-
Postów
586 -
Dołączył
Ostatnie wizyty
1 329 wyświetleń profilu
Osiągnięcia dumps
-
A ja dziś cały dzień śpię praktycznie.. rano trochę lęku i myśli było... Nie wiem czemu, ale zazwyczaj jak odpoczywam i nic nie robię, to potem mam do siebie wyrzuty
-
@akwen bardzo mi przykro, że Cię takie coś spotkało.. A nie mogłeś się wypisać po prostu w trakcie do domu?
-
@PiotrekLondon ja biorę 300 pregabaliny, po 150 rano i na wieczór. A bierze ktoś Spamilan doraźnie na ataki, na lęki?
-
@akwen nic Ci nie pomogli? Ja idę teraz niedługo do szpitala. Co prawda nie do tego, ale myślałam, że takie rzeczy już się pozmieniały w tych szpitalach.
-
@Lilith czy diphergan bierzesz codziennie każdego wieczoru? Bo ja właśnie go dostałam i w sumie nie wiem czy to lek do brania na stałe.
-
Ogólnie jeżeli chodzi o Spamilan to moja doktorka powiedziała, że ona stosuje (w sensie, że no daje pacjentom), bo działa, a u mnie trzeba koniecznie benzo czymś zastąpić. Ps. Idę do szpitala prawdopodobnie niedługo, więc zobaczymy czy tam coś się nie zmieni z mojego miksu.
-
Właśnie jak tak czytam ogolnie to wydaje mi się że paro i pregabalina to chyba tak bardziej na mężczyzn wpływają, bo u mnie ogólnie ten miks jest świetny i libido jest właśnie spoko bralam różne inne leki(naprawdę dużo stestowalam przez 9 lat), ale przy tej kombinacji libido jest w normie właśnie! Dlatego o to się nie martwię akurat
-
Wyjaśniło się trochę dzisiaj. Wchodzę na 150 mg pregabaliny 2x dziennie rano i wieczorem. 20 mg paroksetyny rano. Coś tam na sen dostałam jakiś diphergan i Spamilan mam brać doraźnie. Ogólnie paro i pregabalina to u mnie super opcja jest, natomiast ostatnio zaczęłam więcej benzo łykać , bo próbowałam zejść z paro i pregabaliny no i u mnie to ciężko z tym wszystkim więc wracam na normalne dawki, a zamiast bezno ma wjechać Spamilan.
-
Kołdra obciążeniowa - czy działa?
dumps odpowiedział(a) na aramina temat w Medycyna niekonwencjonalna
Też mam tą kołderkę, natomiast moja chyba jest za mała dla mnie. Ja mam 156 cm wzrostu i lubię duże kołdry, pod normalną jak śpię to ma 160 cm x 200 cm, a ta obciążnikowa moja ma 120 cm x 180 cm (jakoś tak). I faktycznie ta kołdra powinna mieć mniej więcej 10% masy Twojego ciała - więc moja ma 5 kg. Ogólnie jest fajna, natomiast dla mnie jest chyba za zimna. Ja lubię spać pod kołdrą i kocem jeszcze do tego. A zimami bywa nawet tak, że jeszcze coś nakładam na to wszystko. Więc zdecydowanie odradzam jak ktoś lubi też ciepełko - ta moja jest cienka i zimna. Zadanie jakie miała spełniać u mnie to pomoc mi w "zespole niespokojnych nóg". Ogólnie zdarza się tak, że nie śpię tylko przebieram całe noce nogami, a rano budzę się bardzo zmęczona. Ogolnie spinam mięśnie nocami. Czy u mnie się sprawdziła? Nie odpowiem dokładnie, ponieważ na nogi działa, ale ja pod samą taką kołdrą nie jestem w stanie przespać nocy, bo jest mi zwyczajnie za zimno, więc jak nakładam na to drugą kołdrę to ta ciężka się zwija...i tylko się denerwuje w nocy, że muszę wstawać i poprawiać. Ogólnie znam kilka osob, które tak po prostu śpią pod tymi kołdrami i są bardzo zadowolone. A ja osobiście chyba wykorzystam sposob, który przeczytałam wyżej, że kołderka na ataki..hmm ciekawe. -
@Lilith a co się takiego miało dziać tego dnia, że aż założyłaś tak kompletną maskę? Jakiś ważny dzień? Jak minął? Ja teraz jadę autem. I co bardzo rzadko się zdarza jak jadę z mamą nie ja prowadzę, a ona. Więc postanowiłam poprzeglądać forum, by nie myśleć o tym co będzie z moją przyszłością...
-
Próbowałam różnych ćwiczeń - również tych z wodą i u mnie to nie działa. Ataki są tak mocne, że żaden inny dyskomfort nie wygra.. Staż 8/9 lat walki z nerwicą i ciągle nie jest dobrze. Ataki są coraz gorsze...teraz zazwyczaj rano...wstaję odrazu z bólem brzuchem...taką pustką nie wiem czy znacie to uczucie..jest ono takie nie do opisania wręcz.. do tego serce mi napie*******la jak szalone, w głowie milion myśli i sztywnieją mi mięśnie.. np. nóg lub rąk. Same się zaciskają.... Jak tak poleżę chwilę rano i to nie przechodzi jest coraz gorzej to wymiotuję z tego wszystkiego , wracam do łóżka i znowu powtórka z rozrywki.... :(;(
-
No i ja pojęczę.... Nerwica mnie wykańcza.... Kiedy przychodzą te myśli i te ataki to jest najgorsze dla mnie co może w życiu być a oostatnio jest tego bardzo dużo. Nie mam siły pracować.... Podjęłam decyzję, że idę do szpitala
-
Frajer123 ja Cię rozumiem.. przynajmniej staram się zrozumieć Cię na ten moment jak się czujesz. Może moja historia jest inna aczkolwiek czuję się obecnie kompletnie do niczego i również mam chwilami MS... Choć wiem, że to niczego nie zmieni... Natomiast jestem w takiej sytuacji, że mało kto umie mi pomóc. Z jakiego jesteś miasta ?
-
Jest tu ktoś z Warszawy, kto być może chciałby się spotkać i pogadać jak sobie radzi? Od 9 lat z nerwicą, być może ptsd i cholera wie co jeszcze. W każdym razie.mam załamanie.kolejne.niechcemisiężyć
-
Biorę na codzień od jakiegoś pół roku paroksetynę chyba z 10mg + 150 pregabaliny to wszystko rano(probowałam zejść całkowicie z leków, ale nie o tym teraz) no i ogólnie ostatnio jest bardzo źle i zaczęłam brać doraźnie sedam czyli benzo. W takich dawkach jak zawsze czyli tam pół tabletki raz na jakiś czas przestał mi pomagać, więc doszło do tego, że w przeciągu ostatnich 2 tyg wzięłam kilka tabletek. Zadzwoniłam do mojej psychiatry, która nie byla akurat bardzo rozmowa i przepisała mi Spamilan - natomiast nigdy nie brałam tego leku i nie wiem jak mam go brać? Też doraźnie w trakcie ataków?Które i tak są prawie codziennie? Nie wiem nawet jak on się ma do pregabaliny i paroksetyny... Może ktoś mi coś podpowie?