzory na ciele nie przedstawiające nic konkretnego, czyli nie 1 konkretny obraz naniesiony na ciało tylko ciało ozdobione jakimś wzorem, czyli bierzemy ciało jako całość i malujemy. chcę poszukać w necie inspiracji a nie mam pojęcia jak to nazwać. przykładowo coś takiego:
  21. super będzie całość wyglądać
  22. ja bym chyba mogła w sobotę
×