
owsik
Użytkownik-
Postów
1 592 -
Dołączył
Treść opublikowana przez owsik
-
Że mi przyklaśniecie. że nie będziecie się ze mną spierać.
-
Dobrze w takim razie być może źle Ciebie odebrałem i teraz przepraszam Ciebie szczerze. A ile ten Twój facet miał wzrostu? Dlaczego Ty nie możesz zaakceptować całkowicie mojego punktu widzenia?
-
Nie, bo mi tu wkleisz ludzi po zrzuceniu napalmu, albo coś w tym stylu.
-
Ḍryāgan Może w końcu to zrozumiecie. Jeżeli chociaż w 1% wierzyłbym w to, że popracowanie nad swoja osobowością sprawi, że spodobam się jakieś fajnej dziewczynie. To dziękowałbym wam chyba przez te 250s za tą dobrą radę. Ale wiem, że to nie zadziała. Miałem nawet taki okres, że myślałem, że jestem przystojny i jakoś cały czas odpadałem przez brak urody. To mnie wyleczyło z tej wiary. Miałem też w swoi życiu, krótki okres co prawda wieku 16 lat,że dojrzewanie sprawiło, iż na moment wyładniałem. Jak za sprawą magi nagle zaczęłam mieć powodzenie u dziewczyn. Dlatego jestem pewny, że chodzi tylko o wygląd.
-
Psychotropka`89 hipokryzja to jednak słowo na określenie pewnego zachowania, które przejawiałaś w stosunku do mnie i na pewno nie jest to słowo o takim wydźwięku jak nazwanie kogoś śmieciem. Jeżeli tak Ciebie to boli to mogę Ciebie za to szczerze przeprosić.
-
Bo głownie przez brak urody odpadam nie osobowość.
-
Bo jesteś wyzwałeś mnie od śmiecia i nawet nikt Ci na to uwagi nie zwrócił.
-
Nie. Bo nie mam fantastycznej osobowość, ale to nie zmienia faktu, że odpadam przez brak urody. Bardzo rzadko chodzi osobowość.
-
Nieważne, jakie masz intencje, ale to co robisz jest trollowaniem, do tego klasycznie zostawiony bait na końcu wiadomości Nie to nie jest trolowanie to jest wieczne spieranie się z tym samym argumentem czyli, bo osobowość.
-
Nie wyzywałem cię od niczego. Chciałem tylko, żebyś mi odpowiedział o jakie kuźwa racje ci chodzi. Bo jestem widać tępy, nie rozumiem. O takie, że mogę odpadać przez brak wyglądu i osobowość nie ma tu nic do rzeczy.
-
Pasażer ja nie trolluję. Chcesz mnie teraz zdyskredytować, bo fajnie jest napisać komuś kto broni swoich racji, że jest trollem.
-
Kot dziękuje bardzo i dziękuje, że się ująłeś za mną. Nie tak jak większość. Prawie sami konformiści.
-
Weź już nie pisz tych głupot i sie zamknij Weź sobie tego kota co cię tak broni i już wypisz wymaluj JK. Ciekawe bo ty się tak zachowujesz jak wielki Pan dyktator. W dodatku umiesz przy tym obrażać tylko ludzi.
-
Ḍryāgan o kolejny bohater tez mnie wyzwiesz od śmiecia? Widzę, że to modne ostatnio.
-
A czemu wy ciągle to samo. Czemu wy nie możecie choć na moment zastanowić się czy nie mam racji. Ile razy mam wam tłumaczyć, że mógłbym mieć super osobowość, a i tak odpadałbym przez brak urody, bo to z wyglądu się nie podobam. Czy naprawdę tak ciężko to zrozumieć? Czemu tego nie możecie zaakceptować. Tylko ciągle osobowość i osobowość.
-
I będę narzekał, aż zdechnę.
-
To Ci też odpowiadam robiłem cuda na kiju i odpadałem tylko dlatego, że jestem brzydki. Nic się z tym nie da zrobić, żeby było dobrze. Mam przyjmować rady dla samej rady, które nic nie dają?
-
Psychotropka`89 Bo ta formułka jest prawdziwa. Davidowi nie zwrócisz uwagę, że jest chamski tylko mi. Nie wierzę mu zapewne to on usunął mi ten temat z czystej złośliwości. Własnie tak polega na wymianie. Tylko tak się składa, że prawie każdy tu chce mi narzucić swój punkt widzenia, ale prawie nikt przez moment nawet nie chciał założyć, że to ja mogę mięć rację. To ma być wymiana? Tego nie widzisz oczywiscie. Sama stwierdziłaś, że Ci się fizycznie nie podobam i nie miałbym u Ciebie szans już choćby z tego powodu. Więc co niby mam udawać, że jednak tak macie racje.
-
Niemal każdy tu deklaruje, że nie znosi chamstwa. Tylko, że jak ja napisze jedno słowo to jest larum. Jak mnie obrażają wyzywają to jest wszystko ok. Nikt tego nie zauważa.
-
ja Ci wytłumaczę: jesteś monotematyczny jak cholera. Nie da się Ciebie czytać po pewnym czasie. Jestes jak koń z klapkami na oczach. Nic do Ciebie nie trafia. Dobrze jestem monotematyczny, dobrze jestem koniem z klapkami i co z tego? To ja się nie podobam fizycznie nie ty.
-
Sęk w tym, że jakbym był przystojny to nie miało by znaczenia jaką miałbym osobowość i tak miałbym szansę na randkę, a tym samym na miłość spełnioną. Gdybym nawet miał najciekawszą osobowość będąc brzydkim nie ma to znaczenia i tak nie dostałbym szansy na randkę, albo zostałbym tylko kolegą, bo tak bardzo liczy się uroda.
-
Psychotropka`89 Wytłumacz mi tą aluzje. To oznacza, że rzygasz moim tematem?
-
Pisząc do mnie, że jestem śmieciem wykazałeś się ogromną inteligencją.
-
Jasne ty byś nie miała. Tak się składa, że spotkałem się z dziewczyną na wózku i bardzo mi się podobała. Na pewno kobiety, które mi mówią, że im się nie podobam z tego powodu mają opory. Czy ty naprawdę nie możesz uwierzyć w to, ze się fizycznie nie podobam. Tak w to ciężko uwierzyć.
-
Piękny tekst i naprawdę podziwiam. Sęk w tym, że brzydcy ludzie często gęsto są sami, bo nikt ich nie chce ze względu na wygląd. Tak działają prawa przyrody. Brzydota to społeczne kalectwo.