Skocz do zawartości
Nerwica.com

paulita

Użytkownik
  • Postów

    193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paulita

  1. Marian hm..dzięki za odp a to tak cholernie boliiii masakra!!
  2. Cześć dziewczyny mi od wczorajszej mojej shizy jest ciężko,myślę ciągle o tym guzie w głowie..ach...zaraz będę miała gości więc może na chwilę zapomnę,ogólnie nie czuję się źle nawet wiele dolegliwości mi nie dokucza,ale psychicznie jestem wypompowana masakra jakaś Ach no ale cóż trzeba zabrać się za robotę,mąż za niedługo wróci z pracy i 4 dni razem,trochę u rodziny te święta więc być może poczuje się chodź odrobinkę lepiej :) Buziaki kochani i Wesołych Świąt!! ivaP czasem mam wrażenie,że mam taką siłę umię panować nad sobą a czasem wydaje mi się,że dłużej już nie mogę ...
  3. pralinkarozumię Cię co przechodzisz,ja w grudniu 4 doby po porodzie miałam stwardnienie rozsiane objawy idealnie pasowały,potem różne dolegliwości wskazywały na udar,potem zaniepokojona byłam,że to mógł być jednak zakrzep-zakrzepica,potem coś w karku własnie,teraz guz w głowie,dokładnie gdzieś od str czoła objawy pasują i stan depresyjny też,ciągle kłóje mnie z prawej str głowy,albo ściska u nasady nosa,polików itd,albo mam uczucie ciężkiej wypełnionej głowy z tyłu w potylicy,masakra ciągle szukam i czytam podstawiając pod choroby,nie miałam ani MR głowy aani tomografi i obawiam się,że neurolog źle ocenił,przecież odruchy mogą być ok przy guzie mózgu..to jednak głowa,obawiam się że psychiatra będzie leczył depresję czy nerwicę a ja tak na prawdę mam tego guza
  4. Dobry dziewczynki ivaP ja już byłam u neurologa 19 marca obstukał popoukał - odruchy ok,stwierdziła że lęki to główny powód i mam brać nerwomax 1xdziennie i poobserwujemy powtórka z rozrywki dopiero 25 czerwca o ile dożyję Ciężki ten dzień był dla mnie psychicznie i kłóje mnie głowa,nad prawym okiem i promieniuje to aż do potylicy jak by przeszywał poziomo.. raz na jakiś czas taki sekundowy kłójący ból..masakra...jeśli mam umrzeć to niech mnie już zabierze,bo ja zaczynam nie mieć na to sił,chodzi mi oczywiście jeśli mam na prawdę coś w tej głowie,a jak to nerwica to niech spada i da mi spokój bo ja chcę normalnie żyć. Uciekam dobranoc kobietki!!
  5. Dziewczyny ze mną dziś też nie najlepiej do około 11 było ok żadnych bólowych odczuć itd. Po godzinie 11 zrobiłam się dziwnie rozdrzżniona,nie chce mi się nic robić,dzieci mnie denerwują,chce mi się płakać,czasem mi zesztywnieje policzek lub zamrowieje język da się przeżyć i uporczywy lęk znów przed chorobą,nie wytrzymałam zaczełam czytać i znów,znów cholera boję się,że mam guza w głwie dokładnie w części czołowej,ponieważ obajwami tego są częste zmiany emocjonalne,płaczliwośc itd wszystko idealnie pasuje,do tego te obajwy oczne,masaka czemu znów.. ja już nie wiem co mam zrobić tak bardzo chciała bym dostać się na badanie np MR głowy,żeby wyszło coś albo,żeby udowodnić sobie,że nic nie ma,boję się,że jeśli pójdę do psychiatry on da leki będzie leczył nerwicę czy tam depresję a ja tak na prawdę mam jakiegoś glejaka,oponiaka czy inne świństwo w głowie znów załamka i znów czasem kłójące bóle głowy po prawej stronie od czoła do potylicy..masakra i co tu zrobić....miłego popołudnia dziewczyny!!
  6. saraid nie biorę leków ponieważ nie byłam jeszcze u psychiatry wizyta dopiero 5 kwietnia
  7. wykończony na razie nie biorę leków znaczy biorę sobie chyba to ziołowe jest bo bez recepty deprenim 2x dziennie po 1 tabletce ,byłam 2 razy na psychoterapi
  8. Jak wy dajecie radę,ja nie chce tak na prawdę ... to jest straszne...
  9. Cześć mam dziś straszny problem i potrzeba mi się wygadać,z kimś to przegadać itd. Obudziałam się wszytko było ok do około 10-11 rano.. od początku odczówałam lęk że umrę i różne bóle samotyczne jak to nazywacie,lęki dotyczyły chorób,śmierci i że opuszczę dzieci,dziś jest ze mną zupełnie coś innego,chce mi się płakać,czuję się jak bym nie była sobą jestem rozdrażniona,jak ciągle myślałam o dzieciach tak teraz mam ochotę za wszystko na nie krzyczeć,nie mam ochoty się nimi zajmować i rozmawiać z nimi,nie chcę żeby tak było....co znów się ze mną dzieje...???? Pomocy,dziś mój syn 3 latka upaćkał się cały od czekolady po mimo,że prosiłam aby uważał bo dopiero co go przebrałam wytarałam go ale wycierając mu buźkę zrobiłam to odruchowo mocno,że się popłakał,krzyczałam na niego...ja tego nie chciałam:( przez to mam teraz wyrzuty sumienia,boli mnie to co zrobiłam..Boże niech to się już skończy!!
  10. kochani przepraszam,że tutaj ale jak mam utworzyć nowy wątek nie zaśmiecając pytaniami innych?
  11. paulita

    chyba depresja

    nazywam sie niewarto zgodzę się z Tobą do maja może być na prawdę,źle wiem to po sobie gdybym zareagowała u siebie już w grudniu,być może dziś nie przechodziła bym takich męk
  12. paulita

    chyba depresja

    A może jak byś u psychiatry podkreśliła,że musisz się pilnie dostać,ja tak zrobiłam i zapisaywałam się 2 tyg temu to jeszcze tydzień czekanie przede mną wizyta 5 kwietnia. A nawet mogłam dzwonić co wtorek i piętek przed dziesiątą i pytać czy ktoś może nie zrezygnował i nie było by miejsa szybciej.
  13. paulita

    chyba depresja

    lepiej idź do lekarza rodzinnego po skierowanie do psychologa i z skierowaniem się do niego zapisz na psychoterapię to wygląda na depresję,powiedz w przychodni,że potrzebna Ci pilna wizyta,bo nie umiesz już sobie radzić z codziennością może się uda,a do tego czasu w aptece są leki bez recepty ziołowe np ja biore deprenim i powiem szczerze,że po około tygodniu stosowania było już troszkę lepiej,niestety ja jestem w gorszym stanie niż Twój,bo mam lęki i bóle samoistne dlatego musiałam zgłosić się do psychiatry.
  14. Hejka Patka u mnie całkiem dobrze musze powiedzieć na razie żadnych objawów lekkie lęki i trzeba brać się za robotę
  15. paulita

    zadajesz pytanie

    Nie mam ulubionych,lubię wiele smaków Uprawiasz sport?
  16. paulita

    zadajesz pytanie

    Nie nie pijam kawy na czczo chyba bym zwymiotowała Najszczęśliwsza chwila w Twoim życiu?
  17. Babilon ale uwierz mi,że te moje lęki nie są przyjemnością,wiem,że Twoje również,ponieważ Ty zmagasz się z rzeczywistością,a ja z tym co mogło by być gdyby,po za tym uporczywe myśli o chorobach też nie są miłe - odczuwalne bóle itd są okropne Życzę Ci pokonania trudności
  18. ivaP ja też miewam po obudzeniu coś takiego z oczami jak Ty ale to mija po kilku sekundach albo jak pomrugam i jest ok :) Nie martw się jesteś zdrowa jak koń tylko nerwica nie daje spokoju :) Miłego dnia Ci życzę kochana. Schorowany witam Cię,wiem co przechodzisz,ponieważ mam podobnie,drętwienia kończyn,mrowienia języka,podniebienia itd. do tego uciski w głowie,uczucie pełności itd. Myślałam już,że to zakrzepica,udar,rak,guz...i chodź już się troszkę uspokoiłam to miewam napady lęku,dziś się z takim obudziłam,że umrę chodź póki co nic mi nie dolega,byłam dwa razy na terapi i zrezygnowałam,ale dziś dzwonię do psychoterapeuty i zaczynam od nowa :) Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia!!
  19. Oj wiem wiem jak to przy dzieciach,na szczęście jak moja córka jest w przedszkolu mała śpi to ten średni ładnie się bawi i mam troszkę czasu na robotkę i klikanie w między czasie Gorzej jest wieczorami i popołudniami gdy już mąż i córka w domu,obiad,zmywanie,ogarnianie,mycie,kolacja i nie ma chwili dla siebie dopiero jak kładę się spać ale to ledwo głowę do poduszki położę to już mnie nie ma taka jestem zmęczona,że potem na karmienie o 6 rano ciężko się zebrać Buziaki kochani i miłego wieczorku!!
  20. To mnie też dopiszcie na 50 % może uda mi się przekonać męża aby został z dziećmi :) do majówki jeszcze ponad miesiąc
  21. Chętna to ja jestem ale nie wiem czy rodzinka mnie puści
×