Zainwestuje się w paczkę pampersów .
Kestrel, nie no Jura to raczej lajtowa jest. Poza tym nie musimy od razu 30 km nabijać. Byle trafić w jakieś odludne miejsce, namiociszcza rozbić i libacja .
Kestrel, jak waszmość z tych niskopiennych to można w mniej wyżynne tereny się zapuścić. Jura Krakowsko-Częstochowska na przykład?
Takie Bobolice chociażby :
http://www.jura.turist.pl/podzamkiem/index.html
Variable, pewnych rzeczy na zewnątrz nie widać. Poza tym poznałaś mnie w realu jak było już ze mną lepiej .
-- 05 kwi 2014, 20:36 --
Kestrel, najsampierw we łbie a teraz i w dupie .
wieslawpas, stwierdzoną mam dystymię. Poza tym jakieś inne cuda, ale psychoterapeutka nie powiedziała mi dokładnie co to. Na pewno fobia społeczna (którą udało mi się nieco okiełznać samodzielnie).
wieslawpas, tak. Ale ja się staram od kilku lat z tym walczyć. Największa do tej pory akcja walki z odrazą do świata normalsów miała miejsce na studiach, kiedy zdecydowałem się wyprowadzić do akademika. I terapia szokowa trochę mi pomogła. Co prawda nie stałem się "duszą towarzystwa" ale przywykłem nieco do ludzi.
Kestrel, co poradzisz. Parafrazując klasyka: Ciężki żywot. Nawet po śmierci :'> .
Variable, jak tam nastrój przed wielkim poniedziałkiem?
-- 05 kwi 2014, 18:56 --
Variable, jak mszalne to polewaj .
Opierdolingu rzecz jasna.
SSRI niby hamują libido a tu i tak głodnemu chleb na myśli .
-- 05 kwi 2014, 18:34 --
Variable, oj tam o jam. Czasem trzeba pogrzeszyć .