owsik

Szkoda siecprodukoeac...kuedys tez to pisalam...ale to jak gadac ze slupem Doberman sieć cicho.

Ḍryāgan Wiesz co to żart i ironia w jednym. Ty nie jesteś brzydki. Ja nie potrafię zaakceptować faktu, że tylko dlatego, iż jestem brzydki nie mam szans na spełnioną miłość.

nieboszczyk nie rozumiesz. To miał być przy tyk do argumentacji jak to niby brzydcy mają szanse mieć miłość spełnioną, bo ktoś coś widział w necie i telewizji, a to , że takie osoby reprezentują przypadki jeden na milion to nie ma znaczenia dla tych osób. Ważne, że mogą poraz kolejny dowalić brzydkiemu w mówić mu, że to on nie ma racji kiedy mówi, że to przez jego brzydotę ma takie problemy znaleźć partnerkę.

Natomiast przy byciu osobą realnie nieatrakcyjną fizycznie. W dodatku u której wytworzyła się chyba dysmorfobia nie można na nic liczyć.

Nie wiem co lepsze. Przy Chad można nie chcący podbić świat, a przy schizofrenii dostać tylko nobla.

Pewnie, że nie ma w tym sensie, że większośc ludzi ma taką potrzebę. ,,Odpowiadała" to kwestia słów. Praktycznie podejrzewam, że chodzi nam o to samo. Sęk w tym, że brzydkie osoby mają dużo mniejszą szansę żeby im się to udało. Tak wiem robię bardzo dużo błędów, bo mam dysleksje taką prawdziwą nie tylko dla papierka. Badałem to w poradni i tak właśnie wyszło, ba nawet to psycholog tam stwierdziła. Oceniała moje zeszyty, miałem testy na inteligencje etc. Gdzieś ciężko mi się przelewa myśli na papier i niestety przy tym robię właśnie te nieszczęsne błędy. Żeby nie było, bo akurat czytam bardzo dużo dlatego, że uwielbiam czytać niestety nie przekłada się to na poprawność mojego pisania.

Może dla niektórych to dziwne zazwyczaj dla osób, które nie są brzydkie, ale ja na serio. Najbardziej na świecie pragnę stworzyć związek z kobietom, która mi odpowiada.

O! Coś nowego! Czyżby kolegę jednak bardziej zabolało nazwanie świrem niż brzydalem??? I to nazwanie nie wprost, bo ja pisałem ogólnie a nie konkretnie o Tobie. No więc tak ja jestem świrem, zdiagnozowanym (i dlatego mogę mówić co chcę) i musiałem to zaakceptować jakoś. Zależy jak kto rozumie świra, bo Depresja dwubiegunowa dla mnie to nie choroba świrów. Wiem, że w tym schorzeniu występują epizody mani, ale mimo wszystko to nie schizofrenia.

Strzelałeś może z kałacha, ale kalibrem 5.56mm, bo o ile dobrze wiem to teraz jest standardowy kaliber wojsk NATO?

U mnie to świadczy o chorobie oczu. której de facto nie można wyleczyć.

nieboszczyk wiesz kiedy nie widzisz tarczy, albo całkowicie Ci się ona rozmazuje to wcale już takie fajne nie jest. Ḍryāgan może ty jesteś świrem, bo ja na pewno nie jestem.

Nie poza urodą nie ma 30% to rzadko jest nawet 1 %. Zazwyczaj jak ktoś się fizycznie nie podoba to się nie podoba i wnętrze nie jest wstanie zmienić tego stanu rzeczy, że taki człowiek dostaje szanse na randkę. Ja wiem, że niektórzy mają tak ograniczone umysły, że nie potrafią tego zrozumieć mimo tego, że można na taki stan rzeczy podać milion przykładów, ale co tam oni wiedzą lepiej. Może to jest tak, że ktoś kto nie jest brzydki nie jest w stanie tego pojąć, bo większość ludzi jest bardzo ograniczona umysłowo jeżeli chodzi o wyobrażenie sobie co maja brzydkie osoby.

Tak mam przyjaciółkę i miałem przyjaciółki którym mogłem się zwierzyć wszystko powiedzieć.

Sigrun a ty to niby taka inteligentna, a nic do niej nie dociera. Ty dopiero jesteś debilem i chamem w jednym.

nieboszczyk weź już przestań, bo to , że ty nie masz potrzeby bliskości. To nie znaczy, że inne osoby mają tak samo jak ty. Być brzydkim to nie jest nic przyjemnego w tym nie ma nic śmiesznego. Kiedy poraz nty jest się odrzucanym za brak urody.

to ty gadasz bzdury, że wygląd się nie liczy. Wygląd się bardzo liczy czego ja jestem wymownym przykładem. Wystarczy być brzydkim, a już się nie dostaje z góry szansy na randkę, bo jest się nie w typie, ale oczywiscie ty wiesz lepiej.

wielbłądzica ,a Ty, gdzie się nadajesz? Gadając bzdury jak to niby wygląd się nie liczy.

Carica Milica na operacje plastyczne mnie nie stać i wątpię by po takich zabiegach realnie stał się przystojny.

Davin, Piotr1990 Owszem zdarzyło mi się, że grube i brzydkie określiły mnie mianem, nie jesteś w moim typie. Ogólnie to w internecie kobiety nie odp jak im się facet nie podoba. Jak podoba to często same nawet pierwsze napiszą. W realu najczęściej coś ściemniają, że mają chłopaka, że nie są gotowe na randkę. Jednak pewna grupa kobiet powie, a tym bardziej napisze Ci wprost, że im się nie podobasz czyli nie jesteś w ich typie. Oczywiście częsciej robią to kobiety atrakcyjne, ale to nie znaczy, że brzydki kobiety nie patrzą na wygląd.

To wy kobiety mówicie do faceta jak wam się fizycznie nie podoba, że nie jest waszym typie. Więc teraz nie udawajcie świętych, że nie wiecie o co chodzi.

Takie masło maślane. Masło jest dobre. Ktoś kto nie doświadczył bycia brzydkim nie rozumie tego.

Przypadek jeden na milion nie czyni reguły. Za to bycie wiecznie nie w typie z powodu braku urody już tak doświadczeń nie da się od tak olać. Nie ma cudów skoro do tej pory byłem zazwyczaj za brzydki na randki to tak już zostanie. Nie ma co wierzyć w bajeczki o lepszym jutrze mam 30 lat. W takie rzeczy, że jutro będzie lepiej można wierzyć ale jak się jest w liceum na studiach, ale już nie teraz, bo ja już nie wyładnieję. Pisz sobie co chcesz wiem co mnie w życiu spotyka fakty są faktami. Nieatrakcyjność fizyczna to często wyrok w tym nie ma nic przyjemnego i nie ma żadnej dobrej strony w byciu brzydkim.

Ḍryāgan mój problem to nieatrakcyjność fizyczna tak ciężko to zrozumieć. Oczywiście jak bym się cofnął do lat dziecinnych to zawsze był z tym problem, ale to nie rodzice mnie dołowali tylko nauczyciele i rówieśnicy. Jednak nie w tym tkwi przyczyna, gdyż jestem brzydki i tylko dlatego nie mam dziewczyny, której bym odpowiadał i której ja bym odpowiadał. W tym nie ma ukrytego dna problem jest jasny.

Tak się składa, że jeżeli na 100 kobiet jesteś nie w typie nie atrakcyjny dla 100 kobiet to jestes brzydki. Ocena urody jest bardzo zbieżna można wymyślać cuda, ale taka jest natura. Jak ktoś jest brzydki to jest brzydki. Tak się składa, że pokazałem tu zdjęci nie było nie było,a ni jeden kobiety dla której byłbym atrakcyjny fizycznie wiele napisało mi, że im się nie podobam fizycznie z urody. Człowieku nie odmawiał mi zrozumienia własnej sytuacji i wieloletnich doświadczeń, które mnie spotkały.

Ḍryāgan porównałem argumentacje nie siebie do osób bez rąk.