owsik

Jeżeli tu parę dziewczyn przyznało, że się nie podobam fizycznie dwie po przez jetodika jedna nasz koleżanka plus to co ja piszę z swojego doświadczenia. To powinno Ciebie to zastanowić, że to jednak ja mam racje i coś w tej mojej urodzie jest nie tak. Ty jednak tak brniesz w to swoje kłamstwo, że nie umiesz się z tego wyplątać.

Bo "chetnie" czytasz tylko to co Ci pasuje Czytam to co jest prawdziwe lubię fantastykę tylko w książkach.

Chyba zartujesz...ja Ci mam laske nagrywac? Ja slepa.. Wrecz przeciwnie Wyszłaś by na kretynkę ze swoimi argumentami.

Absolutnie nie. Uważam, że Twoje posty są bardzo wartościowe. Po pierwsze są szczere co do urody i tego, że nie potrafisz mnie zrozumieć. Po drugie nie wywyższasz się w stosunku do mnie. Dlatego Ciebie nie wspominałem, bo ty mnie nie atakujesz nie wmawiasz mi idiotyzmów o pewności siebie, która zmienia wszystko. Jesteś jedną z nielicznych osób, którą bardzo chętnie czytam.

No w koncu napisales cos madrego o sobie !!!!!!!!!! Jak na razie to ty jesteś najbardziej ze wszystkich ślepa. Proponuję idż do tych lasek co mi dały kosza na starcie ze względu na urodę, że się myliły, że powinny mi dać ze względu na osobowość. Bo ty tak twierdzisz, że można odpadać tylko ze względu na osobowość nie brak urody.

Udowodniłem przez bardzo dużo przykładów i kolega z forum tez podał taki argument poparty empirycznie, że nie da się tego nie zauważyć.Tylko jak ktoś chce być ślepy na argumenty to zawsze na nie pozostanie i będzie cały czas pisał, że to kwestia mentalności. Że Ci laski przyklasną.

Ten facet davin to się doczepił, bo myśli, że jak będzie krakał jak kobiety to mu coś kapnie z chwały, naiwniak. jetodik dokładnie masz racje doczepiły się, bo za wszelką cenę chcą by była tak jak one sobie to wyobraziły, że brzydki oznacza gościa, który na pewno spodoba się, przez pewność siebie. Jak mówię, że tak nie jest, że nadal odpadnie przez brak urody to jest tupanie nóżką. Pewnie niektóre z nich odrzuciły faceta z powodu urody i nie było w tedy gadania, że jest fajny z charakteru. Teraz to prawie każda święta. Jak ja mogę cierpieć z powodu braku urody i rzucanie kamieniami, że sam sobie jest winny.

Pewnie była niewidoma. Ale przynajmniej nie tak głupia jak ty. :)

Trochę to za intymne na forum.

nieboszczyk i ty Brutusie przeciw mnie?

Mam was , gdzieś w sumie. Bo bełkot to na razie wy szerzycie. Psychotropka`89 nie jestem. Czemu chcesz to wiedzieć tak w sumie?

Sigrun Jak Ci się nie podoba to nie czytaj, Nie masz pojęcia o brzydocie, ale najwięcej się wypowiadasz jak to brzydcy mają super bo wystarczy pewność siebie. Davin wcale cię tu nie zapraszałem nie podoba się do widzenia.

Najbardziej kobiety śmieją się z gości, którzy są pewni siebie, bo nie zdają sobie sprawy bądź zapomnieli, że są brzydcy. Tacy są tylko kolegami, a kobiety mówią o nich, że nie maja w domu lustra. Takie w praktyce ma znaczenie osobowość jak się jest brzydkim.

Można też być przystojnym przeciętnym jak większośc ludzi, a nie brzydkim jak ja.

To znajdź sobie brzydką dziołchę i już przestań jęczeć. Brzydkie też chcą przystojnych gości.

Jestes Bo nie ulegam bajeczką w stylu zrób tak zrób tak i będzie cacy. Nie, dziewczyno mam zamiar się żalić, bo na serio odpadam z powodu urody.

Człowieku mam potrzebę bliskości. Jakoś żadna nigdy mi nie powiedziała, że mnie kocha. Przystojnym kolegą tak mi nie. Dlatego będę marudził, aż padnę, bo z takim ryjem nic innego mi nie zostało.

Nie jestem niereformowalny jestem brzydki i nie ulegam bajeczką jak to wygląd się nie liczy. Bo na serio odpadam z powodu bycia nieatrakcyjnym fizycznie i tylko tego.

Dziewczyny nie znajdę z takim wyglądem. Pisanie mi, że wystarczy ciuszek gadka i już mam dziewczynę to wręcz nabijanie się z mojej sytuacji. Więc zostało mi tylko marudzenie, bo co innego nie ma nic innego. Nie pogodzę się z faktem, że przez bycie brzydkim mam, aż tak źle, że będę sam. Dlatego będę marudził. Tak jestem nieszczęśliwy z tego powodu jest mi zle i jestem bardzo smutny z tego powodu.

Nie pojechałbym

Sigrun to przecież wasze ulubione słowo do dawania koszy. Nie jesteś w moim typie.

A tu każda wymyśli milion powodów byle nie przyznać, że tak jest odbierze prawo do cierpienia brzydkiemu facetowi. Jednocześnie sama by dała kosza jak ktoś by jej się nie podobał fizycznie.

Bardzo nie lubię takiego udawania. Wymyślanie miliona powodów byle nie przyznać, że są osoby brzydkie i ktoś może mieć z tego powodu problem. Że jak się jest brzydkim to faktycznie często spotyka nas rozczarowanie odrzucenie i to powoduje cierpienie, bo nie radość przecież,

Kobiet, które mi zaprzeczają, że odpadam przez wygląd. A na ulicy jakby mnie nie znały dały by mi kosza za to, że nie jestem w ich typie przez sam wygląd. To nie jest coś to jest hipokryzja.

Nie stać mnie na operacje plastyczne i zdania są podzielone czy w ogóle mogę je mieć wykonane. Sigrun dlatego guzik wiesz, bo nigdy tego nie przeżyłaś co to znaczy, aż tak się nie podobać. Żeby na 100 osób dla stu być nieatrakcyjnym fizycznie. A jako pierwsza rzucasz kamienień, bo coś tak, gdzieś widziałaś.