morpheus

ja zwracam wielka uwage na oczka musza byc glebokie pelne sam nie wiem czego ale jak czasami spojrze to az braknie mi sil jestem obezwładniony Ale rownierz na dlonie i paznokcie sam nie wiem dlaczego ale ladne dlonie hihihi a paznokcie delikatnie pomalowane a nie najakies pstrokate kolory czy brokaty i serduszka odpada (moda ble)

wybaczcie ale startuje juz do jednej dziewczyny pol roku (jak nie wiecej) wciaz wyciagalem ja na spacery na lody (ale takie smietankowe hihihi) rozsmieszalem nawet kiedy miala bardzo zly chumor i co mam z tego? Nic! Czasami trace sily i przestaje w cokolwiek wierzyc bo cokolwiek zrobie to i tak nic nie daje (przyslowiowy groch o sciane) i to nie jest pierwszy raz...

powiedzialem wiekszosc i nietety tak jest ale ja tak nie potrafie wole wlaczyc sobie muzyczke i przespacerowac przez miasto a usmiechem na twarzy (niech mysla co chca) i nie zwracac na innych uwagi...

lol to chyba kazdy facet wie....ale Kobiety sie tego wypieraja i mowia ze wcale tak nie jest...a jednakkiedy taki podjedzie to ona zawsze na niego spojrzy i pomysli swoje na jego temat Aha zapomnialem dodac ze wiekszosc Kobieta woli byc kupowana w taki sensie ze facet musi miec kupe siana i to najlepiej w DOLARACH

Z tego co ja wiem kobieta lubi byc zaskoczona czym oryginalnym ale wbrew pozorom banalnie prostym i zawsze staralem sie takim byc. Niby Kobiety lubia rozmawiac i trzeba dac im sie wygadac, nie wolno byc zbyt nachalnym, heh bylem taki za kazdym razem i zaskakiwalem za kazdym razem ale niestety to wszystko zawsze zawodzilo bo cholera wie czego One chca w zasadzie to ja wiem Pudziana ktory przyjedzie Audi AS8 z kolekcja łancuchów na szyi jak BA z druzyny A. Tego one chca i na takie cos leca a te gadki ze facet powinien byc czuly to tylko slowa wcale tak nie jest...!

Siemasz ?! Tak jak powiedziala .KINGA. tutaj to wszystko znajdziesz ale jesli oczekujesz jakiejs pomocy musimy troche poznac twoj problem a jak narazie to opisales go bardzo ogolnikowo ale i tak jestesmy z TobA pozdro 3m sie

dzieki za te slowa nawet nie wiesz jak sie teraz czuje...

i nikt sie nie obrazil bo tafia on w to co mialem na mysli o takie wypowiedzi mi wlasnie chodzilo...

dzieki ja rownież jakos optyma mnie nastraja kiedy tego slucham

a przecierz nie chodzi mi tutaj o zespol tylko o to jak ludzie postrzegaja swiat mialem nadzieje ze bedziecie sie wypowiadac na temat: tego "spojrzenia..."

Nie koniecznie widocznie zle intrpretujesz tekst Myslovitz gra tekie piosenki nie po to aby wpedzic nas w dola tylko po to aby dac nam do zrozumienia ze nie jestesmy sami w tym co przezywamy i jak wydostac sie z tego ale widocznie Ty nie potrafisz czytac miedzy wierszami. A co do spacerow z ta muzyka kocham je bo wiem ze zawsze kiedy ide sluchaja te muzyke spotka mnie cos dobrego pozytywnego co pozwoli mi dorzucic to do szali na ktorej wkladam te wszystie dobre chwile i pozytywne myslenie ktore ma za zadanie przewazyc druga zla szale, szale depresji...

Nom jak bys mogl bo ja jakos nie widze perspektyw...

ciesze sie pamietaj jestesmy z toba jesli czegos bedziesz potrzebowal mozesz na nas liczyc

Drogi Studencie20 wiem ze na pewno nie masz ochoty na nic ale zrob cos dla mnie i sciagnij sobie ten kawalek Myslovitz - Nocnym pociągiem aż do końca świata i wsluchaj sie w tekst tam jest taki refrenik pamietaj ze ten glos wciaz jest w tobie musisz tylko chciec go uslyszec a to juz jest sukces. Ja przez dluuugi czas nie chcialem sluchac, bo przecierz co on mowi ale w koncu stwierdzilem: Co ten glos moze mi poradzic? Nic. Ale jednak zaowazylem ze on ma racje teraz jest znacznie latwiej...(to twoje serce, twoje prawdziwe ja, te wesole ja).

Pisze tego posta cieżko walczac i sluchajac muzyki Myslovitz... Hmm... To dziwne ale zaowazylem iz na tym forum sa tylko ludzie czuli, z sercem ktorzy potrafia kochac nie tylko swojego partnera, ale wszytko co ich otacza, potrafią pomagac innym calkowicie bezinteresownie. Takich ludzi jest coraz mniej i trzeba ich cenic w dzisiejszym swiecie ktory jest przesiakniety pogonia za czyms co pod tą lub inna nazwa ale kryje sie pieniądz, oczywiscie on jest wazny ale nie az tak aby zapominac o ludzkich uczuciach bo przecierz to one odróżniają nas od zwierzat. Ale wiele razy spogladajac na najblizsze mi zwierze (pies moj ukochany zwany prze ze mnie Łajka) mam wrazenie iz ma wiecej uczuc w sobie niz nie jeden czlowiek ktory patrzy przed siebie nie rozgladając sie do okola nie potrafiac sie zatrzymac i spojrzec chocby na ptaki ktore unosza sie w powietrzu. no bo czy one nie sa piekne?. Są to "ludzie pusci" jak to wokalista zespolu Myslovitz, Artur Rojek mowi o takim zyciu w piosence Mieć Czy Być: Już teraz wiem, Wszystko trwa, dopóki sam, tego chcesz. Wszystko trwa, sam dobrze wiesz, Że upadamy wtedy, gdy nasze życie przestaje być codziennym zdumieniem... Bo przecierz czy to nie jest prawdą ?. Ci ludzie zapominaja o nas a co dopiero o nich samych... nie pamiętaja ze w domu czeka na nich partner(ka) ktory(a) go(ją) prawdopodobnie kocha i czeka na to az "on" wroci przytuli ja (druga osobę) i zapyta jak minał dzien a nie tylko martwi sie swoją pracą (pogonią za niczym)... A przecierz wystarczy tak nie wiele chocby usiasc na lawce w parku posluchac spiewu ptaka popatrzec jak dzieci bawia sie gonia z pilką osobiscie czesto chodze do parku czytam tam ksiązke, odpoczywam i delektuje sie tym ze obok biegaja dzieciaki i wrzeszcza mi nad glowa... wiec jesli masz kogos takiego obok siebie zrob cos aby ta osoba przysialda sie do ciebie porozmawiala zrob co tylko mozesz bo przecierz to nie jest stracona chwila, rozmowa i uczucia poglebiaja milosc i wiernosc a one sa jak kwiat, wiadomo chcesz aby twoj kwiat ladnie rozkwitl musisz go pielegnowac. A przecierz potrzeba tak niewiele.... (Jesli masz ochote i swoja opinie na ten temat prosze wypowiedz sie na ten temat tutaj... Myslovitz: Nie bój się nie uciekaj przed snem, bo sen to nic złego, nic takiego, nic wielkiego...)

tiaaa mowisz "Teraz Polskie" ale ja niestety nie slucham tego radia ;/ ale myslovitz od bardzo dawna slucham i mam ich cala dyskografie na dysku nom i w oryginalach zbieiralem kase co do grosz a gdy wracalem z Poznania z Empik'u bylem dumny ze mam kolejna plyte tegoz zespolu ale poza tym tak samo bylo z "Papryczkami" ale z nimi to inna historia wogole, zaczela sie kiedy mialem jakies 5 lat i tak pozostalo do dziś a mam 19 lat i nadal kocham ten zespol... a jesli ktos ma ochote na cos pozytywnego takiego rockowego brzmienia polecam: The Ramones - Hey Ho, Lets Go [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:45 pm ] tiaaa mowisz "Teraz Polskie" ale ja niestety nie slucham tego radia ;/ ale myslovitz od bardzo dawna slucham i mam ich cala dyskografie na dysku nom i w oryginalach zbieiralem kase co do grosz a gdy wracalem z Poznania z Empik'u bylem dumny ze mam kolejna plyte tegoz zespolu ale poza tym tak samo bylo z "Papryczkami" ale z nimi to inna historia wogole, zaczela sie kiedy mialem jakies 5 lat i tak pozostalo do dziś a mam 19 lat i nadal kocham ten zespol... a jesli ktos ma ochote na cos pozytywnego takiego rockowego brzmienia polecam: The Ramones - Hey Ho, Lets Go

jestem w stanie stwerdzic i przysiadz na wszystko iz polowa sukcesu to to wlasnie forum ( dokładnie Wy forumowicze dzieki wam za to) a drugie tyle to muuuuuzyka...ciesze sie ze tutaj trafilem a to byl przypadek...

zupelnie nie moim zdaniem a gry to porzeracze czasu ale muzyka moze akurat nie slyszales jeszcze tego co moze cie pociagac uwierz jest wiele gatunkow muzyki ale jeszcze wiecej podgatunkow nom i jeszcze rodzaje hehe tego jest wiecej niz skorumpowanych poslow w naszym sejmie moze akurat trafisz na cos dla siebie a jesli nie t nie masz sie czym przejmowac na pewno masz inne pasje ktore sa rownie wazne i ciekawe pozdro

dzieki bardzo ale uwazam iz nie powinienem siedziec i gnebic sie wszystkim ale samemu starac pozbyc sie tej doliny walcze jak tylko moge na kazdym polu kazdym rodzajem broni i z kazdym potworem ktory na mnie czycha nie poddam sie puki zyje puki jeszcze mam sile a czuje ze nabieram jej...nie wiem jak to sie dzieje ale od kiedy zaczalem walczyc czuje sie silniejszy niz kiedykolwiek....Smack My Bitch Up zacząłem znow sluchac The Prodigy....

to ja moze zapodam cos z innej beczki moze tak ten kawalek czesto puszczam sobie kiedy jade samochodem a jade bardzo szybko zeby pozostawic za soba wszystkie sprawy uciec od nich albo gdy np mam ochote rozladowac stres i poszalec jest to piosenka ktora wrecz trzeba sluchac głosno :DDD The Prodigy - You'll Be Under My Wheels Tekst: I rock rock, rock, I roll I roll Rock, Rock, Rock I Roll, Roll Roll (i tak w kółko ))) Teledysk (niestety ne ma teledysku ale to jest nawet nice, z tego co wiem jest to chyba Final Fantasy, nastepnym razem postaram sie sam zrobic teledysk Samochody): http://pl.youtube.com/watch?v=823_EfEscQ0&mode=related&search=

taaaa bardzo ladny pieknie zgrany i jeszcze jeden z takich ale nie wime czy to podpisac pod romantyke jest sliczny Myslovitz - Spacer w boxerskich rekawicach

i to jest podejscie do zycia tak trzymac ja powoli zaczynam tlamsic w sobie te uczucia ktore wywiera na mnie depresja staram sie nie dopuszczac do siebie tych zlych mysli tego cholerstwa jest dobrze dzis np zrobilem zakupy ktorych wczesniej sie balem balem sie kupic cos i wlozyc na siebie bo myslalem ze ludzie beda sie ze mnie smiac a jednak mam to gleboko w nosie jestem soba i bede robil to na co mma ochote i w sposob na jaki mam ochote trzymaj sie cieplo papa

nie wiem czy slyszeliscie ale ja polecam take piosenki jak: 1 SARAH BRIGHTMAN - Capitan Nemo 2 Dannii Minogue - Take Me Inside 3 Guns N' Roses - Don't Cry 4 Myslovitz - Chciałbym umrzeć z miłości 5 Myslovitz - Dla Ciebie 6 Joana Zimmer - Island in the stream 7 Natacha Saint-Pierre & Pascal - Tu Trouveras 8 Natasha Sant Pierre-Tant Que Cest Toi 9 Natasha St-Pier - Un ange frappe à ma porte

jest to moje GURU Johny Frusciante gitarzysta zespolu Red Ho Chili Peppers staram sie byc oryginalny ale grac tak jak On. W koncu kazdy ma swoja pasje

no tak masz racje jutro (wtorek) od samego rana ide sie zarejestrowac i jak ktos mnie zbedzie to chwyce krutko za gebe bo to sa moje problemy (nie jak w przypadku dzwoneczka) aha a jesli zachorowalbym na raka i nie byloby szansy na wezdrowienie nie poddalbym sie zaczal bym calkowicie kozystac z zycie a bralbym garsciami... podzieki...pozdro...zobaczymy jak to bedzie nie chce brac zadnych prochow i czekac na gotowe wolalbym jakas terapie, rozmowe, bo uwazam ze to jest lepsze od przyjomwania lekow o ile to nie bedzie konieczne