Skocz do zawartości
Nerwica.com

Saska

Użytkownik
  • Postów

    352
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Saska

  1. Rozumiem, ze nie jest łatwo, ale uzależnienie też przecież da się leczyć. Trzeba tylko chcieć i podjąć działanie. Walcz z tym bo to tylko pogarsza Twój stan. Trzymam kciuki
  2. Mój dzień jest dobry. Rano szkoła, potem miałam problemy z samochodem, ale mój wspaniały współlokator wybawił mnie z opresji :) Nie przeszkadza mi tak bardzo gula w gardle, którą mam nadzieję wylecze antybiotykiem . Duszności, które miałam rano jakoś też trochę ustały :) to jest dobry dzień :) do tego pogoda super. Poleże posłucham muzyki , pomyśle pozytywnie
  3. No nie pij alkoholu jeżeli masz to po piciu. Zrozum, ze to tylko psychika się broni i nie bój się tego. Wiem ze to straszne uczucie, ale nie nakręcają się bardziej bo to tylko podkręca objawy
  4. Miałam to dziadostwo. Pojawiło się jak robiłam badania i bałam się, ze jakąś choroba mi wyjdzie i umrę. Trwało to z tydzień. Jakbym była w filmie i oglądała go z boku. Szłam do domu, wiedziałam którędy iść, a wydawało mi się, ze widzę swój dom i drogę do niego pierwszy raz. Nie wiedziałam co się dzieje. Zaczęłam szukać info w necie i jak odszukalam co to i pomyślałam, ze to moja psychika się broni przestałam o tym myśleć jako o czymś strasznym i przeszło. Nie chce drugi raz tego przeżywać poradzicie sobie. Pozdrawiam :)
  5. Byłam u lekarza z tym. Powiedział, ze mam czerwone gardło i zapisał mi antybiotyk Zinoxx. Biorę już 3 dzień i powiem ze jest lepiej. U lekarza byłam w piątek to muszę powiedzieć, ze w sobotę czułam się wspaniale :) w niedzielę było gorzej bo doszły duszności, a dzisiaj z rana było źle, ale teraz jest nawet ok. nie czuję tak tej guli. Może to tylko infekcja gardła. Oby !! :)
  6. Nie wiem co już robić... Może ja na prawdę mam coś w przełyku ? Do tego wczoraj wieczorem kiedy zjadłam pojawiły się duszności i myślałam, ze zejdę z tego świata... może to refluks? Kurcze nawet nie mam kiedy iść do lekarza ale pewnie i tak lekarz powiedziałby mi, ze nic nie zrobi bo tam nic nie ma... Jak jem to nie czuję tej guli. Jak wstałam dzisiaj.rano też jej nie czułam... Może ja sobie to wszystko wkrecam? Może to nerwica? A jeżeli nie ? Nie wiem co robić ...
  7. Ja męczę się z tą gulą 3 dzień i mam serdecznie dość, cały czas czuję jakbym miała się udusić. Przy jedzeniu i picie ten objaw oczywiście znika, dlatego staram się pić jak najczęściej bo mam już dość... Poradźcie coś bo już długo z tym nie pociągnę ... :(
  8. Witam, Jestem nowa na forum. Nerwicę zdiagnozowano u mnie parę tygodni temu. Brałam sympramol, nie wychodziłam z domu, bałam się, że umrę. Objawy były takie, że źle się ciągle czuję, źle widzę, czasami miałam takie ataki, że myślałam, że umieram, trwały około godziny, a potem było wielkie zmęczenie. Teraz męczę się z gulą w gardle, często miałam zgagę, biorę leki, zgaga minęła, a pojawiła się na gula okropna, przez, którą myślę, że zaraz oszaleję. Z domu już wychodzę normalnie bo musiałam się przełamać i wyjechać do miasta, w którym studiuję. Na zajęcia chodzę, oczywiście na te, na które muszę. Męczy mnie to wszystko. Chciałabym być normalną 23-latką, zdrową, szczęśliwą a tutaj cięgla mnie coś boli...ciągle smutna, teraz na gula okropna... Nie wiem już co robić. Pozdrawiam.
×