
owsik
Użytkownik-
Postów
1 592 -
Dołączył
Treść opublikowana przez owsik
-
Może, w Twoim jestem przeciętny jestem w stanie to zrozumieć. Nie gdybaj. Tylko, że dla kobiet, którym podobają się faceci jestem brzydki nawet bardzo brzydki z twarzy.
-
Tylko, że ja mam realny problem. Ja jestem brzydki nawet bardzo, a skoro mnie widziałaś dobrze to wiesz.
-
Całokształt liczy się, ale po akceptacji wyglądu ja odpadam na przedbiegach tak ciężko Ci to zrozumieć? Tak, nakręcam się, ale co mi zostało wiara, że przecież liczy się całokształt i to, ze jestem wiecznie nie w typie nie ma znaczenia? Dlatego zapytałem się konkretnie jak pogodzić się z własną brzydotą? Ty jesteś kobietą Zmęczona? -- 07 sie 2014, 19:38 -- ( Dean )^2 takich ludzi nie lubię nie wiedziałeś mnie, ale od razu wiesz jak zrobić ze mnie przeciętniaka wiesz lepiej ode mnie za co podobam się, a za co nie podobam kobietom. Oczywiście wiesz lepiej ode mnie co próbowałem zmienić.
-
Nie próbowałem tylko tak porządnie siłowni. Reszty próbowałem przez lata dlatego wiem co piszę. I co nagle zaczną dobrze odbierać moją twarz pewnie bo przecież biceps pomoże i nie będzie już problemu, że kobiety wolą wysokich bo co biceps pomoże. Minimum nawet wyobraźni daje odp negatywną. Jasno opisałem moją sytuacje mam brzydką twarz taką wiecznie nie w typie dla kobiet i niski wzrost 165cm, a ty oczywiscie siłka receptą na wszystko i modny ciuch, a jak ktoś się z tym nie zgadza tym bardziej, że ciuchy itp próbowałem to jest wielce potępiany.
-
Jak się pogodzić z własną brzydotą i w związku z tym z dużym prawdopodobieństwem, że przez to będę sam? Może ma ktoś jakiś ciekawy pomysł? Nigdzie nie prosiłem o rady w stylu idź na siłownie bądź kłamstwa, że wygląd nie ma znaczenia u faceta. -- 07 sie 2014, 19:14 -- Zmęczona czemu jesteś taka pewnie w Twoim typie też nie jestem, ale będziesz wielka misjonarka twierdząca jak to wygląd ostatecznie nie ma znaczenia.
-
Boję się, że będzie to na zasadzie ja jestem brzydki ty jesteś brzydka jesteśmy razem bo nikt nas niechciał poza tym nic nas nie łączy. Dbanie o siebie ma sens, ale siłownia mnie nie kręci to po pierwsze. Po drugie, a ni siłownia, a ni jakieś cuda z fryzurami i ciuchami nie zmienią mnie w przeciętnego w oczach kobiet ponieważ jestem brzydki i to bardzo. To jest fałszywa nadzieja jeżeli chce się wierzyć, że zmieni się w przeciętnego. Siłka dla takiej wiary moim zdaniem nie ma sensu. Jedyny sens siłowni widzę tylko z potrzeby ćwiczenia dla siebie.
-
Też miałem w życiu paręnaście randek, ale takiego prawdziwego długiego związku nigdy. Teraz jest coraz gorzej, bo jestem naprawdę brzydki i coraz starszy. Poza tym mój wygląd na serio jest wiecznie nie w typie dla kobiet. A zależy mi na tym by czuć, że się podobam kobiecie, a nie jestem dla niej tylko zastępstwem z braku laku. Miałem ponieważ zazwyczaj wysyłałem mocno przerobione zdjęcia. Poza tym minimalnie, ale jednak byłem atrakcyjniejszy w przeszłości. -- 07 sie 2014, 18:55 -- Tak przeciętność to nie problem, ale moja twarz jest brzydka nie przeciętna i nawet jakbym nie wiem jam ćwiczył to nie miałbym przeciętnej twarzy czy przeciętnego wzrostu, bo 165 cm to jest niski wzrost. Dlatego nie masz racji, bo ja przeciętny nie będę. Odróżniam to co jest stratą czasu od tego, co działa nie urodziłem się wczoraj. Nie jednej rzeczy już próbowałem by zbliżyć się do tej przeciętności. Napisałem, że nie wiem co o tym sądzić więc nie wyciągaj takich wniosków i napisałem też z godnie z prawdą, że twarz ma ładniejszą ode mnie.
-
Tylko, że ja mam bardzo brzydką facjatę.
-
Byłem u psychologa powiedziałem o co mi chodzi, ale gadaliśmy o wszystkim tylko nie o tym jak się pogodzić z brakiem wyglądu. Uważam, że siłka to stracony czas, bo mi ładne ciało nic nie da ponieważ mam niski wzrost i brzydką twarz. I w tych kwestiach widzę ewidentny problem, a wiem co piszę. Moja twarz sprawia, że jestem wiecznie nie w typie.
-
Niestety to co radzisz za wiele nie pomaga. Już przerabiałem tematy fryzur dobru ciuchów. To wszystko nic nie daje, gdy ma się bardzo brzydką twarz. Jedynie czego nie próbowałem to siłowni, ale moja twarz jest naprawdę bardzo brzydka i dlatego od razu z góry jestem skreślany w oczach kobiet jeżeli chodzi o randki, mogę być kolega, ale nigdy nic więcej. -- 07 sie 2014, 14:02 -- Chciałbym mieć dziewczynę, która mi się podoba i której ja też bym się podobał, ale to nie realne bez wyglądu.
-
Zupełnie nie wiem jak się pogodzić z tym, że jestem brzydki? Dla mnie nie ma żadnych plusów w byciu skazanym na samotność. Przecież to nie mój wybór.Dlaczego to ja muszę być tak bardzo brzydki,a przez to dla niemal każdej kobiety być wiecznie nie w typie. Bardzo mnie to boli. Czemu nie mogę spotkać fajnej dziewczyny, która by chciała być ze mną, akceptowała mnie takim jakim jestem, ale wiem, że to prawie nierealne, żeby taka sytuacja mogła zaistnieć nie z tak beznadziejnym wyglądem. Bardzo duża brzydota to przekleństwo. -- 06 sie 2014, 19:00 -- W byciu brzydkim nie ma nic dobrego,
-
Nie wiem co o tym gościu sądzić, ale faktycznie twarz ma przystojną. Moja jest bardzo brzydka , a jak jest się bardzo brzydkim to trzeba liczyć się z samotnością i to nie są żadne farmazony tylko fakty. Nie wierzę w Boga i nie chodzi tu o obrazę czy coś takiego, taki mam światopogląd. Jeżeli chodzi pogodzenie się z faktem, że jestem bardzo brzydki,a przez to samemu to długo miałem nadzieje, że moje zainteresowania mi w tym pomogą. I nawet to działało, ale tylko przez okres liceum i to też w jakiś 70%. Teraz jednak nie umiem znaleźć żadnej alternatywy, bo co bym nie robił i tak zawsze bardzo boli mnie to, że jestem brzydki, a przez to wiecznie nie w typie w oczach kobiet.
-
Może i to prawda, ale nie jak są niscy nie przy wzroście 165cm. Wiem co piszę, bo jestem naprawdę brzydkim facetem z problemami skórnymi. Dlatego zdaję sobie sprawę co tak naprawdę działa i brzydota skreśla takich jak ja zazwyczaj na samym starcie. I nie pomagają żądne dalsze gadki, osobowości, bo w oczach kobie już jest się nie w typie. Aż mam ochotę wysłać fotki jak teraz wyglądam tak realnie. Byście zrozumieli, że ja naprawdę mam brzydką twarz i szukam odp. jak się pogodzić z tym, że jest się brzydkim, by przestać chcieć związku.
-
Jeżeli jest się bardzo brzydkim to jest to czynnik, który zazwyczaj od razu dyskwalifikuje i jest nie do obejścia. Ja już próbowałem tysięcy rzeczy i wiem, że na nie wiele to się zdaje, bo nie poprawia poziomu atrakcyjności na tyle by móc przestać być bardzo brzydkim.
-
Tak szybciej łapie i co z tego? Najbardziej klatą i siłką jarają się kto faceci. Brzydki i niski facet nawet z fajną klatą jest niski i brzydki dla kobiet nie wiele to mu daje. Chuderlak niski, ale o przystojniej twarzy ma dużo większe szanse by znaleźć sobie dziewczynę. Nie wolno mi chodzić na solarium mam trądzik różowaty nie po to to leczę żeby sobie pogorszyć w imię buraczanej twarzy, bo ja się nie opalam na ciemno,a potem i tak mi skóra schodzi. Po drugie mam jasny fenotyp ryzyko raka jest o wiele większe. Przy trądziku różowatym muszę zakładać flirt na twarz. Jakbyś pracowała na trzy zmiany też by ci się nie chciało wielu rzeczy. Czasami robię pompki i to tyle. Chodzę do kina i do restauracji z koleżanką i to mnie bardziej bawi niż siłka. -- 03 sie 2014, 21:21 -- Zmęczona_wszystkim to akurat ty tak solidnie zaprzeczasz, że wygląd nie ma znaczenia i odwracasz kota ogonem.
-
Staram się dbać o siebie, ale nie wiele to daje jak raz przestałem dbać o siebie i się mocno zapuściłem to tez wielkiej różnicy nie było. Siłownia nie jest dla mnie i solarium też nie, oczy, jasna karnacja, poza tym nie lubię siłki no, a teraz i tak nie jestem już chuderlak więc mi to odpowiada. Poza tym siłka przy niskim wzroście nie daj takiego efektu jak przy wysokim.
-
Bo wielu facetów wbrew pozorom ma duże mniejsze wymagania co do urody niż kobiety. Ja jestem odrzucany za wygląd także u większości brzydkich kobiet przecież one też nie chcą brzydala.
-
Musisz iść do seksuologa a on prawdopodobnie zleci badania ogólne, ale i również na poziom różnych hormonów w tym testosteronu itp. Jeżeli nie stać cię to idź do urologa.
-
Ty wiesz lepiej kiedy mi nie raz prosto w twarz kobieta powiedziała, że chodzi jej tylko o mój wygląd, bo ją się nie podobam nie pociągam fizycznie to sorry wy wiecie lepiej. -- 03 sie 2014, 19:39 -- Nikt mi nie zarzuca braku poczucia humoru czy czegoś takiego. Brakuje mi natomiast ewidentnie urody, bo jestem bardzo brzydki i to tak ciężko zrozumieć. Nawet kolega mi powiedział, że nie mogę kogoś znaleźć, bo chodzi o mój wygląd. Mi chodzi o to jak pogodzić się z faktem, że jestem brzydki i przez to mogę być sam. Kobiety bardziej patrzą na wygląd niż niejeden facet więc denerwuje mnie takie gadanie wygląd nie ma znaczenia itp.
-
To były najlepsze zdjęcia jakie mam robione przez dobrego fotografia mało oddają to jak realnie wyglądam, poza tym od tego czasu jeszcze z brzydłem. Rany ja tego nie pojmuję dlaczego wmawia się brzydkim mężczyznom, że ich przyczyna braku powadzenia u kobiet może wynikać niemal ze wszystkiego łącznie z plamami na słońcu tylko nie podaje się najważniejszej przyczyny to, że jest brzydki. Dlatego pisałem, że brzydki facet pod tym kątem ma gorzej od brzydkiej kobiety, bo nieatrakcyjnym Paniom chociaż takich bajek się nie wmawia, że chodzi o coś tam tylko nie urodę. Jeżeli kogoś się odrzuca bo jest nie w typie, albo za niski lub za brzydki to jest jasne, że chodzi o wygląd tu nie ma żadnej filozofii i nie ma co odwracać kota ogonem jak ty to robisz.
-
Nie napisałem, że mam wspaniały charakter nie wiem co za zdjęcia widziałaś. Wiem, jednak, że jestem brzydki i nie napisałem, że najbrzydszy, ale faceci o moim poziomie urody mają zazwyczaj duże problemy kogoś znaleźć. Właśnie tak się gnębi brzydkich kolesi wmawiając im, że chodzi o charakter.Za dużo razy zostałem odrzucony na starcie by udawać, że nie chodzi o wygląd i to także w realu, gdy jesteś nie w typie dla kobiety już na samym początku, albo i nieraz padają słowa, że za brzydki. To nie pie... o osobowości czy charakterze. Ile tych bardzo brzydkich ma związki jeden na tysiąc może nawet na dwa, gdy takich ludzi jest dużo?
-
Tak to są mity, bo ci rzekomo brzydcy faceci w porwaniu do mnie są o tysiące lat świetlnych do przodu z wyglądem. W realu też chodzi o wygląd, wiem, że kobiety czarują, że nie oto chodzi, bo boją się przyznać do prawdy , a prawda jest taka, że jak ktoś nie podoba się fizycznie kobiecie to się z nim nie umawia na randkę nawet jak ma podobne zainteresowania itd. Jest w tedy nie w typie, tylko kolega, albo jakieś inne stwierdzenia. Bardzo dobrze wiem, o co chodzi w moim przypadku chodzi tylko o wygląd.
-
Tak wiele osób powtarza mity o tym jak to sporo brzydkich facetów nawet słabo sytuowanych jest z fajnymi dziewczynami. Szkoda, że to takie gadanie, bo w praktyce jak trzeba takiego mężczyznę pokazać, to okazuje się, że to jednak nie dokońca jest tak, że on jest brzydki,albo tylko ktoś coś słyszał. Bywam w mieście i jakoś nie widzę brzydkich facetów z fajnymi kobietami, ba nawet nie widzę za bardzo z brzydkimi.Na odwrót, że brzydka kobieta jest z przystojnym facetem nie za często, ale jednak widzę takie pary. Dlatego takie stwierdzenia, że jest sporo brzydali z ciekawymi kobietami można wrzucić do legend. Może to też taki rodzaj miejskiej legendy. Jeżeli już na starcie jesteś nie w typie, albo kobieta wcale ci nie odp. gdy zobaczyła Twoje zdjęcie to tylko o wygląd chodzi.
-
Zacząłem chodzić na zabiegi kosmetyczne nie jest to laseroterapia i na razie byłem na pierwszej wizycie, także walka jest rozpoczęta.Używam kremów piję czystka. Jeżeli chodzi o uszy to nie wiem, czy jakieś przeciwwskazania były na pewno do nosa i to zapamiętałem. Mimo, że mam brzydkie uszy to jakoś na tym mi nie zależało by je sobie poprawiać jedynie tak wspominałem, że to też mógłbym. Poza tym nawet chirurgia plastyczna nie jest wstanie zmienić mojej brzydkiej twarzy w przystojną co najwyżej max w przeciętną. Niskie kobiety bardzo często umawiają się z bardzo wysokimi facetami takimi ponad 180cm, a odrzucają niskich jak, a mam 165cm, argumentując to, że lubią szpili itp.
-
Nie można mieć wyprysków i mam problemy ze wzrokiem.