
owsik
Użytkownik-
Postów
1 592 -
Dołączył
Treść opublikowana przez owsik
-
Ogólnie mam brzydką twarz i niski wzrost . Nie da się z tym za wiele zrobić byłem nawet na konsultacji u chirurga plastycznego. To co mogę zmienić, a raczej nie mogę ze względu na cenę i przeciwwskazania medyczne to, uszy i nos. Niestety teraz jeszcze borykam się z zwykłym trądzikiem i trądzikiem różowatym. Trądzik różowaty mam też na nosie, który troszkę od tego zaczyna puchnąć. Zacząłem leczyć te przypadłości, ale wiadomo to długa droga.
-
Allen to Allen fakt jestem podobny do niego. Przynajmniej niektóre osoby tak uważają. Jednak sam Allen twierdzi, że gdyby wyglądał tak jak on, ale nie byłby Woody Allenem to nie miałby żadnej kobiety. -- 02 sie 2014, 22:01 -- Czemu miałbym grać w kabarecie może ty spróbuj swoich sił? Ja przez swoją brzydotę wiecznie jestem nie w typie.
-
To aż tak brzydki byłem wtedy, że według Twojego uznania nie da się być bardziej nieatrakcyjnym?
-
Jak wyżej. Nic się nie poprawiło jestem nawet brzydszy niż byłem.
-
Wygląd na początku niemal zawsze odgrywa dużą rolę i musi zostać zaakceptowany żeby było dalej. Jeżeli jednak jest się bardzo brzydkim to ten wygląd jest po prostu nie do zaakceptowania by liczyć na randki, a później na związek i nie ma to znaczenia czego kobieta szuka. Nawet jeżeli ma się wspólne pasje, poglądy to i tak jak się jest bardzo brzydkim to można co najwyżej dostać etykietkę tylko kolega i nigdy na nic więcej nie mieć szans.
-
Jakby wygląd nie miał znaczenia u faceta to brzydcy mężczyźni nie byli by wiecznie na samym starcie nie w typie.
-
Tylko, że nieatrakcyjne kobiety też przecież patrzą na wygląd mężczyzny i z bardzo nie chcą się spotykać z brzydkimi facetami.
-
Mi chodzi o to, jak pogodzić się z faktem, że jestem bardzo brzydki, a przez to bez szans na bycie z kimś, bo jestem wiecznie nie w typie. Bajeczki o charakterze i itp. już mnie nie bawią. Ponieważ wiem jak realnie to wygląda, gdy jest się bardzo brzydkim.
-
W bajkach. Realnie po takich slowach konczy sie jaka kolwiek szansa.
-
Jasne tylko w praktyce ten nie podobający się facet okazuje się całkiem przystojny i co najwyżej dla 2% osób nie jest w typie. Taki prawdziwy brzydal nie podoba się prawie nikomu i dlatego zawsze jest nie w typie. Może być co najwyżej kolega. Pytanie jak z tym się pogodzić, że brak wyglądu zabiera szanse na bycie z kimś? -- 30 lip 2014, 22:06 -- Nie ma to znaczenia, bo czy ładna czy nie to i tak jestem nie w typie.
-
jakie ma to znaczenie? Skoro jeste nie w typie dla niemal kazdej kobiety dla tych malo atrskcyjnych takze wybaczcie ale pisze z kom -- 30 lip 2014, 15:13 -- jakie ma to znaczenie? Skoro jeste nie w typie dla niemal kazdej kobiety dla tych malo atrskcyjnych takze wybaczcie ale pisze z kom -- 30 lip 2014, 18:09 -- chodzi mi o to, ze jakie ma to znaczenie kto mi sie podoba skoro i tak prawie nikomu sie nie podobam.
-
Dużo kobiet wytyka nie doskonałości facetów, a potem tłumaczą światu jak to patrzą na wnętrze. Zresztą kobiety bardzo patrzą na wygląd. Myślę, że dużo bardziej niż faceci. Brzydal jest odrazu skreślany i nie ma mowy oddaniu mu szansy i nagle nawet najciekawsza osobowość nie ma znaczenia, ale i tak będzie się upierać, że charakter jest dla was najważniejszy.Niestety brzydki facet ma chyba nawet gorzej od brzydkiej kobiety, bo z jednej strony w mawia mu się, że jego nieatrakcyjność fizyczna nie ma znaczenia, chociaż ewidentnie z tego powodu przegrywa. Z drugiej strony nie wolno mu się pożalić, bo jak to facet może się pożalić i to jeszcze z powodu swojej brzydoty. Można powiedzieć, że brzydal ma się cieszyć z tego co ma.
-
Nie nie ma to sensu i mam przeciwwskazania medyczne.
-
Nic się nie udało. Niestety teraz mam dużo pryszczy i trądzik różowaty. Walczę z tym, ale słabo to na razie idzie.
-
I nadal nie wiem jak pogodzić się z własną nieatrakcyjnością fizyczną z tym, że niemal zawsze jestem nie w typie dla każdej kobiety już na starcie skreślony za sam wygląd. Niestety okazało się, że operacje plastyczne nie wiele mogą mi pomóc. Czyli jestem skazany na to, że będę wiecznie bez dziewczyny, partnerki. Strasznie mnie to boli nic mnie nie cieszy, bo ja naprawdę potrzebuję być z kimś. Jedynie będąc w związku mogę być szczęśliwy, inaczej w moim życiu zawsze czegoś brakuje. -- 21 lip 2014, 18:07 -- Brzydota zabiera naprawdę bardzo dużo, odbiera szczęście możliwość bycia z kimś. -- 21 lip 2014, 19:11 -- Brzydkiemu facetowi mówi się, że ma być pewny siebie starać się, ale i tak odpada za wygląd, bo nie jest w typie. Wiecznie przegrany za sam wygląd.
-
Jejku, ja już napisałem. Nie wiem czy dojdzie do randki, bo to znajomość internetowa, ale faktem jest, że dziewczyna się zgodziła ze mną spotkać. Jest to dla mnie bardzo miłe i budujące. Biorąc pod uwagę, że najczęściej na tego typu pytanie dostaję odp. nie, bo nie jesteś w moim typie. Nie pijam alkoholu.
-
Nie wymiękam w takiej kwestii
-
Ja nie napisałem, że idę na randkę, tylko, że istnieje taka możliwość.
-
Trudni, żyje się raz haha. Wiesz, to tylko internetowa znajomość i nic pewnego, ale istnieje taka opcja, bo zgoda jest po obu stronach. To już jest dużo :)
-
Ta druga opcja, a to przecież poprawia humor.
-
Fb dla tego -- 21 wrz 2013, 17:14 -- Mam dobry humor jest duża szansa, że będę miał randkę
-
Nie mam żadnych podwójnych kont. Wielka improwizacja skojarzyło mi się to Z Dziadami III . Gdzie niby trolowałem?