
tiktalk
Użytkownik-
Postów
404 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez tiktalk
-
ICD-10 pomagają ale do pewnego stopnia a niekiedy mogą zaszkodzić. W moim przypadku wygląda to tak: jestem po wielu latach psychoterapii psychodynamicznej która jedyna sprawdza sie w leczeniu zaburzeń osobowości ważne słowo leczeniu bo leki działają na objawy a nie na przyczyny. Dużo rzeczy wyprostowałem w swojej psychice dzięki terapii, mam jeszcze przed sobą kawałek drogi żeby było naprawde dobrze ale wierze że jest to możliwe, większość czasu na terapii byłem jedynie na leku na noc mirtazapinie bo chciałem lepiej przepracować ten czas , ssri działają najlepiej na lęki niestety do tego w pakiecie dostaniesz stępienie emocjonalne brak zainteresowania i dodatkowy powód do zmartwienia dramatyczny spadek libido. W tym momencie szukam testuje leki które mógłbym dołączyc do mirtazapiny. Spróbuj moklobemid, działa bardzo subtelnie ale może w Twoim przypadku to wystarczy i najważniejsze nie ma praktycznie żadnych uboków.
-
trzy dni na agomelatynie i nic wielkiego się nie dzieje tzn. słabo działa na sen a powinien, w ciągu dnia lekka poprawa ale lek odpada nawet jeśli byłby rewelacyjny bo praktycznie nie można go brać dłużej jak 2-6 miesięcy może być szkodliwy przy dłuższym stosowaniu na wątrobę, ulotka, fora i lekarz odradzają ze względu na hepatoksyczność więc o czym tu gadać szkoda zdrowia
-
jest tylko jedna słuszna terapia jeśli chodzi o zaburzenia osobowości która daje jakiekolwiek nadzieje tzn wszystko w nurcie psychoanalitycznym, freudowskim a w formie popularnej psychodynamiczna, ja na takiej jestem. Ostatnio terapeutka powiedziała mi że poza terapia indywidualna psychodynamiczną jest tylko jedna alternatywa gdzie skutecznie leczy się takie zaburzenia czyli znane większości bywalców forum Odział Leczenia Zaburzeń Osobowości gdzie właśnie leczy się przez wnikliwą intensywną psychoanalize. Rozwiała też moje wątpliwości jeśli chodzi o terapie grupową przy tych zaburzeniach tzn nie zaszkodzi ale działanie terapeutyczne na poziomie placebo.
-
paskudne zaburzenie :/ to co teraz czuje jako największy problem to uczucie że nie mam nic do powiedzenia a przecież przeżywam myślę mam wiele poglądów. Masakryczne doświadczenie znam jego mechanizm po latach terapii tzn bardzo mocno blokuje to co mógłbym powiedzieć uznając je za nie warte głupie nieistotne prze to zrobiła się mała przestrzeń a ogromny filtr który nie przepuszcza informacji do świata zewnętrznego, całość się zapętla i tak dalej. A myślałem że już jestem blisko, odbudowałem paradoksalnie poczucie wartości i pewną pewność siebie :]
-
to dziwne że z lekka ręką tyle ci przepisał to świetny lek na sen i połowę następnego dnia przynajmniej u mnie działa długo po przebudzeniu ale niestety uzależnia i zmienia tolerancje ;/
-
wiadomo na każdego lek może zadziałać odmiennie a może nie działać w ogóle ale cieszą mnie wasze spostrzeżenia o potencjale tego leku :) sam szukam leku który zniwelował by lęki i działał na motywacje bez stępienia emocjonalnego chociażby z tego powodu że jestem w psychoterapii i większość czasu na niej byłem bez leku na dzień tylko na mircie na sen, żeby lepiej przepracować ten czas. Teraz jednak próbuje coś dołożyć na dzień ale w zasadzie odpada SSRI z dwóch powodów - stepienie emocjonalne + dramatyczny spadek libido- na razie od 2 miesięcy na moklobemidzie - lek w zasadzie bez wad jeśli za takie nie uznamy niezbyt mocne działanie przeciwlękowe bo i stymuluje i dodaje energii ale no własnie... słabo na lęki. Dostanę za parę dni próbki ago będę się również dzielił wrażeniami i mam pytanie ile zrobić przerwy z moklobemidem do pierwszej dawki ago?
-
mark123 to wszystko pewnie masz zapisane ale głęboko wyparte do podświadomości bo trudne traumatyczne
-
lubudubu jeszcze zostaje moklobemid ale on nie działa jakoś mocno przeciwlękowo przynajmniej na mnie ale za to jego dopaminowe działanie chwale. Teraz jestem na 450 mg, próbowałem 2 dni na 750 mg ale dziwnie się czułem niby pozytywnie nastawiony ale strasznie rozkojarzony i miałem problemy z pamięcią :]
-
nie chcę Cię zmartwić ale te trzy spotkania to dopiero kropla w morzu potrzeb, ja jestem po 8 latach psychoterapii z jedynie 1,5 roczną przerwą, pierwsze efekty były po roku. Prawda jest taka że przy zaburzeniach osobowości jest tylko jedna naprawdę skuteczna droga tzn psychoterapia (psychodynamiczna) a mimo to dalej mam wiele trudności chociaż masę rzeczy rozwiązałem. Leki na nasze problemy w zasadzie można traktować doraźnie na poprawę samopoczucia tu i teraz. jeśli chodzi o dochodzenie przyczyn to jak wiecie w naszych zaburzeniach jest bardzo ważne żeby dotrzeć do najwcześniejszych najtrudniejszych chwil z dzieciństwa dokonać wglądu ale to tylko na terapii najlepiej indywidualnej. Sam żeby dowiedzieć się co a raczej kto miał największe znaczenie w moich problemach jakie błędy w procesie wychowania popełniła matka potrzebowałem 6-7 lat grzebania w przeszłości. I pierwszy efekt to było zamrożenie jakichkolwiek kontaktów z nią, teraz się pojednuje co będzie dalej hmm szczerze nie mam pojęcia przyszłość dalej nie jest oczywista...
-
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
tiktalk odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
czy na tym oddziale leczą osobowość unikającą? nie jest wymieniona na stronie informacyjnej? -
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
tiktalk odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
littentree jak z libido po takim miksie? sam wystrzegam się ssri z obawy o "kastracje" a słyszałem że wellbutrin może niwelować uboki -
ja zaczynałem od 300 mg od pierwszego dnia, to nie jest duża dawka nic się nie stanie, sam poprosiłem lekarza o podniesienie do 450 mg -- 23 mar 2013, 21:34 -- a jeszcze jedno to lek który działa bardzo subtelnie w każdym elemencie w miarę równo - fajnie aktywizuje działa przweciwlękowo dodaje pewności siebie i najważniejsze z mojego punktu nie zaburza libido