
owsik
Użytkownik-
Postów
1 592 -
Dołączył
Treść opublikowana przez owsik
-
wielbłądzica właśnie to było ogromne potwierdzenie tego, że z moją urodą nie jest źle. A nie gadanie, że jest dobrze, a doświadczenie pokazuje coś innego.
-
Facet czego Ty chcesz? Dziewczyny która mi odpowiada i której ja odpowiadam, a na pewno nie bajeczek, że jest ok wbrew swojemu doświadczeniu.
-
Anke a Ciebie rajcuje zaprzeczanie czyimś doświadczeń? Bo to, że mnie tysiące kobiet odrzuciło tylko dlatego, że jestem brzydki według Ciebie nie oznacza, że jestem brzydki. Tylko mi się wydawało.
-
Kalebx3 nie stać mnie na feromony za tysiąc złotych. Próbowałem feromony z tej strony i z amerykańskich stron nie działy kompletnie nawet placebo nie było. Wiesz jest sporo dowód pośrednich, które niby by potwierdzały istnienie feromonów u ludzi z drugiej strony dużo naukowców jest nastawionych sceptycznie co do istnienia ludzkich feromonów.
-
Oczywiście mam uwierzyć, bo ktoś mi próbuje wcisnąć kit i to tak widoczny, że aż się można śmiać, że nie jestem brzydki, że to nie to. Jednocześnie mam zaprzeczyć swojemu doświadczeniu, które jest ogromne i jasno i wyraźnie ukazuje mi, że mój problem leży w urodzie.
-
Anke wiem co mają atrakcyjne osoby co mają przeciętne osoby i brzydkie osoby takie jak ja . Wiem co mi kobiety mówią dlatego, to ty wybierasz to co Ci pasuj. Bo moje doświadczenie w 100% potwierdza to, że jestem nieatrakcyjny.
-
Brzydota ewidentnie jest tematem tabu. Ludzie będą nawet zaprzeczać faktom czyjemuś doświadczeniu. Będą udawać, że ewidentnie nieatrakcyjna osoba nie jest brzydka. Byle udowodnić swoje głupie tezy, że ludzie nie odpadają przez brak urody, że brzydka osoba ma takie same szansę na randki,a tym samym na miłość, co atrakcyjna,
-
Kalebx3 mam pracę i ją lubię, ale nie jest to praca marzeń. Nie mam powodzenia u kobiet na jedną randkę się nie mogę umówić, bo w twarz dostaję informacje, że się fizycznie nie podobam. Wygląd fizyczny ma znaczenie, a ja ewidentnie jestem nie atrakcyjny.
-
nieboszczyk Co ma czerwony terror do mojej sytuacji. Skończ już z tym porównywaniem do flaków mordowania itp.
-
Anke nie pitol. Jeżeli kobieta mi mówi w twarz, że jej się fizycznie nie podobam to nie ma namyśli osobowości. Sama twierdzisz, że jestem brzydki, ale i tak musisz wymyślać swoje. Ḍryāgan, a ty się odwal, bo dobrze wiem, co mnie spotyka i gówno wierz o tym co to znaczy być brzydkim,a mądrzysz się, że wiesz lepiej co mnie spotyka. Połowa z was by wyła do księżyca, a przy tym się pochlastała jakby była wiecznie nie w typie.
-
Jak już to napisałem fakty mówią same za siebie.Jestem na tyle brzydki, że kobiety nie dają mi szans, bo jestem nie w ich typie. Wiele razy usłyszałem przeczytałem, że jestem brzydki tak nie mają przeciętni ludzi tak mają brzydcy faceci. Więc w bajki to ja już nie wierzę jak to niby brzydki nie jestem. Jakbym nie był brzydki to te sytuacje, o których tu napisałem przytrafiałyby mi się co najwyżej bardzo sporadycznie, a nie na gminie jak teraz. A przede wszystkim nie byłbym wiecznie nie na randkę.
-
nieboszczyk i widzisz i mylisz się. Przede wszystkim moją pasją jest historia lubię też bardzo czytać. Szczególnie opracowania historyczne. Uwielbiam też dyskusje z ludźmi na różne tematy. Tak samolotami tez się interesuję chociaż bardziej wybiorczo, ale wiem co oznacza skrót Jak-3 czy BF- 109G. Bardzo interesuję mnie też zagadnienia dotyczące nauki oczywiście w formie popularnonaukowej głównie: astrofizyka i fizyka cząstek. Oczywiscie czytam tez powieści. Bardzo tez lubię obejrzeć jakiś ciekawy film chodzić do kina. Studiować recenzje analizować filmy pod różnym kątem.
-
khaleesi no i co z tego przecież nie zmuszam Ciebie do czytania.
-
Siddhi oczywiście, że jestem brzydki. Nie potrzebuję bajerowania, że jestem przeciętny, bo wiem, że nie jestem. Fakty mówią same za siebie multum ludzi mi w twarz powiedziało, że jestem brzydki i napisało to. Jeszcze więcej kobiet, że nie jestem w ich typie. Wypisz wymaluj tak mają brzydcy ludzie. .
-
Skoro ktoś nie che czytać mojego tematu to niech, go nie czyta ja przecież nikogo nie zmuszam. Więc nie rozumiem poco ktoś tu w chodzi dobrowolnie i komentuje że mu przeszkadza czytanie mojego tematu.
-
Dobrze słodkich snów życzę Masturbow
-
Podaję się nie wiem czemu. Wiem jednak za co ja odpadam i jestem tego pewny na 100% i to jest mój wygląd jestem brzydki i dobrze to wiem i wiem jak mocno liczy się uroda. Nie dam się przekonać, że nie chodzi o wygląd. Za dużo razy przyczyną moich niepowodzeń była moja brzydka twarz czasami niski wzrost. Nie ma, aż tak źle, ale jest zle, a to wystarczy by się mieścić w zbiorze brzydkich ludzi i odpadać przez brzydotę.
-
Bo może nie był brzydszy ode mnie wbrew temu co piszesz? Nawet jeżeli był to był atrakcyjny seksualnie czasami tego typu uroda rozmija się z oceną estetyczną to się nazywa ,,piękny brzydal" i taki facet normalnie ma powodzenie prawie jak atrakcyjny fizycznie mężczyzna.Także nie tylko Tobie bym on się podobał. Jakoś dziwnym trafem Ci niby brzydale, których się pokazuje jak to mają powodzenie do czasu osiągnięcia władzy pieniędzy za bardzo niemili powodzenia.
-
bonsai wypad nie podoba Ci się to wara. W całym tekście, ale chociaż jesteś szczery, a to sobie cenię. Jak masz brzydką twarz to osobowością kobiety nie przyciągniesz. Wiem to bardzo dobrze jakoś dziwnym trafem od ekstrawertycznych brzydali po najbardziej introwertycznych każdy ma to samo nie podoba się fizycznie. Brzydoty się nie przeskoczyć gadką itp. Ludzie oceniają wygląd w pól sekundy i nie ma, że fajnie się gada brzydki to brzydki może być co najwyżej kolega w oczach kobiet. Więc nie bajeruj, bo mnie nie przekonasz. A ja jestem brzydki i dobrze to wiem, mam to sam co brzydale nie raz usłyszałem w twarz, że jestem brzydki bardzo wiele razy to przeczytałem. Nie zmienisz faktów.
-
Najlepiej było by jakbym się wcale nie urodził, bo z takim wyglądem nie mam co liczyć na miłość odwzajemnioną, na normalny związek.
-
Brzydota jest prawdziwym koszmarem życia prawdziwym nieszczęściem. Można temu zaprzeczać, ale to tylko kłamanie.
-
Z taką urodą jak moja nie ma dziewczyny, której bym się podobał fizycznie. Jest naprawdę źle i na ma szans tego przeskoczyć gadką itp, Mam prawo cierpieć żalić się ile wlezie, aż zdechnę. Bo nikt by nie chciał być tak brzydki jak ja.
-
bonsai mimo, że w przypływie agresji udowodnił jak widza mnie ludzie. Wy natomiast na siłę wmawiacie bajeczki i ewidentnie kłamiecie jak to niby z moim wyglądem nie jest źle. To jest druga strona medalu tabu brzydoty. Czyli albo agresja, albo bajerowanie jak to jest ok. Jednak fakty są faktami brzydka osoba ma gorzej ciężej, a kobiety mocno patrzą na urodę.
-
To tego nie czytaj, bo ten wątek założyłem żeby się żalić, a jak Ci się nie podoba to wypad. Ktoś chce mi odp niech odp. Nie chcesz to się nie odzywa, a nie głupio komentuje nie ty masz taki problem więc wara ode mnie. Pewnie jakbyś był brzydki to byś w dzień w dzień wył. Udowadniasz tylko mi, że brzydota jest niesamowitym tematem tabu gorzej odbieranym niż rasizm czy inne dyskryminacje. Ponieważ ludzie chcą zakrzyczeć uciszyć brzydkich zabronić im się żalić, albo wmawiać im, że tak nie jest i zaprzeczać faktom. Nie ma normalnej autentycznej rzeczowej dyskusji o brzydocie.
-
Nie koniecznie, to jest po prostu życie brzydkiej osoby. Jak już to pisałem nie twierdzę, że nie zdarzyło mi się randkować, ale to zazwyczaj było na zasadzie ja Tobie nie odpowiadam ty mi nie odpowiadasz, ale nikt nas nie chce spróbujmy, albo robiłem za poczekalnię na lepszego faceta. Nie przekonasz mnie i zdania nie zmienię jestem brzydki odpadam głównie przez brzydką twarz i taka jest prawda.